Bp Krzysztof Zadarko: - Obrona granic i pomoc humanitarna nie wykluczają się

2021-11-20, 12:15  PAP/Redakcja
Na Jasnej Górze zakończyły się rekolekcje episkopatu./fot. Twitter/jasnagoranews

Na Jasnej Górze zakończyły się rekolekcje episkopatu./fot. Twitter/jasnagoranews

W chrześcijańskiej tradycji i filozofii są jednocześnie: obrona granic i pomoc humanitarna – powiedział na Jasnej Górze bp Krzysztof Zadarko z Koszalina, który jest przewodniczącym Rady KEP ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek.

Na konferencji prasowej po 390. Zebraniu Plenarnym Konferencji Episkopatu Polski na Jasnej Górze bp Zadarko, relacjonując dyskusję biskupów związaną z wydarzeniami na granicy polsko-białoruskiej podkreślił, że dla Kościoła najważniejszym aspektem jest tu ocena moralna i odpowiedź no to, jak chrześcijanie, katolicy powinni ustosunkować się – widzieć, rozumieć, a potem podejść i zachować się - wobec tej sytuacji.

- Tu jest kilka kwestii – te najbardziej podstawowe to sprawa: obrona ojczyzny, czy też wrażliwość humanitarna na pomoc bliźniemu, który dla nas jest zupełnie kimś nowym, obcym – przyznał.

- Po wysłuchaniu świadectw biskupów diecezji z pasa nadgranicznego: ełckiej, białostockiej, drohiczyńskiej i siedleckiej, księża biskupi mają doskonałą informację, są na bieżąco, bo spotykają się i z ludźmi i księżmi - ta wymiana doświadczeń jest budująca i w jakimś sensie utwierdziła nas w komunikatach, które publikowaliśmy – zadeklarował bp Zadarko.

- Dlatego zdecydowanie stanęliśmy za ks. abp. Stanisławem Gądeckim, który w swoim komunikacie (dot. m.in. zbiórki pieniężnej w kościołach na rzecz migrantów, która odbędzie się w niedzielę 21 listopada) zdecydowanie opowiedział się przeciwko takiemu traktowaniu człowieka, jakim jest migrant docierający do Europy w sztucznie wywołanym kryzysie migracyjnym - wskazał.

Uściślił, że przewodniczący KEP w swoim komunikacie poprosił o chrześcijańskie podejście do migranta, które w tradycji Kościoła jest ciągle takie samo. - Ono w Polsce do tej pory nie było przerabiane na taką skalę, ale księża biskupi w swoich świadectwach dali mniej więcej obraz, który w jakimś sensie mówi, że zdaliśmy ten egzamin jako obywatele i jako chrześcijanie - zdiagnozował.

Ocenił, że trzeba za to podziękować lokalnym mieszkańcom, wiernym z parafii czy katolickich czy prawosławnych, którzy od początku kryzysu szli - w swojej wrażliwości - w pierwszej linii udzielania pomocy migrantom. Podobnie podziękował dołączającym do mieszkańców wolontariuszom, przedstawicielom instytucji, jak Caritas, stowarzyszeń, fundacji czy innych organizacji pozarządowych.

Przewodniczący rady ds. migracji przypomniał ograniczenia związane z wprowadzonym przy granicy stanem wyjątkowym. Podkreślił przy tym, że inicjatywa Medycy na Granicy spotkała się z poparciem prymasa Polski abp Wojciecha Polaka, który wnioskował do szefa MSWiA o dopuszczenie medyków na tereny objęte stanem wyjątkowym, otrzymując odpowiedź negatywną.

- Na naszym spotkaniu ustaliliśmy dalsze poparcie dla księdza prymasa, czyli dla inicjatywy dopuszczenia w tę strefę lekarzy, bo okazuje się, że pomoc dociera, ale nie do wszystkich – i trudno przemilczeć te przypadki, które już dzisiaj znamy, przypadki śmierci, bo ktoś nie zdążył dotrzeć do tych ludzi - zaznaczył bp Zadarko.

Podkreślając wdzięczność i podziękowanie dla przedstawicieli wszystkich służb mundurowych, broniących granicy stwierdził, że to fundamentalny obowiązek wynikający z ich ślubowania, ale też realizacji tego, co państwo powinno w takiej sytuacji zrobić.

- Gdyby ten kryzys migracyjny był wywołany na skutek rozruchów, wojny czy katastrofy naturalnej i na naszej granicy stanęłoby 100 tys. czy 200 tys. ludzi uciekających przed śmiercią, nie mam wątpliwości, że przyjęlibyśmy ich tego samego dnia. Natomiast jeżeli mamy do czynienia z politycznym, terrorystycznym aktem sprowadzenia ludzi i potraktowania ich jak pociski, żywe tarcze, w tym momencie u wszystkich ludzi (…) uruchamiają się czerwone lampki - zobrazował.

Zaakcentował, że w chrześcijańskiej tradycji i filozofii nie ma alternatywy: obrony granic lub pomocy uchodźcom. - Jest i obrona granic i pomoc humanitarna. Unikamy w ten sposób polaryzacji, która niestety funkcjonuje w naszej przestrzeni publicznej, również medialnej. Unikamy też ideologizacji, wykorzystywania tych argumentów do walk politycznych. Apelujemy, by nie dopuścić do tego, aby to, co wydarzyło się i wydarza na granicy, nie podzieliło naszego społeczeństwa, naszego narodu - wskazał.

Uściślił, że zbiórka pieniędzy na rzecz migrantów o którą przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki poprosił, by została przeprowadzona 21 listopada w kościołach, jest na drugim planie. - Na pierwszym planie jest prośba do wszystkich o modlitwę za pokój na świecie, aby zniknęły pierwsze przyczyny migracji i uchodźctwa, którymi są wojny, konflikty, interesy, a których ofiarami są ludzie - mówił.

- Na końcu zwróciliśmy się z apelem do rządzących, aby jednak do strefy stanu wyjątkowego dopuścić medyków - podkreślił przewodniczący rady KEP ds. migracji.

- Sformułowaliśmy również jasny przekaz, że pomoc humanitarna uchodźcom czy migrantom w postaci kubka wody, kromki chleba, nie jest karalna, bo ludzie mają dylematy czy wolno nakarmić i napoić ukrywającego się migranta. Wolno, a nawet trzeba. Natomiast oczywiście są sytuacje, kiedy ktoś przetrzymuje albo udostępnia swoje pojazdy - tu wkraczamy w sferę przestępstwa, ale od tego są instytucje, które powinno to jasno określić - skonkludował bp Zadarko.

Kraj i świat

Niemieckie media o sprawcy masakry na jarmarku: Lekarz psychiatra, pracuje w szpitalu - AKTUALIZACJA [zdjęcia]

Niemieckie media o sprawcy masakry na jarmarku: Lekarz psychiatra, pracuje w szpitalu - AKTUALIZACJA [zdjęcia]

2024-12-21, 09:11
Bild: 11 osób zginęło w Magdeburgu. Kierowca wjechał w tłum ludzi na jarmarku. Władze: to był atak

„Bild”: 11 osób zginęło w Magdeburgu. Kierowca wjechał w tłum ludzi na jarmarku. Władze: „to był atak”

2024-12-20, 20:58
Chorwacja: Nożownik w szkole ranił pięcioro dzieci i nauczycielkę, nie żyje siedmiolatka

Chorwacja: Nożownik w szkole ranił pięcioro dzieci i nauczycielkę, nie żyje siedmiolatka

2024-12-20, 12:40
Ministerstwo Spraw Zagranicznych: Ambasador Węgier otrzymał protest strony polskiej

Ministerstwo Spraw Zagranicznych: Ambasador Węgier otrzymał protest strony polskiej

2024-12-20, 12:00
Sąd Najwyższy oddalił kasację w sprawie podżegania do zabójstwa Jarosława Ziętary

Sąd Najwyższy oddalił kasację w sprawie podżegania do zabójstwa Jarosława Ziętary

2024-12-19, 19:38
Sąd Okręgowy w Warszawie wydał europejski nakaz aresztowania Marcina Romanowskiego

Sąd Okręgowy w Warszawie wydał europejski nakaz aresztowania Marcina Romanowskiego

2024-12-19, 15:02
Dariusz Wieczorek złożył rezygnację z funkcji ministra nauki. Będę bronił dobrego imienia

Dariusz Wieczorek złożył rezygnację z funkcji ministra nauki. „Będę bronił dobrego imienia"

2024-12-19, 13:34
Tablica sprzed 1500 lat z Dziesięcioma Przykazaniami Bożymi sprzedana za 5,4 mln dolarów

Tablica sprzed 1500 lat z Dziesięcioma Przykazaniami Bożymi sprzedana za 5,4 mln dolarów

2024-12-19, 12:50
Poszkodowany pacjent otrzymał średnio 58 tys. zł z Funduszu Kompensacyjnego

Poszkodowany pacjent otrzymał średnio 58 tys. zł z Funduszu Kompensacyjnego

2024-12-19, 11:05
Ustawa o ochronie ludności i obronie cywilnej podpisana. Jakie są założenia

Ustawa o ochronie ludności i obronie cywilnej podpisana. Jakie są założenia?

2024-12-18, 17:52
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę