Ciepła czapka dla Kopernika i tort na jego imieniny. I to wcale nie w Toruniu
Mieszkańcy Grudziądza po raz kolejny uczcili imieniny Mikołaja Kopernika. - To w naszym mieście wygłosił swój słynny traktat "O szacunku monety" - przypominali.
Uroczystość zorganizowano pod pomnikiem wielkiego astronoma. - Jakże solenizantowi nie złożyć życzeń? To wizyta imieninowa - tłumaczyła Grażyna Leśniewska, dyrektor Zespołu Szkół Ekonomicznych, która przybyła pod pomnik razem z młodzieżą. - W 2022 roku przypadnie 500-lecie wygłoszenia przez Kopernika traktatu "O szacunku monety". To był początek dużej reformy, która została wdrożona w 1526 roku przez króla Zygmunta Starego. Była to pierwsza w Polce reforma finansowa, która spowodowała uzdrowienie polityki monetarnej w Królestwie Polskim - przypomniała.
- W Grudziądzu pamiętamy o rocznicach, związanych z Kopernikiem - dodał Sebastian Soberski, kierownik Planetarium i Obserwatorium Astronomicznego w Grudziądzu. - Był tu wprawdzie dwa razy i niezbyt długo, ale ten drugi pobyt w 1522 roku był słynny i jest do dziś, bo właśnie w Grudziądzu ogłosił swój słynny traktat o szacunku monety.
Zobacz także
W Toruniu podsumowano ubiegłoroczny sezon turystyczny.
2013-04-19, 12:30Jak pokazują badania przeprowadzone przez Ośrodek Informacji Turystycznej gród Kopernika odwiedziło w 2012 roku 1 mln 657 tys. osób. Czytaj dalej »
UMK zamknie swoją filię w Grudziądzu
2013-04-16, 20:09Powód - brak pieniędzy i kadry, która mogłaby wykładać w stu tysięcznym mieście. Czytaj dalej »
Czasy Kopernika, epoka renesansu, obfitowała w geniuszy. Ludzi, jak sławny torunianin, którzy zmienili życie przyszłych pokoleń, ale osiągali oszałamiające sukcesy w wielu dziedzinach. Kopernik staje tu w jednym szeregu z Leonardem da Vinci czy Michałem Aniołem.
„Pozycja Kopernika w historii nauki, a jeszcze bardziej w historii cywilizacji jest szczególnie istotna. Można by zaryzykować twierdzenie, że ze względu na historyczną wartość naukowych idei i ich oddziaływanie na społeczeństwo czasy dzielą się na przed i po Koperniku” - uważa ksiądz Robert Janusz, profesor Akademii Ignatianum w Krakowie.