Rodzice z Grudziądza odpowiedzą za przemoc wobec dzieci. Jedno nie żyje

2021-12-29, 12:42  PAP/Redakcja
Prokuratura Rejonowa w Grudziądzu skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 30-letniemu Adrianowi S. i 31-letniej Sylwii Z. za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad nowo narodzoną córeczką oraz 7-latkiem i 4-latką. Zdjęcie ilustracyjne./fot. Pixabay

Prokuratura Rejonowa w Grudziądzu skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 30-letniemu Adrianowi S. i 31-letniej Sylwii Z. za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad nowo narodzoną córeczką oraz 7-latkiem i 4-latką. Zdjęcie ilustracyjne./fot. Pixabay

Prokuratura Rejonowa w Grudziądzu skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 30-letniemu Adrianowi S. i 31-letniej Sylwii Z. za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad nowo narodzoną córeczką oraz 7-latkiem i 4-latką. Bita półtoramiesięczna dziewczynka zmarła.

Podejrzani mieszkali w Grudziądzu, pozostawali w związku konkubenckim. Najmłodsze dziecko urodziło się 23 sierpnia 2021 r., a ojciec Adrian S. zaczął się nad nim znęcać już 29 sierpnia. Mężczyzna bił je po buzi otwartą dłonią, uderzał ręką w pośladki, plecy i nogi, a 9 października 2021 r. robił to tak mocno, że dziecko miało siniaki i otarcia na całym ciele.

Z kolei matka dzieci, Sylwia C. według śledczych umyślnie naraziła dziewczynkę na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Prokuratura zarzuca kobiecie, że nie zareagowała i nie pomogła dziecku, gdy było bite przez ojca. Ponadto w październiku, widząc pogarszające się samopoczucie dziewczynki- miała rosnącą wysoką gorączkę, wymioty i drgawki, nie wezwała lekarza.

Matka dziecka, nie chcąc dopuścić do ujawnienia obrażeń ciała córki spowodowanych przez konkubenta, pogotowie ratunkowe wezwała dopiero 10 października 2021 r. parę minut po godz. 11. Dziecko trafiło do szpitala w Grudziądzu z powodu braku czynności życiowych i oddechu. Konieczna była jej reanimacja, która trwała godzinę. Niestety była bezskuteczna, dziecko zmarło o godzinie 12.45.

Z opinii biegłej z zakresu medycyny sądowej wynikało, że bezpośrednią przyczyną zgonu było zapalenie płuc i mięśnia sercowego, zaś stwierdzone obrażenia zewnętrzne nie stały w bezpośrednim związku ze zgonem dziecka. Biegła podkreśliła, że wezwanie pomocy medycznej wieczorem 9 października 2021 r., gdy wystąpiły wysoka gorączka i drgawki, stwarzało dużą szansę na przeżycie dziecka.

Adrian S. znęcał się psychicznie i fizycznie również nad dziećmi swojej konkubiny - 7-letnim chłopcem i 4-letnią dziewczynką. Chłopca szarpał za ręce, dawał mu klapsy w pośladki, uderzał w plecy kapciem. Zabawkowym młotkiem bił po głowie, wyzywał i poniżał. Wobec dziewczynki używał wulgarnych słów, ciągnął za ręce, dawał klapsy w pośladki za odmowę zjedzenia posiłku. Także matka znęcała się psychicznie i fizycznie nad starszymi dziećmi. Chłopca szarpała za ręce, dawała klapsy w pośladki, wyzywała i poniżała, a córkę straszyła oddaniem do domu dziecka.

Podejrzany Adrian S. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Zaprzeczał stosowaniu przemocy wobec dzieci zarówno przez niego, jak i konkubinę, umniejszając swoją odpowiedzialność. Sylwia C. początkowo przyznała się do popełnienia zarzucanych jej czynów, wyjaśniając okoliczności zgodnie z ustalonym stanem faktycznym, a potem nie przyznała się do znęcania się nad dziećmi.

Adrian D. był w przeszłości wielokrotnie karany, zarzucanych czynów dopuścił się w warunkach recydywy. Sylwia C. nie była dotąd karana sądownie.

W toku śledztwa, początkowo oboje podejrzani byli tymczasowo aresztowani. Adrian S. nadal przebywa w areszcie śledczym.

Podejrzani za swoje zachowanie odpowiedzą przed Sądem Rejonowym w Grudziądzu. Adrianowi S. za popełnione przestępstwa grozi kara pozbawienia wolności od roku do 15 lat, natomiast Sylwii C. - kara pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do ośmiu lat.

Kraj i świat

Były prezydent Grecji o reparacjach: Niemcy przepraszają za II wojnę światową, ale to nie wystarczy

Były prezydent Grecji o reparacjach: Niemcy przepraszają za II wojnę światową, ale to nie wystarczy

2023-06-13, 14:21
Rzecznik PiS: jesteśmy za nowelizacją ustawy o komisji o rosyjskich wpływach w Polsce

Rzecznik PiS: jesteśmy za nowelizacją ustawy o komisji o rosyjskich wpływach w Polsce

2023-06-13, 08:44
Policyjny Black Hawk pomoże strażakom w dogaszaniu pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym

Policyjny Black Hawk pomoże strażakom w dogaszaniu pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym

2023-06-12, 20:41
Minister Zdrowia powoła zespół do opracowania wytycznych związanych z zakończeniem ciąży

Minister Zdrowia powoła zespół do opracowania wytycznych związanych z zakończeniem ciąży

2023-06-12, 19:00
Nie żyje Silvio Berlusconi. Były premier Włoch zmarł w szpitalu w Mediolanie [wideo]

Nie żyje Silvio Berlusconi. Były premier Włoch zmarł w szpitalu w Mediolanie [wideo]

2023-06-12, 10:51
Politolog: Kara dla Putina za wysadzenie tamy To raczej niemożliwe [Rozmowa dnia]

Politolog: Kara dla Putina za wysadzenie tamy? To raczej niemożliwe [Rozmowa dnia]

2023-06-12, 09:39
Rzym tonie w śmieciach. Burmistrz przeprasza mieszkańców, a lekarze wieszczą epidemię

Rzym tonie w śmieciach. Burmistrz przeprasza mieszkańców, a lekarze wieszczą epidemię

2023-06-12, 08:30
Premier Morawiecki: Do władzy nie mogą wrócić nieudacznicy, partacze, lenie i cwaniacy

Premier Morawiecki: „Do władzy nie mogą wrócić nieudacznicy, partacze, lenie i cwaniacy”

2023-06-11, 23:21
Nie żyje 14-latek potrącony przez pijanego kierowcę. Cztery inne osoby w szpitalu

Nie żyje 14-latek potrącony przez pijanego kierowcę. Cztery inne osoby w szpitalu

2023-06-11, 20:58
Motorówka z Biura Rzeczy Znalezionych w Iławie stanie się własnością znalazcy

Motorówka z Biura Rzeczy Znalezionych w Iławie stanie się własnością znalazcy?

2023-06-11, 13:58
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę