Papież: małe gesty miłości zmieniają historię
W obchodzoną w sobotę przez Kościół uroczystość Świętego Szczepana, pierwszego męczennika, papież nie pojawił się w oknie Pałacu Apostolskiego, by odmówić modlitwę Anioł Pański, ale zgodnie z zapowiedziami - wygłosił rozważania w bibliotece, udekorowanej choinką, szopką i gwiazdą betlejemską.
Franciszek podkreślił: - Gesty miłości zmieniają historię; także te małe, ukryte, codzienne, bo Bóg prowadzi dzieje poprzez pokorną odwagę tych, którzy modlą się, kochają i przebaczają - podkreślił Franciszek.
Mówił, że jest „wielu ukrytych świętych z sąsiedztwa”.
- Bóg pragnie - zaznaczył - abyśmy uczynili z życia nadzwyczajne dzieło poprzez zwyczajne gesty każdego dnia. Tam, gdzie żyjemy, w rodzinie, w pracy - wszędzie, jesteśmy wezwani do tego, by być świadkami Jezusa, także ofiarowując tylko światło uśmiechu; światło, które nie jest nasze, ale Jezusa.
Trzeba „uciec od mroków gadania i plotek - wskazał.
Papież zachęcał do tego, aby, gdy widzi się, że „coś jest nie tak, zamiast krytykować, obmawiać i narzekać, modlić się za tego, kto zbłądził”.
- Gdy w domu rodzi się spór, zamiast dążyć do tego, by wygrać, starajmy się rozładować napięcie i zaczynać od nowa przebaczając temu, kto nas obraził - powiedział.
Nawiązując do wspomnienia pierwszego męczennika Kościoła, Franciszek stwierdził, że obecnie prześladowanych chrześcijan jest więcej niż w pierwszych wiekach.
Papież podziękował wszystkim za życzenia, jakie otrzymał. Wyjaśnił zarazem, że zwraca się do wiernych nie z okna, ale za pośrednictwem mediów, gdyż jest to konieczne.
- Musimy tak robić, by nie dopuścić do tego, żeby ludzie przyszli na plac, a w ten sposób współpracować w przestrzeganiu rozporządzeń, jakie wydały władze, pomagając wszystkim uciec od tej pandemii - oświadczył Franciszek. Tak nawiązał do częściowego lockdownu we Włoszech w okresie od Wigilii do 6 stycznia.
Także w niedzielę modlitwa Anioł Pański będzie transmitowana z papieskiej biblioteki.