Kiełbasińska ósma w finale. Słaba sesja polskich lekkoatletów
Wieczorna sesja (rozegrana w sobotę w nocy czasu polskiego) lekkoatletycznych mistrzostw świata w Eugene na pewno nie była udana dla polskich zawodników. Anna Kiełbasińska zajęła ósme miejsce w finale biegu na 400 metrów. Pozostali reprezentanci odpadli we wcześniejszych etapach zmagań.
Przed mistrzostwami Kiełbasińska prezentowała świetną formę, dlatego pojawiła się nadzieja, że może ona nawet pokusić się o złamanie bariery 50 sekund. Teoretycznie najlepszą okazją do tego był finał, w którym Polka pobiegła jednak dość wolno, jak na swoje możliwości. 32-latka zajęła ósme miejsce z czasem 50.81.
Przede wszystkim rozczarowali tyczkarze. Piotr Lisek i Robert Sobera nie przebrnęli eliminacji. Obaj zaliczyli tylko jedną wysokość - 5.50, przy czym Sobera zrobił to dopiero za trzecim razem. Na następnej - 5.65 obaj zanotowali trzy zrzutki i pożegnali się z MŚ.
W finale biegu na 800 metrów nie pobiegnie Anna Wielgosz. Po udanych eliminacjach chciała ona sprawić niespodziankę. Ostatecznie w swoim biegu zajęła ona piąte miejsce. Wielgosz może być jednak zadowolona, bo czas 2:00.51 jest jej jednym z najlepszych w karierze.
Do finału nie awansowała też żeńska sztafeta 4x100 metrów, w której składzie znalazła się Marika Popowicz-Drapała z Zawiszy Bydgoszcz. Polki skończyły swój bieg eliminacyjny dopiero na szóstej pozycji, przybiegając z czasem 43,19.