COVID-19 jak grypa? Zmienia się podejście i do choroby, i do publikacji statystyk

2022-02-12, 18:12  PAP/Redakcja
We Włoszech podkreśla się, że uodpornionych jest już 90 proc. mieszkańców i według ekspertów kraj ten ma już za sobą szczyt zakażeń obecnej fali epidemii. /fot. Massimo Percossi/PAP

We Włoszech podkreśla się, że uodpornionych jest już 90 proc. mieszkańców i według ekspertów kraj ten ma już za sobą szczyt zakażeń obecnej fali epidemii. /fot. Massimo Percossi/PAP

W Europie rośnie liczba krajów skłonnych traktować COVID-19 jak chorobę endemiczną. Należą do nich W. Brytania i Dania, a debaty na ten temat toczą się też w Hiszpanii i we Włoszech, mimo ostrzeżeń światowych ekspertów, że pandemia wciąż się nie skończyła.

W przypadku chorób endemicznych transmisja patogenu nie jest już gwałtowna i niekontrolowana, jak w przypadku epidemii, a staje się bardziej przewidywalna i społeczności zaczynają żyć niejako „obok wirusa". Przykładem takich chorób są przeziębienie i grypa, ale także AIDS.

Hiszpania

W Hiszpanii debata na ten temat rozpoczęła się wraz z ujawnieniem w połowie stycznia przez premiera Pedro Sancheza, że rząd pracuje nad nowym sposobem monitorowania kryzysu zdrowotnego i opowiada się za traktowaniem i leczeniem Covid-19 jak grypy.

Sanchez wyraził opinię, że taka debata powinna pojawić się na szczeblu ogólnoeuropejskim. Podobne stanowisko zajęło Hiszpańskie Stowarzyszenie Lekarzy Rodzinnych (semFYC), jedna z trzech dużych organizacji tego typu w Hiszpanii, które zaproponowało traktowanie Covid-19 w taki sam sposób, jak innych chorób zakaźnych.

Wielka Brytania

W Wielkiej Brytanii już w 2021 roku premier Boris Johnson zapowiedział mieszkańcom, że będą musieli nauczyć się żyć z wirusem, a częścią tego planu jest zaprzestanie - najpóźniej do Wielkanocy - publikowania codziennych statystyk zakażonych, hospitalizowanych i zmarłych z powodu Covid-19.

Brytyjski rząd stoi na stanowisku, że nie da się całkowicie wyeliminować Covid-19, zatem trzeba zacząć traktować tę chorobę jak sezonową grypę. Wobec poprawiającej się sytuacji epidemicznej pod koniec stycznia w Anglii przestały obowiązywać niemal wszystkie restrykcje covidowe, włącznie z nakazem noszenia maseczek w sklepach i transporcie publicznym. Zapowiedziano też, że najpóźniej 24 marca obowiązek izolacji przez zakażonych zostanie zastąpiony zaleceniem takowej. Według doniesień medialnych Johnson naciska na szefów rządów Szkocji, Nicolę Sturgeon i Walii, Marka Drakeforda, by podjęli podobne decyzje.

Dania

Od 1 lutego COVID-19 w Danii nie jest już traktowany jako choroba krytyczna społecznie, czyli zagrażająca społeczeństwu, co formalnie umożliwiło zniesienie restrykcji. Od 2 lutego Duńczycy nie muszą dłużej okazywać certyfikatów o zaszczepieniu lub negatywnym teście w restauracjach, na imprezach kulturalnych i sportowych. Zniknęły limity dotyczące zgromadzeń, nie wymaga się już także noszenia maseczek w sklepach oraz w transporcie publicznym. Duńska Agencja Kontroli Chorób Zakaźnych oceniła, że epidemia koronawirusa może skończyć się w tym kraju za kilka tygodni. Prognoza opiera się na założeniu, że społeczeństwo uzyska odporność zbiorową, gdy zdecydowana większość ludzi przechoruje Covid-19 lub zostanie zaszczepiona.

Norwegia

Norwegia zniosła wraz z początkiem lutego niemal wszystkie obostrzenia przeciwepidemiczne, jakie jeszcze obowiązywały, a norweska minister zdrowia Ingvild Kjerkol skomentowała to następująco: - Nadszedł teraz czas, byśmy odzyskali nasze codzienne życie.

Zostanie na długo...

Wielu epidemiologów i wirusologów twierdzi, że COVID-19, który spowodował do tej pory ponad 405 milionów infekcji i ponad 6,1 milionów zgonów na całym świecie, pozostanie z nami na długo i ostatecznie stanie się chorobą endemiczną. Oznacza to, że w przyszłości w każdej populacji będą odnotowywane ciągłe, ale niskie lub umiarkowane, liczby zakażeń, ale wirus nie powinien powodować zbyt wysokiego poziomu infekcji ani rozprzestrzeniać się z kraju do kraju.

- Wraz ze wzrostem odporności w populacji wynikającej ze szczepień i z zakażeń wywołanych przez Omikron, będziemy szybko zmierzać w kierunku scenariusza, który będzie bliższy endemiczności - ocenił kierujący zespołem ds. strategii szczepień w Europejskiej Agencji Leków (EMA), Marco Cavaleri.

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ostrzega jednak, że jest zbyt wcześnie, by uznać COVID-19 za chorobę endemiczną, dopóki wariant Omikron nie jest pod kontrolą, a sam wirus nie przestanie mutować i rozprzestrzeniać po świecie.

Szczepienie to nie strategia

Cavaleri ostrzegał też - na co zwracają również uwagę naukowcy z WHO i innych krajów - że szczepienia powtarzane w krótkich odstępach czasu nie będą stanowić zrównoważonej długoterminowej strategii.

- Jeśli naszą strategią jest podawanie dawek przypominających co cztery miesiące, możemy mieć problemy z odpowiedzią immunologiczną (...), więc powinniśmy uważać, by nie przeciążać układu odpornościowego wielokrotnymi szczepieniami. Dodatkowo istnieje oczywiście ryzyko zmęczenia w populacji przy ciągłym podawaniu dawek przypominających. (...) Takie dawki powinny być więc zsynchronizowane z nadejściem zimnej pory roku i podawane razem ze szczepionkami przeciw grypie - podkreślił.

Na początku lutego włoski wiceminister zdrowia Pierpaolo Sileri ocenił, że „nadszedł czas, by przejść do zwyczajnego zarządzania zakażeniami, tak jak to ma miejsce w przypadku grypy". Jego zdaniem dane z innych państw, gdzie wcześniej pojawił się wariant Omikron, wskazują, że mutacja ta w połączeniu z wysokim poziomem wyszczepienia ludności sprawia, że łatwiej zarządzać jest sytuacją epidemiczną i dlatego należy wdrożyć zwyczajny tryb, jak w przypadku grypy, polegający na nadzorowaniu ciężkich przypadków i organizacji sezonowych szczepień.

W dyskusji na temat obecnego etapu pandemii we Włoszech podkreśla się, że uodpornionych jest już 90 proc. mieszkańców i według ekspertów kraj ten ma już za sobą szczyt zakażeń obecnej fali epidemii. Liczba zakażeń codziennie spada, ale nadal wysoka jest dzienna liczba zgonów: ponad 400.

Kraj i świat

Odbudowa Charkowa ma potrwać około trzech lat. ONZ już ją planuje

Odbudowa Charkowa ma potrwać około trzech lat. ONZ już ją planuje

2022-05-09, 10:20
Prezydent Ukrainy: Każde zło kończy się tak samo  nadchodzi jego kres [wideo]

Prezydent Ukrainy: Każde zło kończy się tak samo – nadchodzi jego kres [wideo]

2022-05-08, 12:55
Koncert na Kępie Bazarowej w Toruniu. Grali tam, gdzie kiedyś rósł las łęgowy

Koncert na Kępie Bazarowej w Toruniu. Grali tam, gdzie kiedyś rósł las łęgowy

2022-05-07, 13:38
Ten afrykański kraj ma...10 dentystów. Misjonarze robią akcję: Kup Pan szczotkę

Ten afrykański kraj ma...10 dentystów. Misjonarze robią akcję: „Kup Pan szczotkę”

2022-05-06, 09:21
Żaden bóbr nie zaszedł w Polsce tak wysoko Sensacja nad Morskim Okiem

Żaden bóbr nie zaszedł w Polsce tak wysoko! Sensacja nad Morskim Okiem

2022-05-05, 11:35
Prezydenci Polski i Litwy spotkali się na otwarciu gazowego interkonektora

Prezydenci Polski i Litwy spotkali się na otwarciu gazowego interkonektora

2022-05-05, 10:35
Ukraina: dramat cywilów uwięzionych w Mariupolu. Rosjanie szturmują

Ukraina: dramat cywilów uwięzionych w Mariupolu. Rosjanie szturmują

2022-05-05, 09:17
Koronawirus w czasie majówki: ponad 4 tysiące zakażeń i 72 zgony

Koronawirus w czasie majówki: ponad 4 tysiące zakażeń i 72 zgony

2022-05-04, 21:35
Zbigniew Ziobro ocenia prezydencki projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym

Zbigniew Ziobro ocenia prezydencki projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym

2022-05-04, 21:00
Tytoniowe imperium rozbite. Jedna z fabryk działała w powiecie włocławskim [wideo, zdjęcia]

Tytoniowe imperium rozbite. Jedna z fabryk działała w powiecie włocławskim [wideo, zdjęcia]

2022-05-04, 19:54
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę