Odbyła się druga edycja imprezy Drift & Fun [RELACJA]
Za nami druga edycja Drift & Fun. Impreza organizowana przez BMW Klub Bydgoszcz i SlowRiders Familia przyciągnęła fanów jazdy w kontrolowanym poślizgu. Wydarzenie miało charakter pokazowy. Odwiedzający mogli m.in. poczuć emocje podczas driftowania, zasiadając na fotelu pasażera.
Więcej o imprezie opowiedział Marcin, jeden z organizatorów. - W Bydgoszczy nie działo się nic, co by się nam podobało, czyli wydarzenie w pełni legalne na zamkniętym wynajętym terenie, na którym znajduje się tor. Teraz to ma ręce i nogi – powiedział popularny „Żeżot”. - Jest to impreza nawet dla dzieci. Samochody to nie zabawki, ale chcemy zaszczepić w młodych ludziach zamiłowanie do motoryzacji – dodał jeden z organizatorów.
Drift kojarzy się przede wszystkim z dużymi umiejętnościami prowadzącego. Jeden z kierowców, Krystian Ptak, zaznaczył jednak, że do tego sposobu jazdy niezbędny jest odpowiednio przystosowany samochód. - Najtrudniejsze to dbanie o auto, by to cały czas jeździło. Koniecznie do samochodu należy dołożyć pospawany most, by dwa koła ciągnęły cały czas tak samo. Ważne też, by poszerzyć skręt, dzięki czemu łapiemy większe kąty – stwierdził Ptak.
Relacja z wydarzenia: