Manchester City i Liverpool uzupełnili stawkę półfinalistów LM
Liverpool i Manchester City zapewniły sobie awans do półfinału piłkarskiej Ligi Mistrzów. W rewanżowych spotkaniach oba angielskie zespoły utrzymały przewagę wypracowaną przed tygodniem.
Do drugiej potyczki z Benficą Liverpool przystępował ze sporym zapasem zdobytym w Lizbonie (3:1). Z tego powodu, a także sobotniego półfinału Pucharu Anglii, Jurgen Klopp odważył się postawić na mocno eksperymentalny skład. Na ławce rezerwowych znaleźli się m.in. Mohamed Salah, Sadio Mane, Virgil van Dijk czy Trent Alexander-Arnold.
Rezerwy stanęły na wysokości zadania. W 21. minucie wynik spotkania otworzył Ibrahima Konate. Niedługo później wyrównał Goncalo Ramos. W 55. minucie ponowne prowadzenie swej drużynie dał Roberto Firmino. 10 minut później Brazylijczyk raz jeszcze wpisał się na listę strzelców. Ostatecznie w meczu padł remis, bo bramki dla portugalskiego zespołu zdobyli Roman Jaremczuk oraz Darwin Nunez.
Liverpool – Benfica Lizbona 3:3 (1:1)
Pierwszy mecz: 3:1, awans: Liverpool
Większej dramaturgii oczekiwano po drugim środowym starciu, gdyż jednobramkowa strata z Manchesteru pozwalała liczyć Atletico na odwrócenie losów dwumeczu. Gospodarze nie rzucili się jednak do odrabiania strat. W pierwszej połowie bliżsi zdobycia gola byli goście, którzy trafili w słupek.
Drużyna z Manchesteru kontrolowała grę, a gracze z Madrytu czekali na swoją szansę. Te od czasu do czasu się nadarzały, ale ostatecznie wynik nie ulegał zmianie. Z tego powodu Diego Simeone poszukał ofensywnych zmian w postaci Yannicka Carrasco, Angela Correy, a później Luisa Suareza. W końcówce Atletico próbowało jeszcze odwrócić losy rywalizacji. "The Citizens" dowieźli jednak bezbramkowy remis do ostatniego gwizdka.
Atletico Madryt – Manchester City 0:0
Pierwszy mecz: 0:1, awans: Manchester City