Anwil Włocławek nieznacznie przegrał w FIBA Europe Cup
Anwil Włocławek przegrał w swoim drugim meczu FIBA Europe Cup. Włocławscy koszykarze po bardzo zaciętym spotkaniu ulegli fińskiemu Karhu Basket 88:89.
Anwil zaczął tegoroczną przygodę w Europie od przekonującej wygranej w Portugalii. Włocławianie na pewno chcieli pójść za ciosem. Zespół zresztą potrzebował triumfu, by odbudować się mentalnie, gdyż w Energa Basket Lidze ma on aktualnie serię trzech porażek z rzędu.
Karhu od początku postawiło jednak twarde warunki. Przez większość pierwszej kwarty wynik oscylował wokół remisu, ale to goście utrzymywali nieznaczne prowadzenie. W drugiej części Finowie na chwilę „odjechali” (42:26), lecz włocławianie dobrze zagrali w końcówce połowy, schodząc na przerwę z zaledwie trzypunktową stratą (43:46).
Cała druga połowa to wymiana niemalże punkt za punkt. W najlepszym dla siebie momencie podopieczni Przemysława Frasunkiewicza prowadzili 58:53. Karhu natomiast miało w pewnym momencie rezultat 87:81. Sama końcówka to prawdziwy rollercoaster, w którym Anwil na chwile zbliżył się do wygranej (88:87). Ostatnie słowo należało jednak do rywali.
Anwil Włocławek - Karhu Basket 88:89