Raków pewnie pokonał rywala w el. do LKE. Sensacyjna porażka Lecha
W czwartek polskie kluby rozpoczęły trzecią rundę eliminacji do piłkarskiej Ligi Konferencji. Raków Częstochowa pewnie pokonał Spartaka Trnawę. Niespodziewaną porażkę odniósł Lech Poznań, który na wyjeździe przegrał z Vikingurem Reykjavik.
Spartak z animuszem rozpoczął spotkanie z faworyzowanym przeciwnikiem, próbując zepchnąć Raków do defensywy. Wicemistrzowie Polski spokojnie przetrzymali kilkuminutowy napór Spartaka i przejęli inicjatywę. Raków atakował, ale jego akcjom brakowało wykończenia. W końcu w 30. minucie drogę do bramki znalazł Ivi Lopez, który tuż przed przerwą podwyższył prowadzenie gości, wykorzystując rzut karny. W drugiej połowie Spartak chciał odrobić straty, ale finalnie wynik nie uległ zmianie.
Spartak Trnawa - Raków Częstochowa 0:2 (0:2)
Bramki: Ivi Lopez (30, 45+1 karny)
Wydawało się, że Lech jedzie na Islandię po pewne zwycięstwo. Dopiero jednak od 25. minuty mistrz Polski zdobył przewagę na boisku. Z czasem bramka dla „Kolejorza” wisiała w powietrzu. Tuż przed przerwą Lech był bliski trafienia, po czym… dał się skontrować. Dobrą piłkę otrzymał Ari Sigurpalsson, który indywidualnie rozwiązał sytuację, ładnym strzałem pokonując bramkarza. W drugiej połowie poznaniacy nie wyglądali dobrze. W ich grę wkradło się sporo niedokładności, przez co mogli oni nawet stracić kolejne gole.
Vikingur Reykjavik – Lech Poznań 1:0 (1:0)