Jerzy Kanclerz: Nie mieliśmy tuza, który pokonywałby rywali [RELACJA]
W niedzielę Abramczyk Polonia Bydgoszcz od porażki rozpoczęła fazę play-off eWinner 1. Ligi, przegrywając ze Zdunek Wybrzeżem Gdańsk. - Od samego początku czułem, że mecz będzie ciężki – powiedział po spotkaniu Jerzy Kanclerz.
Polonia pojechała do Gdańska jako zwycięzca fazy zasadniczej. Bydgoszczanie w niedzielę napotkali na twardy opór. Choć na początku meczu goście nieznacznie prowadzili, ostatecznie to Wybrzeże mogło cieszyć się ze zwycięstwa 46:43.
Na gorąco pojedynek ocenił prezes Polonii, Jerzy Kanclerz. - Od samego początku czułem, że mecz będzie ciężki, szczególnie bez Wiktora. Nie mieliśmy tuza w rękawie, który pokonywałby liderów Wybrzeża. Mam teraz 15 wyścigów, by odrobić trzy punkty. Wszystko jest w zasięgu naszej drużyny – powiedział Kanclerz.
Brak Przyjemskiego był wyraźnie zauważalny. 17-latek opowiedział szerzej o swoim urazie. - Kontuzja jest poważniejsza. Przyjechałem dla drużyny, by sportowo walczyć. Na początku nie chciałem jechać, ale po dłuższym zastanowieniu doszliśmy do wniosku, że w biegu juniorskim warto spróbować. Udało się odjechać bieg i chociaż z tego jestem zadowolony - stwierdził Wiktor Przyjemski.
Relacja z meczu: