Białorusin Korniłow selekcjonerem bokserskiej reprezentacji Polski
Białorusin Walery Korniłow został selekcjonerem bokserskiej reprezentacji Polski. Podpisanie umowy ma nastąpić w najbliższych dniach. Jego asystentem będzie dotychczasowy trener Ludwik Buczyński.
"Korniłow to doskonały szkoleniowiec, który przyda się dyscyplinie. Zwraca szczególną uwagę na technikę. Mam nadzieję, że współpraca będzie bardzo owocna" - powiedział PAP prezes Polskiego Związku Bokserskiego Zbigniew Górski.
Korniłow ma ściśle współpracować z dotychczasowym selekcjonerem Buczyńskim (będzie jego asystentem), a także z Hubertem Migaczewem, byłym trenerem drużyny narodowej, który obecnie prowadzi zespół Hussars Poland w lidze World Series of Boxing.
"Białoruski szkoleniowiec jest znakomicie zorientowany w polskich realiach, zna naszych zawodników, bacznie przygląda się potencjalnym nowym kadrowiczom. Do tej pory pracował jako dyrektor szkoły sportowej w Grodnie, wcześniej był trenerem olimpijskiej reprezentacji swego kraju" - dodał Górski.
Bazą Korniłowa ma być podlaskie miasto Sokółka, oddalone zaledwie ok. 40 km od Grodna.
"W Sokółce są bardzo dobre warunki na zgrupowania. Według zapewnień Korniłowa, prowadzona będzie ścisła współpraca z białoruską reprezentacją, zależy nam na sparingach z tamtejszymi pięściarzami. Pierwszym sprawdzianem kadry biało-czerwonych będą czerwcowe mistrzostwa Unii Europejskiej" - stwierdził prezes związku.
Pierwsze spotkanie nowego selekcjonera ze sztabem i zawodnikami zaplanowane jest na 25 stycznia. Tego dnia rozpocznie się zgrupowanie w Wiśle; potrwa do 4 lutego.
"Powołanych zostało 16 bokserów, a także dziewięciu jest na liście rezerwowych. Część z nich wystąpi w lutym w turniejach na Węgrzech i w Bułgarii" - dodał w rozmowie z PAP Buczyński.
W tej grupie jest dziewięciu pięściarzy na co dzień trenujących i startujących w barwach Hussars Poland w WSB. To m.in. Dawid Jagodziński (49 kg), bracia Grzegorz (52 kg) i Sylwester Kozłowscy (56 kg), Dawid Michelus i Mateusz Polski (obaj 60 kg) oraz Tomasz Jabłoński (75 kg).
"PZB ściśle współpracuje z drużyną Hussars Poland. Występy w WSB są poligonem doświadczalnym. Po walkach z utytułowanymi rywalami widzimy, którzy pięściarze mają predyspozycje aby w przyszłości walczyć o wysokie cele. I mam przekonanie, że są tacy, w których warto inwestować" - przyznał Górski.
Polscy bokserzy w ostatnich latach nie odnosili sukcesów w mistrzostwach świata i Europy, nie wystąpili też na olimpiadzie w Londynie. Nie brakowało roszad na stanowisku szkoleniowca kadry, ale nie przynosiły one efektu. Z ekipą biało-czerwonych pracowali m.in. Stanisław Łakomiec, duet Wiesław Rudkowski - Czesław Ptak oraz Migaczew. Od kilku miesięcy do reprezentacji wrócił Buczyński, wcześniej szkolący zawodników w latach 2001-2008. Teraz władze PZB postawiły na obcokrajowca.
Polacy czekają na medal olimpijski od 1992 roku, MŚ - od 2003, a ME - 2008. (PAP)