Pozew Łukasza Schreibera przeciwko Rafałowi Bruskiemu oddalony, ale będzie apelacja

2024-04-04, 17:12  Elżbieta Rupniewska/Agata Raczek/Redakcja
Łukasz Schreiber i kandydaci Bydgoskiej Prawicy przed Młynami Rothera/fot. Łukasz Schreiber, Facebook/archiwum

Łukasz Schreiber i kandydaci Bydgoskiej Prawicy przed Młynami Rothera/fot. Łukasz Schreiber, Facebook/archiwum

Łukasz Schreiber, kandydat Bydgoskiej Prawicy na prezydenta miasta odwołuje się od decyzji Sądu Okręgowego w Bydgoszczy. Polityk poinformował, że złożył apelację, która będzie rozpatrywana 5 kwietnia w Sądzie Apelacyjnym w Gdańsku. Przypomnijmy, komitet wyborczy Schreibera domaga się sprostowania od prezydenta Bydgoszczy Rafała Bruskiego.

Chodzi o kwotę, jaką miasto musiałoby zapłacić za wprowadzenie na pół roku darmowej komunikacji. Szczegóły podaje Dariusz Roubo, szef sztabu wyborczego Bydgoskiej Prawicy:

– Pozew dotyczył tego, co pan prezydent w wywiadzie dla Gazety Prawnej odpowiedział na bardzo konkretne pytanie dziennikarza – przypomina Roubo. – Otóż pan prezydent pomysł Łukasza Schreibera odnośnie darmowej komunikacji miejskiej w 2024 roku nazwał „ jakąś herezją ekonomiczną". Mówił, że to będzie kosztować około 100 milionów złotych – ten pomysł, czyli darmowa komunikacja miejska, a nie ogół wydatków. Wydatki w budżecie na 2024 rok – wydatki zaprognozowane oczywiście – to 267 milionów złotych. Dochody z biletów, czyli to, co było w naszym pozwie to 73 miliony złotych, a konieczna dopłata wynosi 194 miliony złotych. My mnie kwestionujemy konieczności dopłaty. Czy od 1 lipca będzie darmowa komunikacja, czy jej nie będzie, konieczność dopłaty będzie obowiązywała. To, co my mówimy: jeżeli będzie darmowa komunikacja miejska od 1 lipca, to dochody z biletów spadną. A o ile spadną? O sześć miesięcy, czyli o około 36,5 miliona złotych, bo to jest oczywiście prognoza. Powtórzę: 36,5 miliona złotych, a 100 milionów (...).

– W kampanii wyborczej można mówić obojętnie, co się chce - mówi Łukasz Schreiber. – (...) Ta liczba 100 milionów złotych do niczego tak naprawdę się nie odnosi (...). To jest po prostu liczba z kapelusza, która ma wprowadzić opinię publiczną w błąd, bo jest założenie, że kto tam będzie czytał, sprawdzał jakieś dokumenty budżetowe. Chodzi o zrobienie wrażenia, jakie absurdalne obietnice składamy. My nie składamy żadnych absurdalnych obietnic. Mamy to policzone, przemyślane. Wiemy, co chcemy zrobić i dlaczego to chcemy zrobić – podkreśla Schreiber.

Dodajmy, że pozew w trybie wyborczym rozpatrywany jest przez sąd w ciągu 24 godzin.



Tego dnia wypowiadali się także inni kandydaci w wyborach samorządowych.
Bydgoski program in vitro i darmowe KTG dla kobiet w ciąży były tematem konferencji wyborczej Rafała Bruskiego, ubiegającego się o reelekcję prezydenta Bydgoszczy i jego zastępczyni Iwony Waszkiewicz
„Fordon potrzebuje transformacji" - to hasło wyborcze Pawła Siega, kandydata na radnego Bydgoszczy z listy Bydgoskiej Prawicy. Utworzenie filii ratusza w Nowym Fordonie i kina samochodowego w miejscu obecnego parkingu Park&Ride na Przylesiu - to pomysły Pawła Siega na rozwój największej dzielnicy Bydgoszczy. Sieg jest prezesem okręgu bydgoskiego partii Nowa Nadzieja, wchodzącej w skład Konfederacji w Bydgoszczy.
W tramwajach i miejskich autobusach powinny być specjalnie wydzielone miejsca dla osób na wózkach inwalidzkich, wózków dziecięcych i rowerów - o tym m.in. mówili na wspólnej konferencji kandydaci Trzeciej Drogi: Joanny Czerskiej-Thomas - na prezydenta Bydgoszczy, Przemysława Rataja na radnego sejmiku wojewódzkiego oraz Wojciecha Bulandy i Tomasza Hoppe - na radnych Bydgoszczy.

Pozyskanie zewnętrznych pieniędzy na inwestycje takie jak rozbudowa trasy W-Z, rewitalizacja terenów nad Brdą i Kanałem Bydgoskim, ale też modernizacja stadionu Polonii czy budowa aquaparku - to plan na rozwój miasta Łukasza Schreibera kandydata Bydgoskiej Prawicy na prezydenta miasta.

Dlaczego kandydaci „Bydgoskiej Prawicy" do Rady Miasta ukrywają swoją prawdziwą tożsamość? Pytała na konferencji wyborczej kandydatka Lewicy na radną Bydgoszczy Anna Mackiewicz. „Kampania samorządowa. Czy wszyscy grają fair?" - tak swoje wystąpienie zatytułowali kandydaci bydgoskiej Lewicy. - My gramy fair - mówił Mirosław Kozłowicz, szef bydgoskiej Nowej Lewicy.

Więcej w relacjach z konferencji.

Mówi Dariusz Roubo

Mówi Łukasz Schreiber

Relacja Elżbiety Rupniewskiej

Bydgoszcz

Zobacz także

Co nowego proponują kandydaci na prezydenta Torunia? Jeden z nich mówił o długach miasta

2024-03-21, 19:19

Maja Adamczyk o konflikcie miasta z MZK. A jakie wieści z innych sztabów wyborczych?

2024-03-21, 18:00

Chce postawić na budowę i remonty ulic w Grudziądzu. Maciej Glamowski obiecuje inwestycje

2024-03-21, 13:41

Kandydatka Koalicji Ruchów Miejskich do torunian: Chcę tworzyć z wami bezpieczne miasto

2024-03-20, 19:31

Ewa Koman: Inowrocław musi postawić na sport i wspieranie dyscyplin olimpijskich

2024-03-20, 17:31

Debaty z kandydatami na prezydentów największych miast w regionie w Polskim Radiu PiK

2024-03-20, 16:12

Pałac przy ul. Żytniej miejscem spotkań mieszkańców? Tego chce kandydatka Trzeciej Drogi

2024-03-19, 21:11

„Chcemy dać mieszkańcom głos”. Kandydaci PiS w Toruniu zapowiadają referenda lokalne

2024-03-19, 19:59

„Nie” dla spalarni odpadów w Grudziądzu. Marek Nowak deklaruje, że nie dopuści do budowy

2024-03-19, 19:31

Czarzasty z wizytą w Bydgoszczy i Toruniu. „Lewica to mieszkania na tani wynajem”

2024-03-19, 18:17
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę