Łukasz Schreiber: Za czasów KO Polska była szczęśliwa dla mafii paliwowych i nie tylko [Rozmowa dnia]
Minister Łukasz Schreiber, komentował w „Rozmowie dnia” Polskiego Radia PiK spot wyborczy Koalicji Obywatelskiej, w którym jest mowa o szczęśliwej Polsce. Czy Polska była szczęśliwa za poprzednich rządów tej formacji — pytał retorycznie Schreiber.
– Dla kogo była ona szczęśliwa? Dla tych, którzy korzystali na wyprowadzaniu pieniędzy, na mafiach paliwowych, VAT-owskich. Dla UB- i SB-ków, którzy zarabiali nawet 10 razy wyższe emerytury, niż przeciętna. To dla nich z pewnością może być powrót szczęśliwej Polski. Powstaje pytanie, dla kogo jeszcze? Pewnie dla działaczy tych niektórych partii, natomiast proszę mi wskazać, jakie korzyści mają odnieść nasze gminy, nasze małe ojczyzny. Niech każdy wyjdzie i się rozejrzy – zastanawiał się minister.
Michał Jędryka: Kampania wyborcza zmierza do końca, również tu, na ziemi bydgoskiej. Kandyduje Pan tutaj i chciałem od tego zacząć. Jak Pan sądzi, co po wyborach będzie najważniejsze dla naszego regionu?
Łukasz Schreiber: Jest kilka spraw, o których także mówię w tej kampanii wyborczej. Celami i zadaniami dla mnie, które sobie stawiałem, to są takie sprawy: wsparcie Centrum Onkologii i mam nadzieję, że już niedługo może być bardzo dobra wiadomość dla Bydgoszczy i dla mieszkańców. Następna sprawa to jest kontynuacja planu wspierania, modernizacji szpitali w Bydgoszczy. Przypomnę, że 750 milionów zostało przekazanych na ten cel. Po drugie infrastruktura, to jest kwestia drugiego mostu w Fordonie, ale też przeprawy z Solca do Czarnowa. W prawdzie jest to zadanie marszałka.
– Prom to jest komedia. To jest zadanie marszałka województwa. Natomiast zrobimy wszystko, żeby to wesprzeć. Tak, jak wsparliśmy obwodnicę w ciągach Dróg Wojewódzkich, na przykład obwodnicę Tucholi. Rząd znalazł środki, dokładnie 60 procent, a samorządy muszą dołożyć raptem 40%. Sprawa trzecia to kultura i to ta wysoka.
– Tak, to już jest rozwój, więc dokończenie tej inwestycji, ale także przebudowa gmachu Filharmonii Pomorskiej. To jest coś, na co bardzo liczy środowisko i co będziemy wspierali, zabiegali. Oczywiście to znowu jest obiekt współprowadzony przez marszałka województwa i myślę, że tutaj musi być to finansowanie wspólne. Idąc dalej, także sport. Widzę tutaj trzy podstawowe cele, o które powinniśmy walczyć. Stadion Polonii, hala dla Gwiazdy Bydgoszcz i bursa dla sportowców. To są trzy rzeczy raczej na kolejną kadencję. Wszystko jest w pewnym sensie też w rękach miasta, ale tu na pewno chcemy wspierać te sportowe inwestycje. Również to jest dla mnie jeden z celów. „Odbetonowanie” miast i program „Przyjazne Osiedle”, to też jest sprawa super kluczowa. Ciągle mnóstwo mieszkańców, sam się wychowałem w domu z wielkiej płyty, czy to myślimy o Fordonie, Bielawach, Bartodziejach, Wyżynach, Kapuściskach, częściowo Szwederowie, czy Błoniu, to taka zabudowa przeważa. Nowe perspektywy, na przykład windy, ale też kwestia zagospodarowania wokół, czyli parkingów, placu zabaw, fotowoltaiki i ocieplenia tych budynków. To na pewno są ambitne i dobre plany, które trzeba zrealizować. Wokół tych celów, jeżeli patrzę na region, to chciałbym się koncentrować. Jednak jest też ta sprawa ciągle najważniejsza, czyli budowa drogi S10. Środki rządowe są już zapewnione na ten cel. Prace przygotowawcze idą coraz dalej, przetargi są rozstrzygane, ale przyszła kadencja to budowa.
– Wedle wszelkich planów powinno się to udać do końca tej kadencji sejmowej, która nadchodzi, czyli okolice 2027 roku. Pewnych rzeczy nie jesteśmy w stanie przeskoczyć. Jesteśmy w stanie przeznaczyć środki i możemy dynamicznie działać, ale proces inwestycyjny ma swoje prawa. Były protesty, są środowiska ekologiczne, które wyrażają sprzeciw, to wszystko wydłuża. Takie są realia, jak i cele narzucone przez Unię, które trzeba spełniać. Chociaż bardzo staramy się przyspieszać ten proces inwestycyjny, to niekiedy jesteśmy bez możliwości, jakich byśmy wszyscy sobie życzyli. Najważniejsze, że środki są, lada moment rozpocznie się budowa. Mam nadzieję, że do końca kadencji pojedziemy tą drogą.
– Tak, to są kolejne rzeczy. Droga też jest bardzo ważna, tylko tutaj samorząd musi się bardziej zaangażować w to. Przypomnę, 200 milionów na drogę, która miałaby iść od Inowrocławia do Solca. Jakbyśmy połączyli to z przeprawą, to proszę zobaczyć, jak dla Inowrocławia, szeregu innych miast i całego powiatu inowrocławskiego, jakie to są dobre perspektywy.
Nie bez kozery zapytałem o te Apache i o znaczenie naszego regionu dla obronności. To wszystko wpisuje się w ten kontekst, który widzimy za naszą granicą. Trwa wojna, ale wybuchają kolejne wojny na świecie. Z drugiej strony mamy dymisje generałów, które są różnie komentowane. Jak Pan patrzy na te sprawy?
– Niech każdy sobie sam odpowie na pytanie, jak można patrzeć na to, że 5 dni przed wyborami ktoś urządza tego rodzaju demonstrację i czy powinni to robić wojskowi najwyżsi rangą. To już jest ocena każdego z Polaków. Co do tego, mogę tyle powiedzieć w tym temacie. Ciągłość dowodzenia jest zachowana. Nie przesadzajmy, że byli to dowódcy rangi Cezara, że teraz system obronny Rzeczypospolitej miałby się załamać.
– Kiedy była szczęśliwa Polska i dla kogo? Dla kogo była ona szczęśliwa? Dla tych, którzy korzystali na wyprowadzaniu pieniędzy, na mafiach paliwowych, VAT-owskich. Dla UB- i SB-ków, którzy zarabiali nawet 10 razy wyższe emerytury, niż przeciętna. To dla nich z pewnością może być powrót szczęśliwej Polski. Powstaje pytanie, dla kogo jeszcze? Pewnie dla działaczy tych niektórych partii, natomiast proszę mi wskazać, jakie korzyści mają odnieść nasze gminy, nasze małe ojczyzny. Niech każdy wyjdzie i się rozejrzy. Stoją te tablice w naszych miejscowościach. Proszę zobaczyć, ile udało się zrobić wspólnymi siłami rządu i samorządu. To jest skok na niespotykaną skalę. Ośmiokrotnie większe środki na drogi lokalne, do tego mamy tutaj zrównoważony rozwój. Nie tylko mniejsze ośrodki, proszę zobaczyć, Bydgoszcz także. Budujemy kampus Akademii Muzycznej. Mówiliśmy już o szpitalach, inwestujemy w sport, powstaje hala lekkoatletyczna. Dziewięć szkół w Bydgoszczy dostaje dofinansowanie hal łukowych. Zbudowaliśmy S5, środki na S10 są zapewnione. Archiwum Państwowe ma nową siedzibę, to jest też kolejne 100 milionów. To łącznie jest kilkaset milionów na miejskie inwestycje, wskazane przez miasto. To, że one są mało spektakularne, to już jest decyzja władz miasta, ale do Bydgoszczy trafiło w ciągu tych ostatnich czterech lat blisko pięć miliardów rządowych środków. Nie mówię tylko do budżetu miasta Bydgoszczy, ale na inwestycje, z których korzystają mieszkańcy Bydgoszczy. Niewątpliwie wszyscy korzystamy z S5, S10, ze szpitali, choć nie zarządza nimi prezydent miasta. Swoją drogą to akurat chyba jest dobrą wiadomością. (...)
INNE ROZMOWY DNIA
Zobacz także
PiS nie będzie totalną opozycją, ale dopilnuje wypełnienia wyborczych obietnic
2023-10-23, 11:07Były podziękowania i obietnice dalszej ciężkiej pracy na rzecz Polski. Posłowie Prawa i Sprawiedliwości z okręgu toruńsko-włocławskiego wybrani na nową kadencję Sejmu dziękowali wyborcom. Odnieśli się też do obecnej sytuacji… Czytaj dalej »
Po wyborach zmiany w składach rad i władzach gmin w regionie. Kto kogo zastąpi?
2023-10-18, 11:16Wśród nowo wybranych posłów i senatorów są dotychczasowi samorządowcy, a to oznacza, że ktoś będzie musiał ich zastąpić. Czytaj dalej »
Redaktor Stankowski: Politycy się dogadają, pytanie - co na to ich wyborcy? [Rozmowa dnia]
2023-10-18, 09:42Adrian Stankowski, redaktor naczelny Gazety Polskiej Codziennie, mówił w „Rozmowie dnia” Polskiego Radia PiK o szansach na utworzenie rządu przez ugrupowania centrolewicowe, które łącznie uzyskały w przyszłym Sejmie większość… Czytaj dalej »
Paweł Szrot: Wygląda na to, że desygnowanie premiera przez prezydenta chwilę potrwa [wideo]
2023-10-17, 14:25- Widzę różne scenariusze, nawet te najbardziej nieprawdopodobne. W polityce niczego nie można wykluczać - powiedział we wtorek prezydencki minister Paweł Szrot. Czytaj dalej »
Iwona Karolewska zdobyła ponad 8,5 tys. głosów. „Ubrałam trampki i wzięłam się do pracy”
2023-10-17, 11:48Powiat świecki po raz pierwszy w historii będzie miał swojego posła. Została nim Iwona Karolewska ze Świecia - samorządowiec i społecznik. - Jeszcze do mnie nie dociera, że zostałam posłanką - mówi. Czytaj dalej »