Portale społecznościowe blokują Donalda Trumpa. Jeden: na zawsze

2021-01-09, 21:26  PAP/Redakcja
Donald Trump miał na Twitterze ponad 80 milionów obserwatorów. Usunięto jego konto na zawsze./fot. EPA/MICHAEL REYNOLDS/Dostawca: PAP/EPA.

Donald Trump miał na Twitterze ponad 80 milionów obserwatorów. Usunięto jego konto na zawsze./fot. EPA/MICHAEL REYNOLDS/Dostawca: PAP/EPA.

Konto prezydenta USA Donalda Trumpa na Twitterze zostało na stałe zablokowane - poinformowały wczoraj (08.01.) władze tego serwisu społecznościowego. Jako powód podano "ryzyko podżegania do przemocy". Z kolei Facebook czasowo zablokował prezydenta USA, który nie zgadza się z wynikiem wyborów w USA i daje temu wyraz w przestrzeni publicznej.

- Po dokładnym przeanalizowaniu ostatnich tweetów z konta Donalda Trumpa i otaczającego ich kontekstu na stałe zawiesiliśmy konto z powodu ryzyka dalszego podżegania do przemocy - przekazały w oświadczeniu władze Twittera.

- W kontekście przerażających wydarzeń w tym tygodniu, w środę jasno daliśmy do zrozumienia, że dodatkowe naruszenia zasad Twittera mogą skutkować takim właśnie działaniami - dodano w nim.

Po środowych (06.01.) zamieszkach na Kapitolu Twitter tymczasowo zawiesił konto prezydenta USA. To - jak relacjonował "Washington Post" - doprowadziło Trumpa do wściekłości.

Przywódca USA - którego na Twitterze śledziło ponad 88 milionów profili - często korzystał z tego serwisu, regularnie wyrażając tu swoje opinie czy ogłaszając decyzje polityczne. Z uwagi na swój rozmach na tym portalu uznawany jest za czołowego przedstawiciela tzw. twitterowej dyplomacji.

Również Facebook w czwartek (07.01.) rozszerzył zakaz korzystania z kont na Facebooku i Instagramie wobec ustępującego prezydenta na co najmniej dwa tygodnie, do zakończenia procesu przekazania władzy.

Decyzje gigantów technologicznych to pokłosie szturmu zwolenników Trumpa na Kapitol, w trakcie którego zginęło pięć osób. Tłum był częścią wielotysięcznej demonstracji w Waszyngtonie przeciwko rzekomym fałszerstwom wyborczym, odbywającej się pod hasłem "Uratować Amerykę".

Do wzięcia udziału w manifestacjach zachęcał na Twitterze prezydent, który na około godzinę przed szturmem przemówił do demonstrantów, zapewniając ich, że nigdy nie zrezygnuje z walki przeciwko "kradzieży" wyborów i "nigdy się nie podda".

Po zamieszkach Trump opublikował na Twitterze nagranie wideo, w którym wezwał swoich zwolenników, z których część wtargnęła do budynku Kongresu podczas toczącego się tam posiedzenia mającego ostatecznie uznać wygraną Joe Bidena w wyborach prezydenckich, do pokojowego rozejścia się do domów. Prezydent USA mówił jednocześnie o tym, że "wybory skradziono", powtórzył, że zostały one sfałszowane.

Po szturmie na Kapitol prezydent zobowiązał się do przekazania władzy 20 stycznia.

Pod koniec maja Twitter po raz pierwszy dodał do prezydenckich tweetów specjalne adnotacje, uznając dwa tweety Trumpa za "potencjalnie wprowadzające w błąd". Amerykański przywódca w odpowiedzi oskarżył ten portal o "mieszanie się w wybory prezydenckie". W kampanii i po jej zakończeniu Twitter kontynuował "oflagowywanie" wpisów przywódcy USA.

Kierownictwo Twittera zapewniło, że oficjalne konta prezydenta USA (@POTUS) i Białego Domu (@WhiteHouse) nie są i nie będą zablokowane. Korzystanie z nich podlegało będzie jednak ograniczeniom, których firma nie sprecyzowała.

Gigant wśród platform społecznościowych zastrzegł, że nie wyklucza w przyszłości trwałego zawieszenia kont rządowych.

Po zablokowaniu prywatnego konta Donalda Trumpa Twitter usunął serię tweetów, którą zamieścił on na koncie prezydenckim w piątek wieczór, gdy stracił dostęp do prywatnego profilu.

Trump opowiada się za wprowadzeniem w USA przepisów ułatwiających pozywanie serwisów społecznościowych za moderację umieszczanych w nich treści (sprawa sekcji 230 tzw. ustawy o przyzwoitości komunikacyjnej). Kongres sprzeciwił się zawieraniu ich w procedowanej w grudniu ustawie o wydatkach obronnych na 2021 rok.

Kraj i świat

Meteorolodzy ostrzegają: Niż genueński dotrze do Polski, odpowiadał za powódź tysiąclecia

Meteorolodzy ostrzegają: Niż genueński dotrze do Polski, odpowiadał za powódź tysiąclecia

2024-09-11, 14:02
Niemcy: Most w Dreźnie runął do wody. Katastrofa budowlana w stolicy Saksonii

Niemcy: Most w Dreźnie runął do wody. Katastrofa budowlana w stolicy Saksonii

2024-09-11, 11:43
USA: Ostre wymiany zdań i spór o wojnę w Ukrainie w centrum debaty Harris-Trump

USA: Ostre wymiany zdań i spór o wojnę w Ukrainie w centrum debaty Harris-Trump

2024-09-11, 07:45
Prezydent Duda: Premier Donald Tusk nie miał prawa wycofać kontrasygnaty

Prezydent Duda: Premier Donald Tusk nie miał prawa wycofać kontrasygnaty

2024-09-10, 18:40
USA: We wtorek debata prezydencka Trump - Harris. Kampania wchodzi w kluczowy moment

USA: We wtorek debata prezydencka Trump - Harris. Kampania wchodzi w kluczowy moment

2024-09-10, 17:13
To, co polskie, powinno być na pierwszym miejscu. Górnicy strajkowali w Warszawie [zdjęcia]

„To, co polskie, powinno być na pierwszym miejscu”. Górnicy strajkowali w Warszawie [zdjęcia]

2024-09-10, 13:53
Trybunał Konstytucyjny: Zakres działania komisji śledczej ws. Pegasusa  niezgodny z konstytucją

Trybunał Konstytucyjny: Zakres działania komisji śledczej ws. Pegasusa – niezgodny z konstytucją

2024-09-10, 12:43
CKE: Maturę zdało prawie 90 procent tegorocznych absolwentów szkół ponadpodstawowych

CKE: Maturę zdało prawie 90 procent tegorocznych absolwentów szkół ponadpodstawowych

2024-09-10, 11:01
Ekspert: Nie ma prawnej możliwości, by premier wycofał kontrasygnatę

Ekspert: Nie ma prawnej możliwości, by premier wycofał kontrasygnatę

2024-09-09, 18:23
PiS zaskarża decyzję PKW w sprawie sprawozdania finansowego. Sprawę rozpatrzy Sąd

PiS zaskarża decyzję PKW w sprawie sprawozdania finansowego. Sprawę rozpatrzy Sąd

2024-09-09, 16:38
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę