Pomorzanin Toruń chce w przyszłym sezonie zdobyć złoto Superligi hokeja na trawie
W miniony weekend zawodnicy KS Pomorzanina Toruń zakończyli sezon Superligi hokeja na trawie ze srebrnymi medalami na szyi. Choć to duży sukces, to jednak wiceprezes klubu, Radosław Popowski, zapowiedział, że w następnym roku interesuje go tylko złoto. - Chcemy już przełamać passę srebra, zdobywając mistrzostwa – stwierdził Popowski.
Przed sezonem Pomorzanin chciał przełamać serię przegranych finałów. Od 2018 roku torunianie zawsze musieli uznać wyższość WKS-u Grunwald Poznań. Nie inaczej było tym razem. Poznaniacy wygrali dwumecz 8:3.
O losie rywalizacji zdecydował pierwszy pojedynek, wygrany przez Grunwald aż 5:0. Mimo wyniku z postawy zawodników zadowolony był asystent trenera, Robert Krużyński. - Trafiliśmy z formą na mecz finałowy, ale Grunwald był bardzo dobrze przygotowany. Nawet to pierwsze spotkanie zagraliśmy dobrze, ale zdecydowała dyspozycja dnia. Poznaniacy wykorzystali trzy pierwsze akcje. Później gra się wyrównała, lecz nam brakowało skuteczności – powiedział Krużyński.
Srebro nie satysfakcjonuje wiceprezesa Pomorzanina, Radosława Popowskiego, który zapowiedział, że w przyszłym sezonie drużyna sięgnie po wyczekiwane od 8 lat mistrzostwo. - Spełniliśmy cel minimum. Obiecujemy sobie, że w przyszłym sezonie będzie złoto. Chcemy już przełamać passę srebra, zdobywając mistrzostwa – stwierdził Popowski.
Obecnie hokeiści mają przerwę. W klubie już jednak pojawiają się pomysły, jak skonstruować kadrę na nadchodzące rozgrywki. - Teraz odpoczywamy, myślimy nad wzmocnieniami. Może naszą drużynę zasilą juniorzy – dodał wiceprezes.