Projekt ustawy o obronie ojczyzny skierowany do dalszych prac w komisji obrony

2022-03-03, 16:37  Polska Agencja Prasowa
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak przemawiający na sali obrad Sejmu w Warszawie. Fot. PAP/Tomasz Gzell

Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak przemawiający na sali obrad Sejmu w Warszawie. Fot. PAP/Tomasz Gzell

Rządowy projekt ustawy o obronie ojczyzny został skierowany do dalszych prac w komisji obrony. Pierwsze posiedzenie komisji w celu rozpatrzenia tego projektu zaplanowano na czwartek. Wcześniej w czwartek Sejm przeprowadził pierwsze czytanie projektu.

W czwartek po południu Sejm rozpoczął obrady nad rządowym projektem ustawy o obronie ojczyzny. Zakłada on szybszy niż w obecnej ustawie o modernizacji i finansowaniu armii udział wydatków na obronność w PKB. Poziom 2,3 proc. ma zostać osiągnięty w roku 2023 (a nie w 2024 r.); osiągnięcie poziomu 2,5 proc. planuje się w roku 2024, a nie – jak zakłada obecna ustawa o modernizacji - począwszy od roku 2030.

Jednak prezes PiS zapowiedział złożenie poprawek do projektu w części dotyczącej wydatków budżetowych. - Tu też będzie poprawka, 3 procent PKB na zbrojenia już w przyszłym roku, później będziemy to zwiększać - zapowiedział Kaczyński.

Chcemy pokoju, nie chcemy wojny, ale żeby ten pokój był faktem, żeby nasi ewentualni przeciwnicy byli przeświadczeni, że atak na Polskę się nie opłaca, musimy mieć bardzo silną armię - mówił w Sejmie wicepremier ds. bezpieczeństwa Jarosław Kaczyński, przedstawiając projekt ustawy o obronie ojczyzny.

Przedstawiając założenia projektu, Kaczyński podkreślał, że „liczna i bardzo dobrze uzbrojona armia ma mieć przede wszystkim funkcję odstraszającą”.

- Chcemy pokoju, nie chcemy wojny - dodał. - Ale żeby ten pokój był faktem, żeby nasi ewentualni przeciwnicy, których znamy i wiemy jak działają, byli przeświadczeni, że atak na Polskę się nie opłaca, to musimy mieć bardzo silną armię - wskazał.

- Jeśli spojrzymy na te tragiczne wydarzenia, z którymi mamy do czynienia w tej chwili, to możemy powiedzieć tak: cały świat mobilizuje się dzisiaj przeciw Rosji, ale dlaczego? Bo Ukraińcy stawiają opór - dodał. - Bez tego, gdyby plan Putina się powiódł, gdyby wszystkie jego zasadnicze założenia były zrealizowane w 48 czy 72 godziny, to nie ma najmniejszej wątpliwości, że ta reakcja świata byłaby nieporównanie mniej ostra, nieporównanie mniejsza i nieporównanie mniej skuteczna - mówił.

Jak podkreślał wicepremier, „tylko ten, kto się broni - otrzyma pomoc, także tę NATO-wską”. - Oczywiście na taką pomoc liczymy, ale najpierw musimy liczyć na samych siebie - wskazał.

Kaczyński mówił także o morale armii, które ma dziś ogromne znaczenie, co widać w Ukrainie. - Morale armii, determinacja społeczeństwa bierze się przecież nie znikąd, bierze się z przywiązania do własnego narodu, z poczucia przynależności do narodu, ze wspólnotowego myślenia - podkreślał. - To wszystko było w Polsce przez wiele, wiele lat nieustannie atakowane - dodał i przyznał, że - nie chcąc budzić kontrowersji - nie będzie podawał przykładów.

- Nie mamy innego wyjścia niż działać w tym kierunku, i to wspólnie, aby to wszystko zmienić. Potrzebna jest nowa pedagogika społeczna, która będzie podtrzymywała, umacniała, a często - trzeba było użyć słowa - odbudowała polską wspólnotę - mówił wicepremier.

Podczas sejmowej dyskusji nad tym projektem poseł Lewicy Marcin Kulasek powiedział, że jego klub pozytywnie ocenia propozycje zwiększające atrakcyjność służby wojskowej. Jego zdaniem przyjmowanie jednak tak ważnej ustawy bez minimalnego czasu na konsultacje wydaje się niezasadne. Dodał przy tym, że sprzeciw Lewicy budzą też niektóre propozycje, w tym m.in. weryfikacja żołnierzy i pracowników cywilnych oraz utworzenie Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych zarządzanego przez Bank Gospodarstwa Krajowego.

Stanowisko Koalicji Obywatelskiej w tej sprawie przedstawił Tomasz Siemoniak. - Nie ma żądnych wątpliwości, że Koalicja Obywatelska jest za zwiększeniem finansowania obrony narodowej, zwiększeniem liczebności Wojska Polskiego i popiera rozwiązania ustawy o obronie ojczyzny - oświadczył Siemoniak.

Zwrócił uwagę, że proponowane rozwiązania zakładają długofalowe zmiany. Zaapelował przy tym do rządu o rozważenie stworzenia natychmiastowego pakietu wzmocnienia Wojska Polskiego w ciągu tygodni lub miesięcy. - Ustawa, nawet z przyspieszonym terminem wejścia (w życie), nie rozwiąże problemów, które Wojsko Polskie ma tu i teraz - dodał Siemoniak.

Zapowiedział przy tym, że KO poprze odpowiednie przesunięcia budżetowe. Jak dodał, proponowany przez niego pakiet wzmocnienia powinien objąć także kwestie: ochrony ludności, obrony cywilnej, edukacji obywateli, co do ochrony przed zagrożeniami i powrotu doświadczonych kadr do wojska.

Siemoniak zauważył też, że w proponowanej ustawie są rozwiania, które należy zmienić. - Budzi nasze wątpliwość model finansowania, obok budżetu, obrony narodowej. Najzdrowszą sytuacją jest to, że wydatki obrony są realizowane ramach budżetu państwa pod kontrolą parlamentu, NIK i w pewnej jawności wobec obywateli - mówił.

Poseł KO zaproponował przy tym wyposażenie sejmowej komisji obrony narodowej w prawo do opiniowania większych zakupów dla modernizacji wojska.

Zwrócił też uwagę, że projekt zawiera pewne błędy. - Może nie są one jakoś specjalnie istotne lub fundamentalne, ale nie wypada, żeby w takim dokumencie były tego rodzaju były - mówił. Podając przykłady błędów redakcyjnych zaapelował, żeby przy pracach legislacyjnych wziąć to pod uwagę.

Władysław Kosiniak-Kamysz z klubu Koalicji Polskiej przekonywał, że jego klub jest gotowy do nowelizacji budżetu „natychmiast”, jeśli wymagają tego kwestie obronne państwa. - Jesteśmy gotowi głosować dziś te elementy (projektu ustawy - dop. red.) dotyczące pieniędzy i liczebności armii - powiedział.

Według niego pozostałe „strukturalne” elementy projektu wymagają „dobrego przygotowania, żeby nie zasiać niepokoju w armii oraz konsultacji projektu z sojusznikami z NATO” - także konsultacji przedstawicieli klubów opozycyjnych, którzy będą nad projektem pracować w Sejmie. Powiedział też, że szef MON Mariusz Błaszczak i wicepremier Jarosław Kaczyński, którzy pracowali na projektem, powinni dać posłom „słowo honoru”, że był on konsultowany z NATO. Zapowiedział poprawki do projektu wnikające z „doświadczeń i konsultacji” prowadzonych przez jego klub, a nie z "uszczypliwości" wobec autorów projektu.

Z kolei poseł Konfederacji Krzysztof Bosak wyraził satysfakcję, że pojawił się wreszcie projekt reformujący obronność w Polsce. - Popieramy uporządkowanie przepisów, popieramy wzrost liczebności armii, popieramy wzrost nakładów. Dopracowania wymaga masa niejasności i niekonsekwencji w tej ustawie - powiedział Bosak. Zapowiedział, że Konfederacja będzie pracowała nad projektem w komisji i złożył poprawki dotyczące m.in. dostępu obywateli do broni.

Mirosław Suchoń z koła Polska 2025 podkreślił, że podczas prac nad ustawą przykład Ukrainy powinien pokazywać, „że musimy być jak jedna pięść, bez podziałów”. Dlatego jak zapowiedział, jego koło będzie składać poprawki doskonalące przepisy. - To nie będzie krytyka - ustawa musi być najlepsza na jaką nas stać - wyjaśnił.

Ponadto swoje poparcie dla omawianego projektu zapowiedzieli przedstawiciele kół: Porozumienie Jarosława Gowina, Kukiz'15 - Demokracja Bezpośrednia, Koło Poselskie Polskie Sprawy. Także te koła zapowiedziały potrzebę „korekty” niektórych rozwiązań i wniesienie poprawek do projektu.

Podczas debaty szef MON Mariusz Błaszczak odpowiadając na pytania posłów powiedział, że dzięki tej ustawie zostanie zbudowany fundament rozwoju polskich sił zbrojnych, a realizacja jej założeń zagwarantuje bezpieczeństwo naszej ojczyźnie. - Przedstawiliśmy projekt ustawy, który mechanizm finansowy wzmacnia, który pozwoli nam w krótkim czasie osiągnąć to, żeby Wojsko Polskie było liczniejsze i żeby było wyposażone w nowoczesny sprzęt - dodał.

Po tym wystąpieniu Błaszczaka wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska prowadząca obrady, przy aprobacie izby, skierowała projekt do dalszych prac w komisji obrony.

Kraj i świat

Koronawirus: ponad 20 tys. zakażeń w kraju, 2161 na Kujawach i Pomorzu

Koronawirus: ponad 20 tys. zakażeń w kraju, 2161 na Kujawach i Pomorzu

2022-02-23, 11:10
Koniec z limitami osób i z pracą zdalną urzędów. Rząd znosi część obostrzeń

Koniec z limitami osób i z pracą zdalną urzędów. Rząd znosi część obostrzeń

2022-02-23, 10:15
Caritas Polska organizuje pomoc dla Ukrainy. Na początek 100 tysięcy złotych

Caritas Polska organizuje pomoc dla Ukrainy. Na początek 100 tysięcy złotych

2022-02-23, 09:30
Biden ogłasza sankcje: nadal uważamy, że Rosja zaatakuje Ukrainę, a Kijów jest zagrożony

Biden ogłasza sankcje: „nadal uważamy, że Rosja zaatakuje Ukrainę, a Kijów jest zagrożony”

2022-02-22, 21:01
Putin: Rosja uznała niepodległość Donbasu w granicach dwóch obwodów Ukrainy

Putin: Rosja uznała niepodległość Donbasu w granicach dwóch obwodów Ukrainy

2022-02-22, 18:48
Rada Federacji wydała zgodę na użycie sił zbrojnych poza granicami kraju

Rada Federacji wydała zgodę na użycie sił zbrojnych poza granicami kraju

2022-02-22, 18:25
Premier Johnson: nakładamy sankcje na 5 rosyjskich banków i 3 osoby fizyczne

Premier Johnson: nakładamy sankcje na 5 rosyjskich banków i 3 osoby fizyczne

2022-02-22, 16:44
Niemcy: Decyzja o wstrzymaniu oddania do użytku gazociągu Nord Stream 2

Niemcy: Decyzja o wstrzymaniu oddania do użytku gazociągu Nord Stream 2

2022-02-22, 13:02
Prezydent Duda: Trzeba zrobić wszystko, by zatrzymać inwazję na Ukrainę

Prezydent Duda: Trzeba zrobić wszystko, by zatrzymać inwazję na Ukrainę

2022-02-22, 12:38
USA wprowadziły sankcje wobec Rosji. We wtorek mają to zrobić UE i Wielka Brytania

USA wprowadziły sankcje wobec Rosji. We wtorek mają to zrobić UE i Wielka Brytania

2022-02-22, 12:20
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę