Pomorzanin pokonał lidera, LKS kroczy w stronę spadku
W sobotę rozegrano 9. kolejkę Superligi hokeja na trawie. Ważne zwycięstwo odniósł KS Pomorzanin Toruń, który jako pierwszy w sezonie pokonał lidera rozgrywek. Dużo mniej powodów do radości ma LKS Gąsawa. Czerwona latarnia ligi przegrała kolejny mecz i jej szanse na utrzymanie są coraz mniej realne.
Bardzo trudne wyzwanie czekało Pomorzanina. Torunianie zmierzyli się z liderem – WKS-em Grunwald Poznań. Poznańska ekipa przystępowała do pojedynku jako niepokonana. Mecz miał ciekawą otoczkę, gdyż był finałem rodzinnej imprezy z różnymi atrakcjami. Hokeiści z Torunia również dali kibicom powody do radości. Po zaciętym boju gospodarze pokonali rywali 3:2. Bramki dla toruńskiego zespołu zdobyli: Michał Dawid, Artur Kościelski oraz Michał Kunklewski.
KS Pomorzanin Toruń – WKS Grunwald Poznań 3:2
Do niespodzianki nie doszło w spotkaniu LKS-u Gąsawy z KS Wartą Poznań. Poznański zespół walczy o awans do rywalizacji o trzecie miejsce. Gąsawianie natomiast rozpaczliwie bronią się przed spadkiem. Mimo atutu własnego boiska LKS nie potrafił nawiązać z rywalem równorzędnej walki, przegrywając 1:4.
LKS Gąsawa – KS Warta Poznań 1:4
Po dziewiątej kolejce Superligi Pomorzanin zajmuje drugie miejsce, tracąc do lidera trzy punkty. Torunianie muszą uważać, bo trzeci KS AZS AWF Poznań ma tyle samo punktów, więc jest w grze o finał mistrzostw Polski. Zespół z Gąsawy natomiast „umacnia” się na ostatnim miejscu. Na pięć kolejek przed końcem fazy zasadniczej gąsawianie tracą do bezpiecznej pozycji aż cztery „oczka”.