Jeśli do połowy grudnia liczba zakażeń wyraźnie nie spadnie, będą restrykcje
Jeżeli do połowy grudnia nie będzie wyraźnego spadku zakażeń, wydolność systemu opieki zdrowotnej będzie zagrożona - mówił w poniedziałek minister zdrowia Adam Niedzielski.
Minister zdrowia pytany w Radiu Zet o szczyt czwartej fali epidemii stwierdził, że według prognoz apogeum zakażeń nastąpi w tym tygodniu lub za tydzień. Po tym czasie - jak mówił - liczba zachorowań powinna maleć.
- Przyjmujemy sobie taką cezurę mniej więcej połowy w grudnia, jeżeli nie będziemy mieli do tego czasu wyraźnego spadku zakażeń, to na pewno będzie nas to zmuszało do podjęcia działań, które będą bardziej dolegliwe - powiedział szef MZ.
Jak dodał, taka sytuacja oznaczałaby zagrożenie dla wydolności systemu opieki zdrowotnej. Minister zaznaczył jednocześnie, że ten wariant jest mało prawdopodobny, ale musi być brany pod uwagę.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało w poniedziałek o 12 334 nowych zakażeniach koronawirusem i śmierci 8 osób z COVID-19. Łącznie od 4 marca ub.r., gdy wykryto w Polsce pierwsze zakażenie SARS-CoV-2, potwierdzono 3 357 763 przypadki. Zmarło 80 830 osób z COVID-19.