Rektor Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego nie ustąpi ze stanowiska

2021-01-12, 21:25  Polska Agencja Prasowa
Prof. Zbigniew Gaciong - rektor WUM. Fot. www.wum.edu.pl

Prof. Zbigniew Gaciong - rektor WUM. Fot. www.wum.edu.pl

Odmawiam spełnienia oczekiwań ministra zdrowia, który jako swój cel przyjął odsunięcie mnie ze stanowiska - oświadczył we wtorek wieczorem rektor Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego prof. Zbigniew Gaciong.

W oświadczeniu przesłanym mediom prof. Gaciong oświadczył, że nie ustąpi z zajmowanego stanowiska.

Minister zdrowia Adam Niedzielski podsumowując w poniedziałek wnioski z kontroli NFZ w sprawie nieprawidłowości przy szczepieniach w WUM stwierdził m.in., że nie widzi możliwości współpracy z władzami uczelni. - Moim oczekiwaniem jest dymisja rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego – oświadczył. Z kolei we wtorek Niedzielski mówił, że oczekuje od prof. Gacionga „odwagi”, którą ten miałby się wykazać poprzez swoją dymisję.

Minister informował również, że kontrola w WUM wykazała, że z 450 dawek szczepionki, przeznaczonych dla personelu medycznego tej placówki, blisko 200 zaszczepionych nie było pracownikami WUM. - Były to osoby spoza personelu medycznego i niemedycznego szpitala – wskazał.

„Minister zdrowia Adam Niedzielski w swoim wystąpieniu uznał, że powinienem złożyć dymisję, co w jego mniemaniu byłoby dowodem +umiejętności pokazania odwagi cywilnej+. W poczuciu odpowiedzialności za reformę uczelni i dając świadectwo odwagi cywilnej, odmawiam spełnienia oczekiwań ministra zdrowia, który jako swój cel przyjął odsunięcie mnie ze stanowiska” - czytamy w oświadczeniu rektora WUM.

„Wbrew słowom ministra Niedzielskiego nigdy nie mijałem się z prawdą” - podkreślił.

Prof. Gaciong ocenił w piśmie, że „kryzys wizerunkowy”, który dotknął WUM w związku z nieprawidłowościami przy szczepieniach przeciwko COVID-19 jest efektem „nie tylko błędów popełnionych przez spółkę Centrum Medyczne WUM Sp. z o.o., ujawnionych w wyniku wewnętrznej kontroli uczelni (wszelkie konsekwencje służbowe zostały już wyciągnięte), lecz także bezprecedensowego manipulowania opinią publiczną przez ministra zdrowia Adama Niedzielskiego”.

Jako przykład takiej manipulacji rektor WUM podaje, że „Narodowy Fundusz Zdrowia (w wystąpieniu pokontrolnym) oraz minister Niedzielski na konferencji prasowej w dniu 11 stycznia sformułowali oczywiście nieprawdziwą tezę, jakoby w dniach 28–31 grudnia 2020 r. akcję szczepień prowadziło Uniwersyteckie Centrum Kliniczne (UCK), podczas gdy podmiot ten we wskazanym okresie nie posiadał żadnego zlecenia z NFZ, nie otrzymał jakiejkolwiek szczepionki i wobec tego nie zaszczepił żadnego pacjenta”.

Ponadto zdaniem rektora WUM „niewyobrażalne jest, że w dniu 4 stycznia na koncie UCK w systemie informatycznym NFZ (tzw. SZOI) pojawiło się zlecenie (produkt rozliczeniowy) na prowadzenie szczepień w wyżej wskazanym, czyli już minionym okresie”. „W niedopuszczalny sposób został również przerobiony przez NFZ +wykaz podmiotów wykonujących działalność leczniczą realizujących szczepienia przeciw COVID-19+” - wskazuje prof. Gaciong w oświadczeniu.

Zdaniem rektora, szef MZ od początku kadencji nieprzychylnie reagował na podejmowane przez niego inicjatywy. „Pretekstem do takich reakcji stało się m.in. przyjęcie przeze mnie zaproszenia od przewodniczącej Senackiej Komisji Zdrowia, by dołączyć do ponadpartyjnego Zespołu Doradców Komisji Zdrowia Senatu RP X kadencji” - wskazał.

I dodał, że obejmując funkcję rektora WUM na początku września 2020 r. zapoczątkował „głębokie zmiany mające na celu zreformowanie struktury uczelni oraz wyeliminowanie nieprawidłowości”. „Obecnie trwają końcowe prace nad raportem na ten temat” - zaznaczył.

„Odnoszę wrażenie, że moja dymisja zadośćuczyniłaby oczekiwaniom tych, którzy próbują mnie zdyskredytować. Wśród nich znajduje się nie tylko minister Niedzielski, lecz także osoby odpowiedzialne za nieprawidłowości, które miały miejsce na uczelni w ostatnich latach” - ocenił rektor WUM.

Jednocześnie powołując się na ustawę Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce, głoszącą, że jednym z fundamentalnych praw polskich uczelni wynikającym z Konstytucji jest ich autonomia, prof. Gaciong zauważył, że „to w gestii uczelni leży powoływanie i odwoływanie jej organów jednoosobowych i kolegialnych”.

Dlatego - ocenił - „naciski Adama Niedzielskiego mające na celu ingerencję w statutowe prawa oraz działania uniwersytetu godzą w reputację uczelni i są zamachem na jej niezależność”.

W poniedziałek minister zdrowia przypomniał też, że wstępne wyniki, o których informował w zeszłym tygodniu, „potwierdziły się w ostatecznych ustaleniach, które kontrolerzy Narodowego Funduszu Zdrowia uczynili bezpośrednio w jednostce". - W piątek zostało sporządzone wystąpienie pokontrolne i dzisiaj rano to wystąpienie trafiło właśnie do UCK jako podmiotu kontrolowanego – mówił Niedzielski.

Wskazał, że osoby zaszczepione poza kolejnością były zgłaszane jako personel niemedyczny szpitala WUM. - Co więcej, te osoby były zgłoszone 28 grudnia, czyli na dzień przed oficjalnym rozesłaniem przez Narodowy Fundusz Zdrowia wytycznych, które w okresie międzyświątecznym dopuszczały możliwość szczepienia osób spoza ściśle zdefiniowanego personelu medycznego i niemedycznego zatrudnionego w szpitalu – podkreślił szef MZ.

Zaznaczył, że wyjątki wskazane w piśmie miały dotyczyć osób, które są rodziną, bądź pacjentów przebywających w szpitalu. Wśród zaszczepionych przez Centrum Medyczne WUM znaleźli się m.in.: b. premier, europoseł SLD Leszek Miller z żoną, aktorzy, m.in. Krystyna Janda, jej córka Maria Seweryn, Wiktor Zborowski, Michał Bajor, Olgierd Łukaszewicz, Anna Cieślak i Radosław Pazura, satyryk Krzysztof Materna i dyrektor programowy TVN Edward Miszczak.

Kraj i świat

Mówiono, że to mógł być rosyjski dron. Koniec poszukiwań na Lubelszczyźnie

Mówiono, że to mógł być rosyjski dron. Koniec poszukiwań na Lubelszczyźnie

2024-09-05, 11:29
Zrzut szczepionki dla lisów przeciw wściekliźnie. Taki alert otrzymują mieszkańcy regionu

Zrzut szczepionki dla lisów przeciw wściekliźnie. Taki alert otrzymują mieszkańcy regionu

2024-09-04, 19:37
Dostęp do Fontanny di Trevi za opłatą Władze Rzymu: Za dużo turystów naciera na zabytek

Dostęp do Fontanny di Trevi za opłatą? Władze Rzymu: Za dużo turystów „naciera" na zabytek

2024-09-04, 18:25
Premier Tusk: Europa może uczyć się od Polski i Mołdawii, jak sobie radzić w trudnych warunkach

Premier Tusk: Europa może uczyć się od Polski i Mołdawii, jak sobie radzić w trudnych warunkach

2024-09-04, 16:41
Powstaje wstrzykiwany rozrusznik serca. W jego pracy pomoże telefon komórkowy

Powstaje wstrzykiwany rozrusznik serca. W jego pracy pomoże telefon komórkowy

2024-09-04, 11:55
Przeszukanie w domu Roberta Bąkiewicza. Chodzi o Marsz Niepodległości z 2018 roku

Przeszukanie w domu Roberta Bąkiewicza. Chodzi o Marsz Niepodległości z 2018 roku

2024-09-04, 10:15
W rosyjskim nocnym ataku na Lwów zginęło siedem osób, w tym troje dzieci

W rosyjskim nocnym ataku na Lwów zginęło siedem osób, w tym troje dzieci

2024-09-04, 09:41
Minister Domański: Dzięki zmianom samorządy otrzymają o 345 miliardów złotych więcej w ciągu 10 lat

Minister Domański: Dzięki zmianom samorządy otrzymają o 345 miliardów złotych więcej w ciągu 10 lat

2024-09-03, 17:29
Katalog polskich produktów zbrojeniowych zaprezentowany podczas targów w Kielcach

Katalog polskich produktów zbrojeniowych zaprezentowany podczas targów w Kielcach

2024-09-03, 12:47
Jest list gończy za twórcą marki Red is Bad. Poszukiwania Pawła Szopy

Jest list gończy za twórcą marki „Red is Bad”. Poszukiwania Pawła Szopy

2024-09-03, 10:50
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę