Jan Szopiński: Bydgoska Lewica na jednej liście wyborczej z Platformą Obywatelską
2024-02-07, 09:55 Redakcja
W Bydgoszczy Lewica prawdopodobnie pójdzie do wyborów samorządowych w koalicji z Platformą Obywatelską. Potwierdził to w Rozmowie dnia Polskiego Radia PiK Jan Szopiński — polityk tej formacji.
Michał Jędryka: 7 kwietnia odbędą się wybory samorządowe. Przygotowania na Lewicy już trwają?
Jan Szopiński: Przygotowania trwają nie tylko na Lewicy, ale w innych partiach również, ale ponieważ ja reprezentuję Lewicę, to mogę wypowiadać się, jako one trwają na Lewicy. W minioną sobotę mieliśmy konwencję, która określiła, w jakim kształcie nastąpi start Lewicy w wyborach do sejmików wojewódzkich. Lewica do sejmików wojewódzkich startować będzie samodzielnie w kształcie, w którym tradycyjnie startuje, czyli: Lewica, PPS, Unia Pracy i partia Razem, zapraszając na te listy oczywiście różnego typu ruchy miejskie, zapraszając organizacje kobiece, organizacje pozarządowe. I to dotyczy wszystkich sejmików na terenie całego kraju, bo tu startuje osobno zarówno partia Polska 2050, jako Trzecia Droga, osobno startuje Koalicja Obywatelska i osobno startuje Lewica, w kształcie o którym przed momentem powiedziałem
(...) Jak to będzie w Bydgoszczy?
(...) W Bydgoszczy na dzień dzisiejszy trwają rozmowy w kwestii dotyczącej tego, aby Lewica szła na jednej liście wspólnie z Platformą Obywatelską. Jest to zrozumiałe, jako że w mieście, z krótką przerwą, rządzimy od roku 2010 i w związku z tym, aby nie tracić ewentualnie głosów, Lewica poszła na liście razem z Platformą Obywatelską. Wierzę, że tak to będzie. Dzisiaj będzie w tej sprawie obradowała Rada Miejska Lewicy i myślę, że zaakceptuje ten kształt startu listy, o którym w tej chwili mówię.
Ale to znaczy, że również poparcie dla kandydata na prezydenta będzie to samo...
To jest dokładnie tak, jak w innych miastach, czyli tak jak na przykład we Wrocławiu, czy na przykład w Opolu, gdzie Lewica popiera obecnych kandydatów na prezydenta, którzy którzy są i oznacza dokładnie, że jeżeli razem jesteśmy na tych samych listach, to trudno by przypuszczać, że będąc na tych samych listach nie popieramy tego kandydata. Ja myślę że i w Bydgoszczy tak będzie, choć powiedziałbym, dopóki nie ma stosownych uchwał zarówno po stronie Koalicji Obywatelskiej, jak i po stronie Lewicy, to wszystko oczywiście jest otwarte. Łącznie z tym, że Lewica mogłaby pójść razem z Trzecią Droga i wystawić swojego kandydata
Trochę się zmieniło od czasu pana wywiadu dla Gazety Wyborczej...
No trochę się zmieniło, albowiem rozmowy cały czas trwają, ustalenia trwają. Przypomnę naszym radiosłuchaczom, że do 12 lutego jest rejestracja poszczególnych komitetów, a zatem czasu nie ma zbyt wiele na zarejestrowanie tych komitetów, bo do 12 lutego trzeba się określić, jaki komitet startuje, czy startuje komitet obywatelski z Lewicą, czy to się nazywa jakoś inaczej, czy w ogóle, jakie komitety w tych wyborach wystartują. Po 12 lutego klamka zapadła. Do 4 marca następuje rejestracja kandydatów.
Do tej pory nie ma informacji, czy pan prezydent Bruski się zdecydował kandydować na prezydenta...
To prawda, w przestrzeni publicznej nie ma takiej informacji, no ale nie sądzę, że gdyby doszło do porozumienia pomiędzy Lewicą, a Koalicją Obywatelską odnośnie wspólnego startu, że tu pojawi się jakieś inne nazwisko (...).
Cała rozmowa do wysłuchania niżej, pozostałe zamieszczamy: TUTAJ
Zobacz także
Prezydent Włocławka Marek Wojtkowski ogłosił, że będzie walczył o reelekcję
2024-01-16, 20:32Prezydent Włocławka Marek Wojtkowski z Platformy Obywatelskiej wystartuje w kwietniowych wyborach samorządowych. Będzie ubiegał się o trzecią z kolei kadencję szefa włocławskiego ratusza. Czytaj dalej »