Iga Świątek w finale turnieju WTA 1000 w Rzymie
Iga Świątek pierwszą finalistką turnieju WTA 1000 rozgrywanego na kortach ziemnych w Rzymie. W półfinale polska tenisistka pewnie rozprawiła się z Aryną Sabalenką, pokonując ją 6:2, 6:1.
Dla Świątek start w Rzymie był pierwszym po nieco dłuższej przerwie. Zgodnie z oczekiwaniami Polka kontynuowała świetną serię zwycięstw, pokonując odpowiednio Elenę Gabrielę Ruse, Wiktorię Azarenkę i Biancę Andrescu. Dzięki temu raszynianka awansowała do półfinału, by w nim zmierzyć się z Sabalenką.
Początek meczu zapowiadał, że przynajmniej w pierwszym secie znów dojdzie do pojedynku, w którym rywalki będą regularnie się przełamywać. Trzy pierwsze gemy zakończyły się bowiem breakami. Dwa razy serwis rywalce zabrała Polka, która jako pierwsza opanowała swoje podanie.
W trakcie seta liderka rankingu WTA nabierała pewności, a to przyniosło efekt. Przy stanie 4:2 podopieczna Tomasza Wiktorowskiego zagrała świetnie przy serwisie Sabalenki, powiększając prowadzenie. Chwilę później polska tenisistka przypieczętowała wygraną w odsłonie.
Drugą partię niespełna 21-latka zaczęła od kolejnego przełamania. Przy swoim podaniu Świątek broniła break pointy, ostatecznie wychodząc z opresji. Po chwili Polka znów zdobyła breaka i zrobiło się 3:0. W końcówce Sabalenka poprosiła o pomoc fizjoterapeuty. Jeśli było to taktyczne zagranie na wybicie rywalki z rytmu, to na niewiele się zdało, bo set zakończył się wynikiem 6:1.
Tym samym zawodniczka rozstawiona z numerem pierwszym awansowała do wielkiego finału, stając do obrony tytułu wywalczonego przed rokiem. Przeciwniczką Polki będzie zwyciężczyni drugiego półfinału, w którym zmierzą się Ons Jabeur i Daria Kasatkina.
Iga Świątek – Aryna Sabalenka 2:0 (6:2, 6:1)