Sąd przedłużył areszt dla Katarzyny P. podejrzanej ws. Amber Gold

2014-01-09, 11:52  Polska Agencja Prasowa

Sąd Okręgowy w Gdańsku przedłużył w czwartek o kolejne trzy miesiące areszt dla Katarzyny P. podejrzanej w śledztwie dotyczącym Amber Gold. Kobiecie, tak jak jej mężowi, b. szefowi spółki Marcinowi P., grozi kara do 15 lat więzienia.

Jak poinformowała w czwartek PAP Grażyna Masłowska z łódzkiej prokuratury okręgowej, gdański sąd przychylając się do wniosku łódzkiej prokuratury zdecydował o przedłużeniu tymczasowego aresztu wobec Katarzyny P. do 15 kwietnia.

Przed skierowaniem wniosku prokuratura zmodyfikowała zarzuty przedstawione Marcinowi i Katarzynie P. Wzrosła ujęta w nich ogólna liczba pokrzywdzonych - do niemal 10,5 tys. osób. Podejrzani nie przyznają się do zarzucanych im czynów, a podczas przesłuchań odmawiali składania wyjaśnień.

Zdaniem śledczych mimo zebrania bardzo obszernego materiału dowodowego, który zawiera się w 15 tys. tomów akt, w dalszym ciągu wymaga on uzupełnienia.

Według łódzkiej prokuratury Marcin i Katarzyna P. - działając wspólnie i w porozumieniu - w ramach tzw. piramidy finansowej doprowadzili 10,5 tys. klientów Amber Gold do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości ok. 668 mln zł. Przyjęto, że oboje działali w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i uczynili z tej działalności stałe źródło dochodu.

Marcin P. jest podejrzany o 17 przestępstw, a jego żonie zarzucono popełnienie 12. Prokuratura - obok oszustwa znacznej wartości - zarzuca im m.in. prowadzenie bez zezwolenia działalności bankowej, poświadczenie nieprawdy w oświadczeniach o podwyższeniu kapitału zakładowego kilku spółek grupy Amber Gold, naruszenie ustawy o rachunkowości oraz kodeksu spółek handlowych. Oboje są aresztowani i grożą im kary do 15 lat więzienia.

Z końcem ubiegłego roku łódzka prokuratura otrzymała opinię finansowo-księgową opracowaną przez Ernst&Young Audyt Polska. Ma ona m.in. służyć do ustalenia faktycznych źródeł finansowania działalności Amber Gold oraz sposobu i poziomu osiąganych przez spółkę zysków. Nad opinią pracowało 28 ekspertów i jest ona obecnie analizowana przez prokuratorów prowadzących śledztwo.

Amber Gold to firma, która miała inwestować w złoto i inne kruszce, działała od 2009 r. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji - przekraczającym nawet 10 proc. w skali roku, które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych. 13 sierpnia 2012 r. firma ogłosiła likwidację, tysiącom swoich klientów nie wypłaciła powierzonych jej pieniędzy i odsetek od nich. (PAP)

Kraj i świat

Druga transza kredytu dla Ukrainy po uregulowaniu długu za gaz

2014-02-09, 10:49

17 tysięcy osób zgłosiło się na "walentynki" z papieżem

2014-02-08, 16:21

Polacy w Europie muszą więcej zarabiać

2014-02-08, 16:20

Zatrzymany za protest przeciwko oczyszczaniu Soczi z psów

2014-02-08, 16:15

Wyprawa na Nanga Parbat - wiatr zawrócił alpinistów do bazy

2014-02-08, 16:05

Prezes towarzystwa pediatrycznego: bez Owsiaka nie ma WOŚP

2014-02-08, 16:02

Powstanie kanał żeglugowy między jeziorem Jamno a Bałtykiem

2014-02-08, 16:00

Owsiak: chciałem zrezygnować, ale listy od wolontariuszy odwiodły mnie od tego

2014-02-08, 15:07

CERN świętuje w Centrum Nauki Kopernik 60. urodziny

2014-02-08, 14:59

Koniec wizyty polskich biskupów, ostatnia grupa u papieża

2014-02-08, 13:19
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę