Pomorzanin Toruń rozgromił rywala. LKS Gąsawa znów przegrał
Świetnie w 10. kolejce Superligi hokeja na trawie spisali się zawodnicy KS Pomorzanina Toruń. Torunianie rozgromili rywala 8:0. Kolejny mecz przegrał natomiast LKS Gąsawa, który ma już tylko iluzoryczne szanse na utrzymanie.
Pomorzanin zmierzył się w Gnieźnie z KS Stellą. Toruńska ekipa chciała zdobyć pewne trzy punkty, by zbliżyć się do finału Superligi. Torunianie wiedzieli, że nie mogą pozwolić sobie na „wpadkę”, gdyż będący za nimi KS AZS AWF Poznań pokonał lidera tabeli – WKS Grunwald Poznań.
Jak się okazało, Pomorzanin zdominował wydarzenia na boisku, strzelając rywalowi aż 8 bramek. Trzy gole zdobył Wojciech Rutkowski. Dwa trafienia zaliczył Maciej Janiszewski, natomiast raz na listę strzelców wpisali się Tomasz Bembenek, Michał Raciniewski i Sebastian Sellner.
KS Stella Gniezno – KS Pomorzanin Toruń 0:8
Ważny mecz rozgrywali gąsawianie. Tylko zwycięstwo dawało im realne szanse na utrzymanie. UKH Start 1954 Gniezno z kolei walczył o to, by zapewnić sobie pozostanie w Superlidze. Mecz był zacięty. Ostatecznie trzy punkty zgarnął Start.
Porażka sprawiła, że druga drużyna z regionu traci 6 punktów do bezpiecznej pozycji. Matematycznie jest to zadanie do wykonania, ale raczej drużyna z Gąsawy niebawem pożegna się z rozgrywkami.
LKS Gąsawa – UKH Start 1954 Gniezno 2:3