Zdobywają medale MP, nie mają boiska. Tęcza Bydgoszcz chce rozmawiać z miastem
Tęcza Bydgoszcz od lat zajmuje się szkoleniem młodych piłkarek. O jakości pracy trenerów, świadczy fakt, że młode drużyny regularnie sięgają po krajowe sukcesy. Tęcza nie ma jednak własnego boiska. O nie klub powalczy wspólnie z KKP, który zamierza wesprzeć partnera w rozmowach z miastem.
W czerwcu Tęcza świętowała m.in. wicemistrzostwo Polski U13 oraz brązowy medal w Centralnej Lidze Juniorek U15. Krajowe sukcesy na niewiele się zdały, gdyż właśnie we wspomnianych kategoriach klub nie ma dla siebie dedykowanego boiska.
Szerzej problem przedstawił prezes Michał Araszewski - Problem pojawia się u młodziczek i drużyny CLJ. Szczególnie ta druga powinna już trenować na pełnowymiarowym boisku. Jesteśmy przerzucani pomiędzy Gwiazdą, a Chemikiem. Fajnie byłoby, gdyby miasto zarządziło, ze jeden stadion dedykowany jest piłce nożnej kobiet. - stwierdził Araszewski.
Niedawno Tęcza podpisała porozumienie z KKP Bydgoszcz, dzięki czemu oba kluby zacieśniły współpracę. Teraz wspólnie zamierzają one powalczyć o boisko dla juniorek, by te miały odpowiednie warunki do jeszcze lepszego szkolenia.
- Młode dziewczynki muszą grać lub trenować późnym wieczorem. Tak nie może być. Chcemy, by piłkarki miały coraz lepsze warunki do rozwoju, a na dzisiaj tego brakuje. Mamy nadzieję, że Rada Miasta przegłosuje jakiś projekt - powiedział prezes KKP, Szymon Kowalik.