Będziemy bronić kościołów przed lewicowymi bojówkami — zapowiada Straż Narodowa
Bronimy kościołów przed profanacjami. Podejmujemy działania defensywne — powiedział prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz.
Bąkiewicz zapowiedział powstanie nowej organizacji o nazwie „Straż Narodowa”, której celem będzie m.in. obrona kościołów. Trzon nowej organizacji ma stanowić Straż Marszu Niepodległości, do której należy obecnie kilkaset osób. „Straż Narodowa” ma powstać, gdyż w ramach akcji „Słowo na Niedzielę”, zainicjowanej przez Ogólnopolski Strajk Kobiet, protesty organizowane były nie tyko na głównych ulicach miast, ale też przed kościołami i w ich wnętrzach.
W środę Robert Bąkiewicz mówiąc o trwających protestach stwierdził, że do Polski „zaczyna zjeżdżać niemiecka Antifa”, która ma wesprzeć swoją polską odpowiedniczkę. Jego zdaniem punktem kulminacyjnych tych przyjazdów ma być piątek.
— Wiemy o tym, że na terenie Polski jest już Antifa niemiecka. To są przestępcy i bandyci, posługujący się nielegalnymi narzędziami do ataków na swoich oponentów, czy przeciwników ideowych i politycznych — stwierdził Bąkiewicz.
Przyznał, że nie jest w stanie ocenić jak wiele osób z niemieckiej Antify przyjechało do Polski. Wśród narzędzi nielegalnie stosowanych do wspomnianych ataków wymienił: cegłówki, kostkę brukową, drzewca do flag, kije oraz noże.
— My bronimy kościołów przed profanacjami — powiedział Bąkiewicz. Podejmujemy działania defensywne. Jesteśmy wyposażeni w różańce, we własne ręce, sznury, gaz łzawiący. Być może będziemy wyposażeni w środki ochrony osobistej. To są rzeczy, które zgodnie z polskim prawem możemy posiadać, żeby zabezpieczyć własne życie i zdrowie oraz mienie, które zabezpieczamy - czyli tak naprawdę Najświętszy Sakrament, czyli Pana Jezusa.