Sędziowie pokoju od drobnych spraw. Projekt Ministerstwa Sprawiedliwości
Resort sprawiedliwości przedstawił w czwartek główne założenia projektu ustawy wprowadzającego instytucję sędziów pokoju. Zdaniem szefa MS Zbigniewa Ziobry, odciąży to sądy powszechne i ułatwi dostęp obywateli do sądu.
Ministerstwo przedstawiło propozycje zmian w czwartek podczas konferencji prasowej. Minister Ziobro powiedział, że instytucja sędziów pokoju ma pomóc w rozpoznawaniu drobnych spraw i przybliżyć sądy tak, by były blisko ludzi. Szef resortu przekonywał, że ważnym atutem proponowanych zmian jest ułatwienie dostępu do sądu, odformalizowanie drobnych spraw i odciążenie sądownictwa powszechnego od tego rodzaju spraw. - Przyczyniłoby się to do przyspieszenia w ogóle prowadzonych spraw sądowych. Przecież sądy powszechne często są zawalone setkami tysięcy drobnych spraw, które nie pozwalają zająć się tymi najważniejszymi, jakie powinni rozstrzygać w pierwszej kolejności profesjonalni sędziowie - mówił Ziobro.
Główne założenia projektu przedstawił wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. Zgodnie z koncepcją przygotowaną przez MS, w sądach pokoju mieliby orzekać niezawodowi sędziowie wybierani na pięcioletnią kadencję w powiecie w wyborach powszechnych. Jak wskazał Kaleta, najlepszą formułą przeprowadzenia takich wyborów jest połączenie ich z wyborami samorządowymi. Liczba sędziów w danym powiecie miałaby zależeć m.in od liczby mieszkańców i osób przebywających tam czasowo.
Projekt przewiduje, że na sędziego pokoju będzie mógł kandydować każdy mieszkaniec powiatu w wieku od 30 do 75 lat. Odnosząc się do dolnej granicy, Kaleta podkreślił, że wymogiem nie jest wyższe wykształcenie prawnicze, w związku z czym kandydat musi „cieszyć się odpowiednim doświadczeniem życiowym". Jak zaznaczył resort, urząd sędziego pokoju tylko wyjątkowo będzie można łączyć z inną aktywnością zawodową, jeżeli nie wpłynie to na wykonywanie zadań sędziowskich. Sędzią takim nie zostanie osoba wykonująca zawód prawniczy oraz przedstawiciele służb mundurowych i pracownicy organów administracji rządowej czy samorządowej.
Projekt zakłada też, że sędzia pokoju będzie niezawisły, podlegając w zakresie orzekania tylko konstytucji i ustawom. - Sprawy będą przydzielane sędziom losowo. Orzeczenia sądów pokoju będą wykonywać sądy rejonowe. Od orzeczenia sądu pokoju będzie służyć odwołanie do sądu rejonowego - poinformował resort. Sądy rejonowe miałyby jednocześnie funkcjonować jako pewnego rodzaju wsparcie dla sądów pokoju, odpowiadając na ich pytania prawne.
Sędziowie pokoju mieliby zajmować się drobnymi sprawami cywilnymi oraz karnymi, jak kradzieże i akty wandalizmu, wadliwe wykonanie usług, np. remontu, sprzedaż wadliwego towaru. Zgodnie z propozycją mają rozpoznawać sprawy o wartości przedmiotu przestępstwa, wartości szkody lub wartości roszczenia do 10 tys. złotych. Resort zaznaczył przy tym, że do faktycznego usprawnienia sądownictwa konieczna jest zmiana konstytucji, zgodnie z którą sądy pokoju uznane byłyby za sądy pierwszej instancji.