Olimpia wyszarpała zwycięstwo. Unia z niespodziewaną wygraną
W bólach rodziło się zwycięstwo Olimpii Grudziądz z GKS-em Przodkowo w 25. kolejce III Ligi, gr. 2. Chociaż grudziądzanie przegrywali nawet 0:2, ostatecznie wyszarpali oni trzy punkty. Triumf okazał się bardzo cenny, bo Unia Janikowo niespodziewanie pokonała Kotwicę Kołobrzeg.
Olimpia przystępowała do meczu jako nowy lider rozgrywek, po tym, jak przed tygodniem okazała się lepsza od Kotwicy. Wydawało się, że starcie z walczącym o utrzymanie GKS-em Przodkowo nie powinno być dla gospodarzy wielkim wyzwaniem. Podopieczni Marcina Płuski otrzymali jednak w pierwszej połowie zimny prysznic, schodząc na przerwę z wynikiem 0:2.
W drugiej części spotkania półfinaliści Pucharu Polski rzucili się do odrabiania strat. Bramkę kontaktową w 67. minucie zdobył Hubert Antkowiak. Olimpia poszła za ciosem w 76. minucie, kiedy to wyrównał Jakub Bojas. Dziewięć minut później grudziądzan na prowadzenie drugim trafieniem wyprowadził Bojas, ustalając rezultat pojedynku.
Olimpia Grudziądz – GKS Przodkowo 3:2 (0:2)
Wyszarpanie zwycięstwa okazało się dla grudziądzkiego zespołu bardzo ważne. Prezent lokalnemu przeciwnikowi sprawiła bowiem Unia Janikowo. Choć janikowianie rozgrywają niezły sezon, to raczej nie spodziewano się, że zdołają oni urwać punkty Kotwicy Kołobrzeg.
Po pierwszej połowie był bezbramkowy remis. Gospodarze szukali zwycięstwa, dlatego jako pierwsi znaleźli drogę do bramki. Kotwica cieszyła się z prowadzenia tylko przez siedem minut. W 75. minucie do wyrównania doprowadził Aleksander Kowalski. W samej końcówce świetny moment zaliczył Gracjan Goździk, który strzelił dwie bramki i przypieczętował niespodziewane zwycięstwo Unii.
Kotwica Kołobrzeg – Unia Janikowo 1:3 (0:0)