Kluzik-Rostkowska: najpierw badania, potem decyzja ws. edukacji seksualnej

2013-12-13, 19:15  Polska Agencja Prasowa

Najpierw trzeba zrobić badania dotyczące m.in. tego, skąd młodzi ludzie czerpią wiedzę na temat seksu, by wiedzieć jak szkoła ma ją uzupełnić; potem będzie decyzja, jak powinny być realizowane zajęcia z tej tematyki - zapowiedziała minister edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska.

W jej ocenie, spór o to, czy edukować seksualnie i ewentualnie jak, oparty jest na intuicji, a nie wiedzy, skąd młodzież czerpie informacje i jak postrzega tę sferę. "Przydałyby się badania, żeby zobaczyć, co młodzi ludzie wiedzą na temat seksu, i skąd tę wiedzę czerpią. Podejrzewam, że w dużej mierze jest to wiedza zwulgaryzowana, internetowa" - powiedziała Kluzik-Rostkowska w piątek dziennikarzom w Sejmie. Dodała, że jako minister ma możliwość przeprowadzenia takich badań oraz rozpoczęła rozmowy na ten temat.

W jej ocenie, minęły już czasy, w których, gdy rodzic nie powiedział dziecku o tym, co to jest seks, to dziecko nie dowiedziało się z innych źródeł. "Dziś wchodzącym w dorosłość młodym ludziom powinniśmy móc przekazać wiedzę, która pozwoli im uniknąć sytuacji ryzykownych, determinujących nieraz całe ich życie" - zaznaczyła. Jednocześnie podkreśliła, że chce uszanować autonomię rodziny, m.in. jej poglądy religijne.

"Uważam, że MEN po spokojnych badaniach, które - mam nadzieję - będą daleko od polityki, będzie potrafiło przedstawić propozycję, która będzie interesująca i będzie szła w stronę, w którą chciałabym, żeby poszła, by przekazywać młodym ludziom taki rodzaj wiedzy, który pozwoli im dojrzale wejść w dorosłe życie, szanując sytuacje, gdy rodzice powiedzą +nie+" - zaznaczyła Kluzik-Rostkowska. Podkreśliła, że nie przesądziła jeszcze, jaka będzie formuła tych zajęć.

Według piątkowej "Gazety Wyborczej", minister edukacji chce, aby zamiast jednego przedmiotu "Wychowanie do życia w rodzinie" dla wszystkich uczniów, można byłoby wybrać spośród kilku ścieżek edukacyjnych. "Jednym uczniom szkoła zaproponuje +konserwatywne+ zajęcia o życiu w rodzinie (...). Na równoległych zajęciach ich koledzy z tej samej klasy dowiedzą się o różnych sposobach antykoncepcji (...). Jeszcze inni będą dodatkowo rozmawiać o homoseksualizmie lub o prawach kobiet" - napisano w gazecie. Według "GW", ma to pogodzić rozbieżne światopoglądy rodziców.

Obecnie zajęcia z "Wychowania do życia w rodzinie" prowadzone są w szkołach podstawowych (w klasach V-VI), gimnazjach i szkołach ponadgimnazjalnych w ramach godzin przeznaczonych w szkolnych planach nauczania do dyspozycji dyrektora szkoły: w każdej klasie po 14 godzin, w tym po 5 godzin z podziałem na grupy dziewcząt i chłopców. O tym, czy uczniowie uczestniczą w zajęciach decydują rodzice. Edukacja seksualna jest tylko jednym z elementów tych zajęć. Sposób ich prowadzenia oraz zakres przekazywanej na nich wiedzy jest krytykowany przez edukatorów seksualnych i środowiska liberalne. (PAP)

Kraj i świat

Wpłynęła opinia ws. materiałów wybuchowych na wraku Tu-154M

2013-12-30, 12:39

18-latek oskarżony ws. namalowania swastyk na fasadzie gdańskiej synagogi

2013-12-30, 12:37

Rząd w poniedziałek m.in. o polityce energetycznej

2013-12-30, 11:51

Prezydent przekazał kondolencje w związku z zamachami w Wołgogradzie

2013-12-30, 10:07

W 2013 r. co najmniej 70 dziennikarzy zginęło wykonując swą pracę

2013-12-30, 10:06

Jak cyfryzacja zmienia telewizję

2013-12-30, 10:04

W Polsce ponad 55 tys. Sylwestrów

2013-12-30, 09:11

Ostrzelano rezydencję ambasadora Niemiec w Atenach

2013-12-30, 08:56

SP po Nowym Roku rozpocznie przygotowania do eurowyborów

2013-12-30, 08:54

PSL w 2014 r.: dobry wynik w eurowyborach i nowe otwarcie programowe

2013-12-30, 08:52
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę