Po skardze "S" interwencja KE ws. umów na czas określony we Polsce

2013-12-20, 20:33  Polska Agencja Prasowa

Solidarność poinformowała w piątek, że w reakcji na jej skargę wysłaną do Brukseli, Komisja Europejska zdecydowała o wszczęciu postępowania wobec Polski w związku z uchybieniami dotyczącymi stosowania umów na czas określony.

Skargę do Komisji Europejskiej w sprawie nieprawidłowego wdrożenia unijnego prawa w Polsce Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” wysłała we wrześniu ub.r. Dotyczyła ona unijnej dyrektywy z 1999 r., która ma m.in. przeciwdziałać nadużyciom wynikającym ze stosowania następujących po sobie umów o pracę na czas określony.

"S" informuje w komunikacie, że ponieważ konsultacje z polskim rządem nie rozwiały wszystkich wątpliwości unijnych urzędników, Komisja Europejska zdecydowała się otworzyć formalne postępowanie w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego; takim zobowiązaniem jest pełne i prawidłowe wdrożenie oraz przestrzeganie unijnego prawa.

Według "S", KE ma przede wszystkim zastrzeżenia do różnicy między długością okresu wypowiedzenia umów zawieranych na czas określony a długością okresu wypowiedzenia umów na czas nieokreślony, co w przypadku umów obejmujących podobny okres oznacza mniej korzystne traktowanie pracowników zatrudnionych na czas określony bez obiektywnego uzasadnienia. Ponadto KE uważa, że okres, który musi w Polsce upłynąć między dwiema umowami na czas określony, aby nie były one uważane za „następujące po sobie” jest zbyt krótki.

KE uważa także, że pojęcie „zadań realizowanych cyklicznie”, w ramach którego dozwolone jest nieograniczone zawieranie następujących po sobie umów na czas określony, nie jest wystarczająco określone w przepisach polskiego prawa. Jest także zdania, że prawodawstwo polskie niesłusznie wyklucza przyuczanie do zawodu oraz np. różnego rodzaju umowy w ramach szkoleń z zakresu ochrony przed zawieraniem nadmiernej liczby kolejnych umów na czas określony.

"To pierwsza skarga, którą Komisja Krajowa zdecydowała się złożyć do Komisji Europejskiej, a nasze argumenty dotyczące braku odpowiedniego zapobiegania nadużyciom w stosowaniu umów na czas określony zostały przyjęte" – oświadczyła kierownik Biura Eksperckiego KK Katarzyna Zimmer-Drabczyk.

Kierownik Działu Branżowo-Konsultacyjnego KK Sławomir Adamczyk ocenił, że Polska wdrożyła dyrektywę z 1999 r. niechlujnie. "Apele Solidarności o zmianę tego stanu rzeczy za pomocą procedur krajowych pozostawały bez echa. Doszło więc do kompromitującej dla naszego rządu sytuacji, że w obronie praw polskich pracowników występuje Komisja Europejska" - dodał.

Otwarcie procedury o naruszenie unijnego prawa może, ale nie musi skończyć się pozwaniem Polski przed unijny Trybunał Sprawiedliwości w Luksemburgu. Znakomita większość postępowań kończy się na pierwszym etapie, czyli tuż po otwarciu postępowania, albo na drugim etapie, kiedy KE wysyła tzw. uzasadnioną opinię, bowiem przywołane do porządku kraje wprowadzają wymagane przez KE zmiany w swoim prawodawstwie.

"S" podaje, że Polska jest niechlubnym liderem, jeśli chodzi o umowy o pracę na czas określony - aż 27 proc. pracowników zatrudnionych jest w ten sposób. To niemal dwa razy więcej niż średnia unijna, która wynosi 14,2 proc. (PAP)

Kraj i świat

Satelita naukowy Lem już w kosmosie; naukowcy nawiązali z nim łączność

2013-11-21, 11:48

Afgańska Loja Dżirga rozpoczęła obrady nad paktem bezpieczeństwa z USA

2013-11-21, 08:19

Chińskie władze odesłały z powrotem do Korei Płn. 22 uciekinierów

2013-11-21, 08:11

Policja aresztowała podejrzanego o ataki w Paryżu; DNA zgodne

2013-11-21, 08:08

USA i Afganistan osiągnęły porozumienie ws. paktu bezpieczeństwa

2013-11-21, 08:07

Posłowie dyskutowali o problemie likwidacji szkół przez samorządy

2013-11-20, 21:08

W mieszkaniu w Starogardzie Gd. znaleziono martwe małżeństwo

2013-11-20, 21:07

USA obawiają się, że porozumienie z Iranem będzie bardzo trudne

2013-11-20, 21:06

20 zarzutów o zmowę przetargową wobec zatrzymanych przez CBA

2013-11-20, 19:52

Polska będzie pracować na rzecz konsensusu ws. ochrony klimatu

2013-11-20, 19:51
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę