W Niemczech spada liczba ofiar wypadków drogowych; alkohol nadal groźny

2014-01-08, 10:53  Polska Agencja Prasowa

Liczba zabitych i rannych w wypadkach drogowych w Niemczech od lat systematycznie spada; alkohol pozostaje obok zbyt szybkiej jazdy główną przyczyną tragedii na drogach. Władze stawiają na kampanie informacyjne i na surowe kary dla nietrzeźwych kierowców.

W 2012 roku na niemieckich drogach zginęło 3 606 osób - najmniej od rozpoczęcia badań statystycznych w tej dziedzinie, w 1950 roku. W 2011 r. w wypadkach śmierć poniosło ponad 4 tys. osób, zaś w rekordowym roku 1970 liczba ofiar śmiertelnych przekroczyła 21 tys. Równocześnie liczba pojazdów zwiększyła się z 20,8 mln w roku 1970 do 52 mln obecnie.

Tendencja spadkowa widoczna jest także w przypadku osób rannych w wypadkach drogowych. W roku ubiegłym obrażenia odniosło 384 tys. osób - o 2,1 proc. mniej niż w 2011 r. Zdaniem ekspertów przyczyną wyraźnej poprawy bezpieczeństwa na drogach są lepsza infrastruktura i bardziej nowoczesne i bezpieczne samochody, a nie rozsądek kierowców.

"Alkohol jest nadal jedną z najczęstszych przyczyn wypadków w ruchu drogowym" - powiedział PAP Stephan Immen, rzecznik federalnego urzędu ruchu drogowego, agendy ministerstwa transportu i infrastruktury cyfrowej, powołanej w 1951 roku do czuwania nad bezpieczeństwem na drogach. Jak podkreślił, alkohol jest po niedostosowanej do warunków na drodze prędkości drugą najczęstszą przyczyną wypadków, w których dochodzi do śmierci lub zranienia ludzi.

Z danych Federalnego Urzędu Statystycznego w Wiesbaden wynika, że w 2012 r. kierowcy będący pod wpływem alkoholu spowodowali 249 wypadków śmiertelnych i ponad 14 tys. wypadków, w których uczestnicy kolizji odnieśli obrażenia. Rok wcześniej z winy pijanych kierowców zginęło 294 osoby, a ponad 15 tys. zostało rannych.

Zdaniem Immena tendencja spadkowa jest wynikiem połączenia szerokiej kampanii informacyjnej o skutkach nietrzeźwości w ruchu drogowym z surowym i nieuchronnym karaniem kierowców "na gazie". Rzecznik federalnego urzędu ruchu drogowego wymienił m.in. cieszące się dużą popularnością spotkania dla młodzieży, podczas których za pomocą specjalnych skonstruowanych okularów demonstrowany jest wpływ alkoholu na reakcje kierowcy. Akcje informacyjne prowadzone są także w szkołach - zaznaczył Immen.

Wzrasta natomiast liczba wykroczeń i przestępstw drogowych popełnionych pod wpływem narkotyków.

Niemieckie przepisy uważane są za surowe. Kierowca mający w krwi do 0,5 promila alkoholu teoretycznie nie podlega co prawda karze, jednak jeśli spowoduje wypadek, może "zarobić" siedem punktów karnych, stracić prawo jazdy, a nawet zostać skazanym na grzywnę lub karę pozbawienia wolności.

Kierowcy, u których stwierdzono od 0,5 do 1,09 promila, karani są grzywną w wysokości 500 euro i zakazem prowadzenia samochodu przez miesiąc. W przypadku recydywy wysokość grzywny i okres wstrzymania prawa jazdy rosną. Kierowanie samochodem powyżej 1,1 promila alkoholu we krwi jest przestępstwem, za które grozi kara pozbawienia wolności lub grzywna do 3 000 euro i utrata prawa jazdy na co najmniej pół roku. Odzyskanie zatrzymanego prawa jazdy uzależnione jest od zdania trudnych i kosztownych testów medyczno-psychologicznych.

Kierowców do 21. roku życia oraz w okresie próbnym obowiązuje zasada "zero alkoholu". Nawet śladowe ilości napojów wyskokowych lub narkotyków karane są grzywną i wydłużeniem okresu próbnego o dwa lata.

Najpewniejszą metodą walki z nietrzeźwymi kierowcami pozostają kontrole drogowe. W niedawną noc sylwestrową policja w Nadrenii Północnej - Westfalii skontrolowała prawie 14 tys. kierowców. 241 z nich miało we krwi więcej niż dozwolone 0,5 promila i musiało pożegnać się na jakiś czas z prawem jazdy. "W przypadku wykrycia alkoholu policja nie zna pardonu i wyklucza nierozsądnych kierowców z ruchu" - powiedział szef MSW w Nadrenii Ralf Jaeger, przedstawiając bilans sylwestrowej akcji. Z 63 wypadków, jakie wydarzyły się tej nocy, 22 spowodowali pijani kierowcy. "Kto siada po pijanemu za kierownicą, ten staje się ruchomym zagrożeniem na naszych ulicach" - powiedział szef MSW.(PAP)

Z Berlina Jacek Lepiarz

Kraj i świat

Parlament Europejski uchylił immunitety europosłom Kamińskiemu i Wąsikowi

Parlament Europejski uchylił immunitety europosłom Kamińskiemu i Wąsikowi

2025-04-01, 13:02
Zabójca działacza PiS zwolniony z więzienia. Trafił do szpitala psychiatrycznego

Zabójca działacza PiS zwolniony z więzienia. Trafił do szpitala psychiatrycznego

2025-04-01, 10:56
Katastrofa smoleńska. Śledczy chcą skierować wnioski o areszt wobec rosyjskich biegłych

Katastrofa smoleńska. Śledczy chcą skierować wnioski o areszt wobec rosyjskich biegłych

2025-04-01, 08:25
Dolnośląskie: Chłopiec postrzelony przez ojca nie żyje. To trzecia ofiara tego sprawcy

Dolnośląskie: Chłopiec postrzelony przez ojca nie żyje. To trzecia ofiara tego sprawcy

2025-03-31, 17:37
Do ostatniej chwili mieliśmy nadzieję na cud. Amerykańscy żołnierze utonęli w bagnie

„Do ostatniej chwili mieliśmy nadzieję na cud." Amerykańscy żołnierze utonęli w bagnie

2025-03-31, 17:17
Francja: Zakaz ubiegania się o stanowiska publiczne przez pięć lat dla Marine Le Pen

Francja: Zakaz ubiegania się o stanowiska publiczne przez pięć lat dla Marine Le Pen

2025-03-31, 13:22
Birma: Po 60 godzinach od trzęsienia ziemi spod gruzów wciągnięto żywą dziewczynę

Birma: Po 60 godzinach od trzęsienia ziemi spod gruzów wciągnięto żywą dziewczynę

2025-03-31, 09:48
Donald Trump: Jeśli uznam, że brak rozejmu to wina Rosji, nałożę cła na ropę

Donald Trump: Jeśli uznam, że brak rozejmu to wina Rosji, nałożę cła na ropę

2025-03-30, 17:30
Tragiczne skutki trzęsienia ziemi nie tylko w Birmie. Co najmniej 17 ofiar w Tajlandii

Tragiczne skutki trzęsienia ziemi nie tylko w Birmie. Co najmniej 17 ofiar w Tajlandii

2025-03-30, 11:22
Turcja: Według opozycji 2,2 miliona osób pojawiło się na wiecu poparcia dla Imamoglu w Stambule

Turcja: Według opozycji 2,2 miliona osób pojawiło się na wiecu poparcia dla Imamoglu w Stambule

2025-03-29, 17:54
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę