Mieszkanka Kijowa: w sklepach brakuje jedzenia; z rodziną mieszkamy w piwnicy

2022-03-15, 17:38  Polska Agencja Prasowa
Kobieta przy gruzach budynku zniszczonego przez ostrzał w Kijowie Fot. EPA / MIGUEL A. LOPES

Kobieta przy gruzach budynku zniszczonego przez ostrzał w Kijowie Fot. EPA / MIGUEL A. LOPES

Rosyjscy terroryści chcą okrążyć Kijów i odciąć nas od jedzenia i leków; w sklepach brakuje wielu produktów, sąsiedzi, którzy wyjechali, zostawili nam klucze do swoich domów i za ich pozwoleniem żywimy się tym, co zostawili - powiedziała w rozmowie z PAP Olha Ołtarzewska, 22-letnia mieszkanka Kijowa.

- W sklepach nie ma mleka i produktów mlecznych, świeżych warzyw, produktów codziennej higieny; zostały płatki owsiane i makaron - wymieniła rozmówczyni PAP.

Olha Ołtarzewska mieszka obecnie w piwnicy swojego domu, w której razem z jej najbliższą rodziną przebywają sąsiedzi i zwierzęta. Jej dom jest jedynym w okolicy, który posiada - względnie bezpieczną - piwnicę. - Mieszkamy tu już od ponad tygodnia, od ponad tygodnia też nie wzięłam prysznica ani nie spałam w sypialni. Mamy to szczęście, że znajdujemy się w dzielnicy mieszkalnej, to daje pewne złudzenie bezpieczeństwa... chociaż wybuchy słyszymy codziennie - powiedziała 22-latka, która przez ostatnie cztery lata zajmowała się PR i komunikacją z mediami.

Zapytana o to, jaki rozwój wydarzeń skłoniłby ją i jej rodzinę do wyjazdu z Kijowa powiedziała, że „w tej chwili jest to bardzo niebezpieczne”. - Wprowadzili się do nas sąsiedzi ze swoimi dziećmi i zwierzętami, musimy zostać z nimi - wskazała. - Opuszczając moje państwo w czasie wojny, czułabym się jak zdrajca - dodała mieszkanka Kijowa.

Ołtarzewska opowiedziała PAP o swojej rozmowie z przyjaciółką, której matka jest teraz w okrążonym przez Rosjan Mariupolu. - Prosiła mnie, żebym opowiedziała każdemu, komu mogę, o tragicznej sytuacji mieszkańców tego miasta. Nie ma tam wody, jedzenia, ludzie nie wychodzą ze schronów, wymiotują i umierają z odwodnienia. To, co się tam dzieje, to ludobójstwo - powiedziała.

- Trudno przewidzieć, co się wydarzy. Niektórzy mówią, że Rosjanie wyczerpią niedługo swoje środki i nie będą w stanie walczyć. Jestem optymistką i naprawdę chcę wierzyć, że wszystko skończy się do 24 maja - urodzin mojego taty, których nie możemy przecież spędzić w piwnicy - powiedziała PAP 22-latka.

Kraj i świat

Szef MON: sytuacja na granicy jest coraz bardziej napięta

Szef MON: sytuacja na granicy jest coraz bardziej napięta

2021-11-07, 20:05
Johnson na COP26: wszyscy muszą być gotowi do odważnych kompromisów, by osiągnąć sukces

Johnson na COP26: wszyscy muszą być gotowi do odważnych kompromisów, by osiągnąć sukces

2021-11-07, 15:15
MZ: 12 493 nowe zakażenia koronawirusem, zmarły 24 osoby z COVID-19

MZ: 12 493 nowe zakażenia koronawirusem, zmarły 24 osoby z COVID-19

2021-11-07, 11:09
Polska flota ma 8 nowych lodołamaczy. Dwa z nich będą pracować we Włocławku

Polska flota ma 8 nowych lodołamaczy. Dwa z nich będą pracować we Włocławku

2021-11-07, 06:00
Premier: nie rozważamy lockdownu

Premier: nie rozważamy lockdownu

2021-11-06, 22:00
Tragedia podczas koncertu w Houston. Są ofiary

Tragedia podczas koncertu w Houston. Są ofiary

2021-11-06, 10:22
Sprawa sędziego Pawła Juszczyszyna na bydgoskiej wokandzie: otwarta i odroczona

Sprawa sędziego Pawła Juszczyszyna na bydgoskiej wokandzie: otwarta i odroczona

2021-11-05, 19:45
Minister Adam Niedzielski: od lipca lekarz będzie zarabiał o 1800 zł więcej

Minister Adam Niedzielski: od lipca lekarz będzie zarabiał o 1800 zł więcej

2021-11-05, 15:26
Leki na COVID-19: mamy zakontraktowane, kiedy dotrą do Polski

Leki na COVID-19: mamy zakontraktowane, kiedy dotrą do Polski?

2021-11-05, 12:18
Liczba zakażonych rośnie, już prawie 16 tys. w kraju. Umiera coraz więcej chorych

Liczba zakażonych rośnie, już prawie 16 tys. w kraju. Umiera coraz więcej chorych

2021-11-05, 11:01
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę