MŚ w Katarze: Holandia i Argentyna w ćwierćfinale! Wpadło sporo bramek
Za nami pierwsze mecze 1/8 finału piłkarskich mistrzostw świata w Katarze. W sobotę nie doszło do niespodzianek. Holandia pokonała USA 3:1, natomiast Argentyna wygrała z Australią 2:1.
Rywalizację w fazie pucharowej turnieju otworzyli piłkarze Holandii i USA. „Pomarańczowi”, którzy dość niemrawo zaprezentowali się w fazie grupowej, szybko wzięli sprawy w swoje ręce. W 10. minucie wynik otworzył Memphis Depay, tuż przed przerwą prowadzenie podwyższył Daley Blind. W drugiej połowie Amerykanie długo nie potrafili znaleźć drogi do bramki. W 76. minucie nadzieję swej drużynie dał Haji Wright. Europejska formacja szybko jednak zgasiła zapędy rywali. W 81. minucie decydujące trafienie zdobył ten, który wcześniej dwukrotnie asystował – Denzel Dumfries.
Holandia – USA 3:1 (2:0)
Bramki: Depay (10), Blind (45+1), Dumfries (81) – Wright (75)
W spotkaniu Argentyna – Australia ci pierwsi byli wyraźnym faworytem. „Kangury” podjęły jednak rękawice, starając się grać odważnie. Długo zdawało to egzamin, ale w 35. minucie „Albicelestes” przeprowadzili składną akcję, wykończoną przez Lionela Messiego. W drugiej połowie Australijczycy popełnili fatalny błąd w rozegraniu przy swoim polu karnym, co wykorzystał Julian Alvarez. Gdy wydawało się, że nic się już nie wydarzy, Australijczycy zdobyli dość szczęśliwe trafienie. Po strzale z dystansu piłka odbiła się od Enzo Fernandeza i całkowicie zmieniła trajektorię lotu, wpadając do bramki. To poderwało podopiecznych Grahama Arnolda, lecz ci zarazem przestali skutecznie bronić, narażając się na kontry. Ostatecznie rezultat nie uległ zmianie.
Argentyna – Australia 2:1 (1:0)
Bramki: Messi (35), Alvarez (57) – Fernandez (77, samobójczy)