Mateusz Biskup: Stać nas na medal mistrzostw świata
W środę LOTTO-Bydgostia zwołała konferencję prasową. Podczas spotkania wypowiedział się m.in. Mateusz Biskup, który dobry sezon chce zwieńczyć medalem mistrzostw świata. - Prosto z Wałcza jedziemy na mistrzostwa świata. Chcemy się tam ścigać o medale i wiemy, że stać nas na to – powiedział wioślarz.
Mateusz Biskup ma udany rok. Nie tak dawno w osadzie męskiej czwórki podwójnej sięgnął on po srebrny medal mistrzostwach Europy. Teraz wioślarz chce pójść za ciosem i stanąć na podium mistrzostw świata, które odbędą się w drugiej połowie września w czeskich Racicach. - Jesteśmy w bezpośrednim przygotowaniu startowym. Byliśmy 10 dni w Zakopanem. Teraz jedziemy do Wałcza, a stamtąd po treningach na mistrzostwa świata. Chcemy się ścigać o medale i wiemy, że stać nas na to – powiedział Biskup.
Z polską ekipą do Czech pojedzie nowy prezes bydgoskiego klubu, Robert Sycz. Dwukrotny mistrz olimpijski spokojnie podchodzi do nadchodzącej rywalizacji. - Nie pompujmy balonika. Różnie może być. Liczymy na pewne osady, a potem wydarzy się coś nieprzewidzianego i robi się niemiło. Zachowajmy zimną krew z wyważonym treningiem i podejściem. Cieszymy się jednak dopiero po zdobytym medalu – stwierdził Sycz.
Mateusz Biskup nie będzie jedynym reprezentantem LOTTO-Bydgostii w seniorskich mistrzostwach świata. W Racicach wystąpią m.in.: Mikołaj Burda oraz Joanna Dittmann.