Na Astorii najlepsi pływacy w kraju walczyli o zimowe mistrzostwo Polski
W weekend zakończono rywalizację w zimowych mistrzostwach Polski seniorów, młodzieżowców i juniorów w pływaniu na krótkim basenie. Imprezę rozegrano w obiekcie bydgoskiej Astorii.
Klubowo zdecydowanie najlepiej spisał się AZS AWF Katowice, który zdobył aż 35 medali, w tym 14 złotych. AZS AWF Warszawa zgarnął „zaledwie” trzynaście krążków (liczbowo drugi wynik). Stołecznych w klasyfikacji wyprzedził UKS 190 Łódź, ze względu na więcej osiągniętych złotych medali.
Niewiele powodów do radości mieli zawodnicy z naszego regionu. MKS Astoria Bydgoszcz zgarnęła dwa brązowe medale. Jeden krążek z tego samego kruszcu dla MUKS „Piętnastki” Bydgoszcz w kategorii młodzieżowców zdobył natomiast Patryk Winiatowski. – Jest lekki niedosyt, ale wiedząc, jaka była ranga turnieju oraz kto przypłynął przede mną, to jestem zadowolony. Tym bardziej że o sekundę poprawiłem rekord życiowy – powiedział Winiatowski.
Zawody były najważniejszą imprezą zimowego sezonu dla krajowych zawodników. To także jeden z ostatnich etapów przygotowań do zbliżających się mistrzostw świata na krótkim basenie.
Dla większości to też dobra okazja do podtrzymania formy przed powrotem na długi basen. Różnice w pływaniu na obu rodzajach pływalni wyróżnił trener Warty Poznań, Michał Szymański. – Różnice są kolosalne. Jednak to basen 50-metrowy jest tym głównym. Na krótkim basenie można zrobić jakąś bazę, potrenować elementy techniczne jak choćby nawroty. Pływanie na długim basenie jest jednak trudniejsze – powiedział Szymański.