Umorzono śledztwo dot. nieprawidłowości w postępowaniach ws. Olewnika

2014-01-02, 12:56  Polska Agencja Prasowa

Umorzeniem zakończyło się śledztwo, w którym prokuratorzy z Gdańska badali nieprawidłowości przy dotychczasowych postępowaniach organów ścigania dot. porwania i zabójstwa Krzysztofa Olewnika. Wcześniej w toku śledztwa o zaniedbania oskarżono cztery osoby.

Po porwaniu Krzysztofa Olewnika w nocy z 26 na 27 sierpnia 2001 r. z jego domu w Drobinie sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Sierpcu i lokalna policja. Potem postępowanie było przekazywane do innych jednostek policji i prokuratur, a w końcu - w 2006 r., trafiło do Prokuratury Okręgowej w Olsztynie, która ustaliła porywaczy i zabójców Olewnika.

Od 2008 r. śledczy z gdańskiej prokuratury apelacyjnej prowadzili śledztwo, w którym badali, czy na poszczególnych etapach postępowań w tej sprawie nie doszło do zaniedbań ze strony prokuratorów lub policji.

Jak poinformował w czwartek PAP rzecznik prasowy PA Mariusz Marciniak, śledztwo to zostało zakończone umorzeniem 31 grudnia ub. roku. "Postanowienie o umorzeniu jest nieprawomocne" - dodał.

Wyjaśnił, że w ramach śledztwa sprawdzano m.in., czy zajmujące się sprawą Olewnika w latach 2001-2004 i 2004-2006 dwie policyjne grupy operacyjno-śledcze były właściwie nadzorowane przez zwierzchników, w tym komendanta głównego policji i komendanta wojewódzkiego policji w KWP z siedzibą w Radomiu. Te wątki śledczy umorzyli, bo nie dopatrzyli się karalnych zaniedbań.

Zdaniem prokuratorów nie było też nieprawidłowości w pracy policjantów wchodzących w skład grupy operacyjno-śledczej, która zajmowała się sprawą Olewnika w latach 2004-2006. Śledczy nie mieli też zastrzeżeń do pracy kolejnej grupy operacyjno-śledczej (tworzonej głównie przez policjantów z Olsztyna), która badała sprawę Olewnika w latach 2006-2008 r.

Z tych samych powodów – braku znamion przestępstwa, umorzono też postępowanie wobec prokuratora Prokuratury Okręgowej w Olsztynie, który w latach 2006-2008 prowadził sprawę Olewnika.

Marciniak poinformował, że w ramach postępowania śledczy chcieli też zbadać czy policjanci z Płocka i Radomia, którzy w październiku 2001 r. przeprowadzili oględziny miejsca porwania, wykonali te czynności zgodnie z zasadami kryminalistyki. Wątek ten umorzono ze względu na przedawnienie karalności.

W ramach tego samego śledztwa w grudniu 2012 r. gdańska prokuratura oskarżyła o niedopełnienie obowiązków dwóch policjantów: Remigiusza M. - szefa grupy operacyjno-dochodzeniowej z mazowieckiej komendy policji w Radomiu oraz Macieja L. - funkcjonariusza z Płocka, który pracował w tej grupie. Śledczy zarzucili im kilka zaniedbań, w tym m.in., że w lipcu 2003 r. w Warszawie nienależycie zabezpieczyli miejsce przekazania okupu porywaczom Olewnika, co mogło doprowadzić do utraty śladów kryminalistycznych.

W grudniu ub. roku płocki sąd uniewinnił obu policjantów uznając m.in., że gospodarzem postępowania ws. uprowadzenia Olewnika był prokurator i to na nim spoczywała odpowiedzialność za dynamikę i kierunek śledztwa. Gdańska prokuratura zapowiedziała, że - po otrzymaniu pisemnego uzasadnienia decyzji płockiego sądu - rozważy apelację.

Śledczy z Gdańska oskarżyli także w tym samym śledztwie dwoje pracowników Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Olsztynie - szefową laboratorium Jolantę D. i biegłego medycyny sądowej Bogdana Z. Zarzucono im niedopełnienie obowiązków i sfałszowanie wyników ekspertyz przeprowadzonych w październiku 2006 r. badań DNA szczątków Olewnika. Sprawa toczy się przed Sądem Rejonowym w Elblągu.

Do porwania Olewnika doszło w nocy z 26 na 27 październiku 2001 r. Mężczyzna został uprowadzony z własnego domu w Drobinie. Sprawcy kilkadziesiąt razy kontaktowali się z jego rodziną, żądając okupu. W lipcu 2003 r. porywaczom przekazano 300 tys. euro, jednak uprowadzony nie został uwolniony. Jak się później okazało, został zamordowany miesiąc po odebraniu przez przestępców pieniędzy. Jego ciało zakopano w lesie w pobliżu miejscowości Różan (Mazowieckie): odnaleźli je w 2006 r. śledczy z Olsztyna, którzy wówczas zajmowali się sprawą.

W 2007 r. prokuratura z Olsztyna sporządziła akt oskarżenia ws. uprowadzenia i zabójstwa Olewnika. Proces toczył się przed Sądem Okręgowym w Płocku. W 2008 r. skazał on dwóch zabójców Olewnika na kary dożywotniego więzienia, a kolejnych osiem osób - na kary od roku więzienia w zawieszeniu do 15 lat pozbawienia wolności; jednego z oskarżonych sąd uniewinnił. (PAP)

Kraj i świat

Hiszpania: W pożarze domu seniora w Saragossie zginęło co najmniej 10 osób

Hiszpania: W pożarze domu seniora w Saragossie zginęło co najmniej 10 osób

2024-11-15, 10:11
Jacek Sutryk usłyszał zarzuty. Chodzi o łapówkę dla byłego rektora Collegium Humanum

Jacek Sutryk usłyszał zarzuty. Chodzi o łapówkę dla byłego rektora Collegium Humanum

2024-11-15, 07:27
Po śmierci dwojga dzieci reaguje resort rolnictwa. Chodzi o sprzedaż środka na gryzonie

Po śmierci dwojga dzieci reaguje resort rolnictwa. Chodzi o sprzedaż środka na gryzonie

2024-11-14, 20:08
Organizacja Narodów Zjednoczonych: Wojna Izraela w Strefie Gazy nosi cechy ludobójstwa

Organizacja Narodów Zjednoczonych: Wojna Izraela w Strefie Gazy nosi cechy ludobójstwa

2024-11-14, 17:11
CBA zatrzymało prezydenta Wrocławia w związku ze sprawą Collegium Humanum

CBA zatrzymało prezydenta Wrocławia w związku ze sprawą Collegium Humanum

2024-11-14, 14:18
Sigma, bambik, skibibi Jest już znana finałowa dwudziestka plebiscytu na Młodzieżowe Słowo Roku

Sigma, bambik, skibibi? Jest już znana finałowa dwudziestka plebiscytu na Młodzieżowe Słowo Roku

2024-11-14, 10:30
Hołownia ogłosił start w wyborach prezydenckich. Chcę być kandydatem niezależnym

Hołownia ogłosił start w wyborach prezydenckich. „Chcę być kandydatem niezależnym”

2024-11-13, 18:01
Jedna godzina religii w szkołach czy dwie Biskup Czaja: W decyzji powinni uczestniczyć rodzice

Jedna godzina religii w szkołach czy dwie? Biskup Czaja: W decyzji powinni uczestniczyć rodzice

2024-11-13, 16:11
Amerykańska baza w Redzikowie oficjalnie otwarta. To część tarczy antyrakietowej

Amerykańska baza w Redzikowie oficjalnie otwarta. To część tarczy antyrakietowej

2024-11-13, 14:15
Rosja po wielu dniach zaatakowała Kijów. Atak rakietowy na razie nie przyniósł ofiar

Rosja po wielu dniach zaatakowała Kijów. Atak rakietowy na razie nie przyniósł ofiar

2024-11-13, 11:09
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę