Sklepy w galeriach, instytucje kultury i hotele zamknięte. W szkołach nauczanie zdalne
Od soboty, 7 listopada obowiązują nowe obostrzenia na czas pandemii: w galeriach handlowych czynne będą tylko sklepy spożywcze, drogerie i apteki, zamknięte zostają instytucje kultury, a hotele będą dostępne tylko dla podróżujących służbowo. We wszystkich klasach w szkołach wprowadzone zostaje nauczanie zdalne.
O kolejnych obostrzeniach poinformował w środę premier Mateusz Morawiecki. - Druga fala pandemii uderzyła w Europę i Polskę z niebywałą siłą. Listopad będzie jednym z najtrudniejszych miesięcy. Przed nami arcytrudny czas. Pandemia nasila się, więc nasza odpowiedź musi być zdecydowana. Kolejne restrykcje są niezbędne – mówił premier. Apelował, aby pozostać w domach, także o przejście na pracę zdalną.
Nowe obostrzenia, wprowadzone przez rząd
- nauka zdalna rozszerzona na klasy od 1-3; nauczanie zdalne dla uczniów klas starszych przedłużone aż do końca listopada. Nauczyciele otrzymają specjalny 500-złotowy bon na zakup sprzętu do pracy zdalnej. W przedszkolach opieka pozostaje bez zmian.
- zamknięte kina i teatry, galerie, muzea; obiekty hotelarskie będą dostępne tylko dla gości odbywających podróże służbowe.
- w galeriach handlowych czynne punkty usługowe, sklepy z artykułami spożywczymi, kosmetycznymi, artykułami toaletowymi oraz środkami czystości, wyrobami medycznymi i farmaceutycznymi, artykułami remontowo-budowalnymi, artykułami dla zwierząt, prasą.
- w sklepach o powierzchni poniżej 100 metrów kwadratowych będzie mogła przebywać 1 osoba na 10 metrów kwadratowych, w większych sklepach jak dotychczas - 1 osoba na 15 metrów kwadratowych
- w kościołach będzie mogła przebywać jedna osoba na 15 m kw. powierzchni świątyni
Kolejny krok to całkowity lockdown
Obostrzenia obowiązywać będą od najbliższej soboty (7 listopada) do 29 listopada. Premier zapowiedział, że jeśli epidemia dotknie powyżej 70-75 osób na 100 tysięcy mieszkańców, będzie trzeba wdrożyć zasady narodowej kwarantanny m.in. zakaz przemieszczania się.
- System opieki zdrowotnej jest na granicy wydolności, przyrasta liczba zgonów, musimy doprowadzić do drastycznego zahamowania liczby zachorowań - mówił minister zdrowia Andrzej Niedzielski.
- Nie możemy czekać, aż łóżek szpitalnych będzie wolnych tylko 3 proc., a respiratorów - tylko 2 proc. Chcemy, żeby bufor bezpieczeństwa był większy. Krok za tą granicą, którą dzisiaj wyznaczamy, jest tylko narodowa kwarantanna, czyli całkowity lockdown - powiedział premier Mateusz Morawiecki.