Setki Polaków zmuszonych do kwarantanny na farmie szparagów

2021-05-11, 11:33  PAP
Do tej pory zaraziło się 130 osób, wśród nich są Polacy. Fot. Pixabay

Do tej pory zaraziło się 130 osób, wśród nich są Polacy. Fot. Pixabay

Na niemieckiej farmie szparagów należącej do Heinricha Thiermana w Kirchdorfie (Dolnej Saksonii) powstało ognisko koronawirusa. Do tej pory zaraziło się 130 osób, wśród nich są Polacy. Pracownicy zostali poddani tzw. „roboczej” kwarantannie czyli nie mogą opuścić miejsca pracy, jak przekazał we wtorek „Die Welt”. „Jesteśmy jak niewolnicy” - oceniła jedna z polskich pracownic.

Jak podał portal, zarówno firma do której należy farma oraz lokalne władze odmawiają podania informacji o liczbie osób w szpitalu, jednak nieoficjalnie mówi się o pięciu osobach, z czego jednej w ciężkim stanie.

Kwarantannę nałożył 30 kwietnia powiatowy urząd sanitarny. – Ze względu na rozproszone występowanie infekcji w firmie nie było możliwe jednoznaczne wskazanie osób, które miały bliski kontakt z zakażonymi – wyjaśniła Mareike Rein, rzeczniczka powiatu Diepholz.

Robocza kwarantanna oznacza zakaz opuszczania miejsca zakwaterowania z wyjątkiem samej przestrzeni roboczej, spotkań zabroniono nawet małżeństwom pracującym w innych częściach zakładu. Kwatery obecnie są pilnowane przez ochroniarzy, jak podał „Die Welt”, by robotnicy nie wychodzili m.in. na zakupy. Zakład zapewnia obiady i kolacje, jednak dopiero kilka dni temu zaczęto dostarczać podstawowe zakupy spożywcze oraz środki higieny.

– Jesteśmy jak niewolnicy. Naszą grupę pilnuje dwóch ochroniarzy i przewożą nas tylko z domu do pracy i z powrotem - oceniła jedna z polskich pracownic.

Na farmie Thiermanna, który jest jednym z największych producentów szparagów w Niemczech, pracuje 1011 osób, z czego 412 to Polacy, wielu pracowników pochodzi także z Rumunii. Zatrudnieni zarzucają firmie, że nie dotrzymała zasad sanitarnych, za późno zareagowała na pierwsze przypadki oraz nie informuje o przebiegu izolacji. Osoby, które chodzą pracować do zakładu boją się o swoje zdrowie, a te co odmawiają pracować w tych warunkach muszą dalej płacić za zakwaterowanie.

Według Thiermanna sytuacja jest pod kontrolą. W rozmowie z lokalną gazetą „Kreiszeitung” twierdził, że zakład trzyma się planu sanitarnego opartego na zasadzie, że „ci którzy mieszkają razem, pracują razem”. Pracownicy badani są dwa razy w tygodniu, a ochroniarze kontrolują kwatery, „żeby zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa”.

Kraj i świat

Zaburzeni psychicznie więźniowie z Gostynina będą się przenosić

Zaburzeni psychicznie więźniowie z Gostynina będą się przenosić

2021-04-21, 09:19
Sąd Najwyższy planuje transmisje posiedzeń. Pierwsza ma być w środę (21.04)

Sąd Najwyższy planuje transmisje posiedzeń. Pierwsza ma być w środę (21.04)

2021-04-21, 06:05
Możliwe szczepienie poza kolejnością, by nie marnować szczepionki

Możliwe szczepienie poza kolejnością, by nie marnować szczepionki

2021-04-20, 21:09
EMA o szczepionce Johnson  Johnson: możliwy związek z b. rzadkimi przypadkami nietypowych zakrzepów krwi

EMA o szczepionce Johnson & Johnson: możliwy związek z b. rzadkimi przypadkami nietypowych zakrzepów krwi

2021-04-20, 17:23
Premier Morawiecki zarejestrował się na szczepienie AstraZeneką. Jego żona też

Premier Morawiecki zarejestrował się na szczepienie AstraZeneką. Jego żona też

2021-04-20, 12:23
Zmarło 601 osób, zachorowało ponad 9 tysięcy. Raport resortu zdrowia z wtorku

Zmarło 601 osób, zachorowało ponad 9 tysięcy. Raport resortu zdrowia z wtorku

2021-04-20, 11:04
Wszyscy chętni mogą się szczepić. Rejestracja otwarta dla kolejnych roczników

Wszyscy chętni mogą się szczepić. Rejestracja otwarta dla kolejnych roczników

2021-04-20, 10:03
Od wtorku 52-latkowie mogą zapisać się na szczepienia przeciw COVID-19

Od wtorku 52-latkowie mogą zapisać się na szczepienia przeciw COVID-19

2021-04-20, 08:02
78 lat temu, 19 kwietnia 1943 r., w getcie warszawskim wybuchło powstanie

78 lat temu, 19 kwietnia 1943 r., w getcie warszawskim wybuchło powstanie

2021-04-19, 20:00
Unijne pieniądze dla regionu. Jest ich sporo, ale może być więcej

Unijne pieniądze dla regionu. Jest ich sporo, ale może być więcej

2021-04-19, 18:00
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę