Premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej w siedzibie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Warszawie. Fot. PAP/Marcin Obara
Proponujemy powołanie międzynarodowej komisji do zbadania zbrodni ludobójstwa na Ukrainie – oświadczył premier Mateusz Morawiecki. Wezwał też liderów Unii Europejskiej do zdecydowanego działania. Krwawe masakry, których dopuszczają się rosyjscy żołnierze to jest ludobójstwo - podkreślił.
Premier podczas poniedziałkowej konferencji w KPRM ocenił, że po czterdziestu dniach rosyjskiej agresji na Ukrainę nikt nie ma wątpliwości, że to, co z czym mamy tam do czynienia to „czyste zło”. – Kiedy patrzymy na te strasznie zbrodnie na kobietach, dzieciach, całych rodzinach, to nasz krzyk powinien być jeszcze głośniejszy – mówił.
Jak dodał, każdy do końca życia zapamięta nazwy miejscowości: Bucza, Irpień, Hostomel, Motyżyn, gdzie Rosjanie dopuścili się zbrodni wyjątkowych, zbrodni ludobójstwa. Szef rządu zwracał uwagę, że w Buczy, po wycofaniu rosyjskich wojsk, Ukraińcy odkryli około 300 okrutnie zamordowanych osób „w sposób, który znamy z dawnych lat, z różnych wydarzeń w historii Rosji”. – Krwawe masakry, których dopuszczają się rosyjscy żołnierze zasługują na nazwanie ich po imieniu: to jest ludobójstwo; ta zbrodnia musi być osądzona jak zbrodnia ludobójstwa – oświadczył.
Według szefa rządu, w takich chwilach jaką mamy obecnie trzeba zdać sobie sprawę z tego, że także ci, którzy milczą i nie zabierają głosu są współodpowiedzialni. – Musimy razem, głośno mówić o tym zbrodniach, które tam są i musimy im przeciwdziałać – podkreślił. – Każdy, kto pozwoli, żeby kolejna taka tragedia stawała się faktem, ponosi też współodpowiedzialność – dodał.
– Wzywam liderów Unii Europejskiej do zdecydowanego działania, do wdrożenia takich działań, które wreszcie złamią machinę wojenną Putina, które zabiorą jej powietrze, które doprowadzają do skonfiskowania majątku Federacji Rosyjskiej, zdeponowanego w bankach zachodniej Europy, które doprowadzą wreszcie do skonfiskowania majątków oligarchów rosyjskich wspierających Putina, wspierających faszystowski reżim rosyjski, takich, które złamią tą agresywną politykę Putina – powiedział premier.
Morawiecki zwrócił się bezpośrednio do prezydenta Francji Emmanuela Macrona. – Panie prezydencie Macron, ile razy negocjował pan z Putinem, co pan osiągnął? Czy powstrzymał pan którekolwiek z tych działań, które miały miejsce? – pytał. – Ze zbrodniarzami się nie negocjuje, zbrodniarzy trzeba zwalczać - stwierdził premier. – Z Hitlerem nikt nie negocjował. Negocjowalibyście z Hitlerem? Negocjowalibyście ze Stalinem? Negocjowalibyście z Pol Potem? – dopytywał.
– Dość tej gry na zwłokę niektórych liderów europejskich, lawirowania, kręcenia. Potrzebne są jasne, zdecydowane sankcje – apelował premier. Jak zauważył, dotychczasowe sankcje nałożone na Rosję nie działają. – Potrzebne są zdecydowane sankcje, takie, które złamią machinę wojenną Putina, inaczej kolejni niewinni ludzie będą umierać – dodał.
Zdaniem szefa rządu, rosyjska agresja to nie wyjątek przy pracy. – To samo jądro faszystowskiego systemu rosyjskiego. To jest reguła – stwierdził. – Rosja posługuje się agresją jako zasadą swojej polityki – mówił premier.
Zwrócił uwagę, że w listopadzie ub.r. ostrzegał liderów europejskich przed rosyjskimi zamiarami. – Mówiłem, że tworzone są listy proskrypcyjne. Mówiłem, że planowane są czystki. Pokazywałem mechanizmy, w jaki Rosjanie będą to robić. Dzisiaj to się dzieje – zaznaczył Morawiecki.
Jak dodał, zbrodnie rosyjskie na Ukrainie są wyjątkowe. – Dziś widzimy, że tworzy się mapa ludobójstwa XXI wieku - podkreślił premier. – Wniosek jest taki, że Rosja jest już dzisiaj państwem totalitarno-faszystowskim. Musimy je razem powstrzymać w ramach NATO, w ramach Unii Europejskiej – dodał Morawiecki. Jak zaznaczył od narzuconych sankcji zależy skuteczność powstrzymania machiny wojennej Putina.
– Zbrodnie ludobójstwa musi zostać osądzona, musi zostać we właściwy sposób opisana, udokumentowana i osądzona. Dlatego proponujemy powołanie międzynarodowej komisji do zbadania zbrodni ludobójstwa w miastach na Ukrainie – powiedział szef rządu. W składzie tej międzynarodowej komisji, jak dodał, znaleźliby się eksperci m.in. lekarze, prawnicy, kryminolodzy i inni specjaliści. - Potrzebna jest taka międzynarodowa komisja, jeśli chcemy poznać prawdę o zakresie rosyjskich zbrodni, o zakresie rosyjskich, faszystowskich zbrodni – oświadczył premier.
Morawiecki zwrócił się także do kanclerza Niemiec. – Panie kanclerzu Scholz, Olafie, to nie głosy niemieckich biznesów, niemieckich miliarderów, którzy teraz pewnie wstrzymują was od następnych działań, powinny być dzisiaj głośnio słyszane w Berlinie – mówił. – To głos tych niewinnych kobiet i dzieci, głos tych mordowanych powinien być usłyszany przez wszystkich Niemców i przez wszystkich polityków niemieckich – dodał.
Premier zwrócił się też do byłej kanclerz Niemiec Angeli Merkel. – Pani kanclerz, milczy pani od początku wojny – mówił. – Tymczasem to właśnie polityka Niemiec przez poprzednie kilkanaście lat doprowadziła do tego, że Rosja ma dziś siłę wynikająca z monopolu na sprzedaż surowców – podkreślił. – Trzeba zabrać głos. Dzisiaj, tu i teraz. Potępić to, przyznać, że to była niewłaściwa polityka, bo mamy do czynienia ze strasznymi zbrodniami. Ze zbrodnią ludobójstwa w XXI wieku – zaznaczył Morawiecki.
Jak dodał, „przywództwo to nie tchórzostwo czy kalkulacje”. – Przywództwo zobowiązuje nas do działania, do robienia wszystkiego, co w naszej mocy, żeby zapobiegać zbrodniom ludobójstwa, przywództwo to bezkompromisowa walka ze złem – powiedział premier. – Z ludobójcami, z barbarzyńcami nie da się negocjować. Oni chcą nas wszystkich zastraszyć. Nie dajmy się zastraszyć. Dajmy ludziom na Ukrainie normalnie żyć, tak jak my w Europie – apelował szef rządu.
Zwrócił się też do polityków europejskich. – Koleżanki i koledzy z Unii Europejskiej, konieczność nawet lękliwych przemienia w bohaterów. Przestańmy tak nieludzko kalkulować i zacznijmy myśleć jak ludzie, zacznijmy wreszcie działać skutecznie wobec tego, co dzieje się na Ukrainie – mówił.
– Zobaczycie, że bez rosyjskiej ropy, bez rosyjskiego gazu też damy radę. Nasze gospodarki będą kwitły, ale zdobądźcie się na ten odważny krok odejścia od rosyjskiej ropy i gazu, na konfiskatę majątku Federacji Rosyjskiej znajdującego się w waszych bankach i oligarchów rosyjskich – wskazał szef polskiego rządu.
– Jeżeli będziemy razem, zostaniemy silni. Jeżeli będziemy razem, my tutaj w Polsce, klasa polityczna w Polsce, jeżeli będziemy razem w Europie w ramach NATO, to będziemy bezpieczni. Tylko tak doprowadzimy do pokoju w Europie – podkreślił szef rządu.
Na przełomie kwietnia i maja pogoda będzie dość stabilna, ale z dużymi różnicami temperatury w ciągu doby. Na północy Polski i w rejonach podgórskich… Czytaj dalej »
Polska Agencja Żeglugi Powietrznej podpisała w czwartek (28 kwietnia) porozumienie z przedstawicielami Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego. Ma… Czytaj dalej »
Od niedzieli, 1 maja, na drogach niemal całego kraju, będzie odbywał się ruch kolumn pojazdów wojskowych w związku z wojskowymi ćwiczeniami - zawiadamia… Czytaj dalej »
Blisko dwóm trzecim rodziców zależy, by tegoroczne uroczystości komunijne miały bogatą oprawę, co czwarty jest gotów się z tego powodu zapożyczyć -… Czytaj dalej »
Większość pomagających uchodźcom to kobiety, absolwenci uczelni wyższych i osoby ze średnich miast - do 250 tys. mieszkańców, takich jak Toruń, Kielce… Czytaj dalej »
Rosyjski Gazprom od 27 kwietnia całkowicie wstrzymał dostawy gazu do Polski w ramach kontraktu jamalskiego. Spółka domaga się płatności za surowiec w rublach… Czytaj dalej »
Z szantażem gazowym Rosji, z tym pistoletem przystawionym do głowy poradzimy sobie tak, aby Polacy tego nie odczuli - mówił premier Mateusz Morawiecki w środę… Czytaj dalej »
Gazprom poinformował we wtorek PGNiG, że od środy, od godziny 8 czasu polskiego, nastąpi całkowite wstrzymanie dostaw gazu w ramach kontraktu jamalskiego… Czytaj dalej »
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności
Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione. Rozumiem i wchodzę na stronę