Sinice na ośmiu nadmorskich kąpieliskach. Tam nie wolno się kąpać!
W środę w południe na ośmiu nadmorskich kąpieliskach zorganizowanych na terenie województwa pomorskiego, woda nie nadaje się do kąpieli z powodu zakwitów sinic. Woda zanieczyszczona sinicami jest też w jednym z kaszubskich jezior.
O stanie wody w kąpieliskach poinformował na stronie internetowej Główny Inspektorat Sanitarny. Zakwit sinic odnotowano na kąpieliskach w Białogórze (gmina Krokowa), Chałupach (gmina Władysławowo), czterech kąpieliskach w Jastarni - „Ogrodowa", „Nadmorska-Plażowa", „Zdrojowa", „Leśna", w Juracie kąpielisko „Międzymorze", na Helu - kąpielisko nr 3 „Mała Plaża". Woda z powodu zakwitu sinic nie nadaje się też do kąpieli w jeziorze Dobrogoszcz, w gminie Kościerzyna.
Sanepid przypomina, że w przypadku zakwitu sinic zaleca się absolutny zakaz wchodzenia do wody. Kąpiel w zanieczyszczonej sinicami wodzie może spowodować niekorzystne reakcje organizmu: od wysypki na skórze po zaczerwienienie spojówek. W przypadku połknięcia takiej wody mogą wystąpić dolegliwości układu pokarmowego, w tym biegunka, wymioty i bóle brzucha.
Sinice (cyjanobakterie) należą do bakterii i zaliczane są do najstarszych organizmów występujących na ziemi. Występują zarówno w wodach słonych jak i śródlądowych, unosząc się swobodnie w toni wodnej. Podczas bezwietrznej pogody niektóre sinice mogą unosić się ku powierzchni wody i tworzyć tam kożuchy. Wyglądają wówczas jak rozlana farba, galaretka lub płatki pływające po powierzchni wody.
Sanepid zaznacza, aby nie mylić sinic z makroglonami, które mogą unosić się przy powierzchni wody w strefie brzegowej jezior czy Bałtyku. Często fale wyrzucają na brzeg plaż te zielone maty, które choć nie wyglądają estetycznie i w wyniku rozkładu przez bakterie mogą wydzielać nieprzyjemny zapach, to same nie są szkodliwe i nie są źródłem toksyn. Jak podkreśla Sanepid, sezonowość masowych zakwitów cyjanobakterii jest naturalnym zjawiskiem występującym w przyrodzie.
U wybrzeży Zatoki Gdańskiej masowy zakwit sinic może być odnotowywany tylko na części plaż, a jest to związane z kierunkiem i siłą wiatru, który może przesuwać powierzchniowy zakwit nawet w ciągu kilku godzin.