SLD: sprawa ustawy dot. groźnych przestępców - skandal; list do Tuska ws. wyjaśnień

2014-01-08, 14:26  Polska Agencja Prasowa

Za "wydarzenie o skali skandalu" uznał w środę szef SLD Leszek Miller opóźnienie w publikacji w Dzienniku Ustaw ustawy ws. postępowania z niebezpiecznymi przestępcami. List w tej sprawie wystosował też do premiera Donalda Tuska rzecznik Sojuszu Dariusz Joński.

"Jest to wydarzenie o skali skandalu, że tak ważna ustawa nie została szybko opublikowana w Dzienniku Ustaw i my podejmiemy działania parlamentarne w charakterze zapytania, interpelacji, żeby dowiedzieć się, co się właściwie stało, który to urzędnik nie zaniósł podpisanej ustawy w odpowiednie miejsce i nie stała się ona obowiązującym prawem" - powiedział Miller na środowej konferencji prasowej.

Jak dodał, przypadek Mariusza Trynkiewicza - pedofila, który w 1989 roku został skazany na karę śmierci za zabójstwo trzech chłopców (później na mocy amnestii karę zamieniono na 25 lat więzienia), jest zatrważający. "Tym bardziej, że sam zainteresowany mówi, że dalej będzie mordował" - zaznaczył lider Sojuszu.

Jak informują media, ustawa o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób dopiero we wtorek została opublikowana w Dzienniku Ustaw, podczas gdy prezydent Bronisław Komorowski podpisał ją jeszcze w grudniu 2013r - zwłoka ta może skutkować tym, że Trynkiewicz już w przyszłym miesiącu wyjdzie na wolność.

Możliwość interwencji w takiej sytuacji daje właśnie ta ustawa, bowiem przewiduje możliwość przymusowego leczenia tego typu przestępców już po odbyciu kary.

Zdaniem ministra sprawiedliwości Marka Biernackiego ustawa ta obejmie Trynkiewicza. "Procedury, które będą decydowały o jego losie, mogą się odbywać i trwać w tym czasie, kiedy on wyjdzie z więzienia" - powiedział Biernacki w środę w TVP Info.

"Naszym celem było, aby ustawa objęła wszystkich niebezpiecznych przestępców. Oczywiście byłoby najlepiej, aby udało się zdążyć w parlamencie z trybem legislacyjnym, żeby całe te procedury można było odbywać, gdy osoby te są w więzieniu. Tu z tymi procedurami prawdopodobnie możemy nie zdążyć, więc badania biegłych psychiatrów i seksuologów będą odbywały się wtedy, gdy ów przestępca będzie na wolności" - powiedział minister.

Zgodnie z ustawą o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób, decyzja o zastosowaniu nadzoru prewencyjnego albo o umieszczeniu w specjalnym Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym podejmowana byłaby przez sąd okręgowy (w składzie 3 sędziów) orzekający na podstawie przepisów kodeksu postępowania cywilnego.

Joński w liście do premiera zaapelował, by wyjaśnił on przyczyny zwłoki w publikacji ustawy ws. postępowania z groźnymi przestępcami. Zwrócił uwagę, że od momentu podpisania jej przez prezydenta do publikacji minęły trzy tygodnie. "W mojej opinii jest to sytuacja naganna, a wszelkie tłumaczenia, że miały na to wpływ święta, dni wolne, większe rozprężenie, z drugiej strony - brak świadomości urzędników jak ważna jest szybka publikacja ustawy, są nie do przyjęcia" - ocenił Joński.

W związku z tym rzecznik Sojuszu zadał w swym piśmie do premiera kilka pytań, m.in. o to, kto odpowiada w jego kancelarii za "opóźnienie opublikowania Dziennika Ustaw z tak ważną ustawą" oraz jakie konsekwencje szef rządu wyciągnął w stosunku do winnych takiego stanu rzeczy.

Ustawa o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób powstała przede wszystkim z myślą o postępowania wobec sprawców zabójstw i gwałtów, skazanych w czasach PRL na karę śmierci. Na mocy amnestii w 1989 r. zamieniono tym osobom wyroki śmierci na 25 lat (w kodeksie karnym nie funkcjonowała wówczas kara dożywocia). W 2014 r. pierwsze z tych osób zakończą wykonywanie wyroków.

Resort sprawiedliwości informował w listopadzie, że według szacunków, ustawa ta potencjalnie będzie dotyczyła maksymalnie 18 osób, w tym dwóch skazanych niegdyś na kary śmierci. Aby uniknąć zarzutu niekonstytucyjności (podwójnego karania za ten sam czyn), decyzję o skierowaniu do ośrodka zamkniętego powiązano nie z kończącym się wyrokiem, ale z aktualnymi cechami osobowości sprawcy. Prezydent Komorowski podpisując ustawę, zapowiedział jednocześnie skierowanie jej do Trybunału Konstytucyjnego.(PAP)

Kraj i świat

Do Sejmu wpłynął projekt Koalicji Obywatelskiej zakazujący trzymania psów na uwięzi

Do Sejmu wpłynął projekt Koalicji Obywatelskiej zakazujący trzymania psów na uwięzi

2024-07-17, 19:54
Kraków żegna wszechstronnego aktora, reżysera, pedagoga. Pogrzeb Jerzego Stuhra [zdjęcia]

Kraków żegna wszechstronnego aktora, reżysera, pedagoga. Pogrzeb Jerzego Stuhra [zdjęcia]

2024-07-17, 16:15
Prokurator Korneluk: Jeżeli popełniłem błędy, odpowiedzialności nie będę unikał

Prokurator Korneluk: Jeżeli popełniłem błędy, odpowiedzialności nie będę unikał

2024-07-17, 11:31
Kosma Złotowski został jednym z pięciu kwestorów Parlamentu Europejskiego

Kosma Złotowski został jednym z pięciu kwestorów Parlamentu Europejskiego

2024-07-17, 10:55
Poseł Marcin Romanowski decyzją sądu wyszedł na wolność. Chroni go drugi immunitet

Poseł Marcin Romanowski decyzją sądu wyszedł na wolność. Chroni go drugi immunitet

2024-07-17, 08:21
Ewa Kopacz wybrana jedną z 14 wiceprzewodniczących Parlamentu Europejskiego

Ewa Kopacz wybrana jedną z 14 wiceprzewodniczących Parlamentu Europejskiego

2024-07-16, 18:00
Przedstawiciele regionalnych rozgłośni Polskiego Radia: Najbardziej palący problem to finansowanie

Przedstawiciele regionalnych rozgłośni Polskiego Radia: Najbardziej palący problem to finansowanie

2024-07-16, 16:38
UE: Roberta Metsola wybrana na przewodniczącą Parlamentu Europejskiego

UE: Roberta Metsola wybrana na przewodniczącą Parlamentu Europejskiego

2024-07-16, 12:58
Tatry: Chciał wejść na Rysy i nie wrócił. Jego ciało odnaleziono rano pod szczytem

Tatry: Chciał wejść na Rysy i nie wrócił. Jego ciało odnaleziono rano pod szczytem

2024-07-16, 10:33
Plucie na mundur, wulgarne hasła. Grupa młodzieży zaatakowała żołnierzy na granicy

Plucie na mundur, wulgarne hasła. Grupa młodzieży zaatakowała żołnierzy na granicy

2024-07-15, 21:01
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę