5 mln Polaków zaszczepionych pierwszą dawką. Od kwietnia dostawy przyśpieszą
Do czwartku w Polsce podano ponad 7 mln dawek szczepionki przeciw COVID-19 - jedną dawkę szczepionki otrzymało ponad 4,9 mln Polaków, a dwie - blisko 2,1 mln. W przyszłym tygodniu do Polski ma trafić pierwsza dostawa preparatu firmy Johnson&Johnson.
Jak wynika z opublikowanego w czwartek zestawienia na rządowej stronie gov.pl, do Polski trafiło łącznie 8 952 050 dawek szczepionek, a do punktów szczepień dostarczono ich 7 774 610. Po szczepionkach zanotowano 5 695 niepożądanych odczynów. Zutylizowano 7 769 dawek.
Infrastruktura już powstaje
W czwartek szef KPRM i pełnomocnik rządu ds. szczepień Michał Dworczyk poinformował, że 15 kwietnia uruchomiony będzie pilotaż punktów drive-thru, 20 kwietnia - punktów szczepień powszechnych, 23 kwietnia - szczepień prowadzonych przez indywidualnych ratowników i pielęgniarki, w maju - w aptekach, a na przełomie maja i czerwca - w zakładach pracy. Podkreślił, że będą to pilotaże, dla których obecnie szykowana jest infrastruktura, procedury i rozwiązania organizacyjne.
Przypomniał też, że w najbliższy poniedziałek, czyli 12 kwietnia, zapisywać na szczepienie będą mogły się osoby w wieku 59 lat (rocznik 1962). - Potem możemy trochę przyspieszać albo trochę spowalniać, w zależności od tego, jak będzie duże zainteresowanie rejestracją i jak będą się wywiązywali producenci szczepionek z tych zadeklarowanych do Polski dostaw - zaznaczył.
W harmonogramie przyjęto, że od 12 kwietnia codziennie uruchamiane będą zapisy dla kolejnych roczników, począwszy od rocznika 1962, czyli dla osób, które nie dokonały na początku roku zgłoszenia swojej gotowości do szczepień. Proces ten potrwa do 24 kwietnia, kiedy zapisywać się będzie mógł rocznik 1973. W tej chwili na szczepienia rejestrują się osoby w wieku 40-59 lat, które wypełniły takie zgłoszenie w styczniu, lutym lub marcu. Równolegle trwa szczepienie osób w wieku 60 lat i powyżej.
Szczepienia w remizach, salach sportowych i szkołach
Z kolei premier Mateusz Morawiecki podkreślał, że do szczepień zostaną wykorzystane sale sportowe, ośrodki szkolne i remizy strażackie; zapewniał, że każdy będzie mógł się zaszczepić jak najbliżej miejsca zamieszkania. Zapowiedział, że w maju może dotrzeć do Polski 9 mln szczepionek, a w kwietniu potwierdzono dostawę ok. 5,5 miliona dawek. Rząd czeka na potwierdzenie dostawy w kwietniu kolejnych 1,5 mln dawek - zatem w kwietniu do Polski może trafić 7 mln szczepionek.
Z kolei pierwsza partia 120 tys. szczepionek Johnson&Johnson ma trafić do Polski w połowie przyszłego tygodnia, przed planowanym wcześniej terminem. Preparat firmy Johnson&Johnson to czwarta szczepionka, która została zatwierdzona w UE, po preparatach firm: Pfizer/BioNTech, Moderna i AstraZeneca. Jest już podawana w Stanach Zjednoczonych i RPA; została zatwierdzona również w Kanadzie.