Drugie zwycięstwo polskich siatkarek w Lidze Narodów
Reprezentacja Polski kobiet szybko wróciła na szlak zwycięstw w siatkarskiej Lidze Narodów. W sobotę w trzecim meczu rozgrywanym w Bossier City Polki pewnie rozprawiły się z Koreą Południową.
„Biało-czerwone” zaczęły rywalizację w LN od pokonania Kanady i porażki z Brazylią. Mecz z Koreą miał mały smaczek, gdyż obecny trener Polek, Stefano Lavarini ostatnio trenował właśnie azjatycką reprezentację. Po raz kolejny szkoleniowiec dość mocno zmienił wyjściową szóstkę. Po raz pierwszy w tej edycji rozgrywek na parkiet weszła Joanna Wołosz.
Od pierwszych piłek polskie siatkarki okazały się stroną dominującą, szybko wypracowując znaczną przewagę (12:1). Z czasem Polki tylko udowadniały, że gra im się układa, dlatego w pierwszym secie oddały one rywalkom zaledwie 9 „oczek”.
W drugiej partii Koreanki postawiły największy opór, głównie dzięki poprawie jakości przyjęcia zagrywki. Początkowo „biało-czerwone” uzyskały nieznaczną przewagę, lecz rywalki szybko odrobiły straty, a nawet wysunęły się na prowadzenie 21:19. W końcówce podopieczne Lavariniego zachowały jednak zimną krew i wygrały kilka kluczowych akcji.
Na trzecią partię polska drużyna wyszła w zmienionym składzie. Rezerwowe stanęły na wysokości zadania. Od stanu 9:6 kibice znów zobaczyli mecz „do jednej bramki”, gdyż kolejny fragment spotkania Polska wygrała wynikiem 16:5, pewnie pieczętując zwycięstwo.
Polska – Korea Południowa 3:0 (25:9, 25:23, 25:11)
Polska: Wołosz, Różański, Alagierska, Gryka, Fedusio, Łukasik, Stenzel (libero) oraz Szlagowska, Szczygłowska (libero), Wenerska, Witkowska, Górecka