Niepełnosprawni i ich matki: rząd nie ma pojęcia o problemach osób z niepełnosprawnościami

2020-10-27, 16:30  Polska Agencja Prasowa
Fot. ilustracyjna/Pixabay

Fot. ilustracyjna/Pixabay

„Skandalem” i „kompletną bujdą” osoby z niepełnosprawnościami i ich matki nazwali we wtorek przedstawioną przez minister rodziny Marlenę Maląg informację nt. funkcjonowania programu „Za życiem”. Rząd nie ma pojęcia o sytuacji osób z niepełnosprawnościami - ocenił Andrzej Sucholewski.

Minister Maląg przekonywała we wtorek przed południem w Sejmie, że program „Za życiem” to „kompleksowa oferta wsparcia dla rodzin z osobami niepełnosprawnymi”, która obejmuje m.in. wszechstronną opiekę nad kobietą i dzieckiem w czasie ciąży i po porodzie, pomoc w zakresie wczesnego wspomagania rozwoju dziecka. Wskazała, że nakłady na wsparcie osób z niepełnosprawnościami w 2015 r. wynosiły ponad 15 mld, a w 2020 r. jest to ponad 27 mld zł.

Przedstawioną przez szefową MRiPS informację skrytykowali we wtorek uczestnicy sejmowego protestu osób niepełnosprawnych sprzed dwóch lat: posłanka KO Iwona Hartwich, Andrzej Sucholewski i jego mama Teresa oraz Adrian Glinka wraz ze swoją matką Anną.

- To, co ja dzisiaj usłyszałam od minister Maląg, w tym nie było ani słowa prawdy. To jest kłamstwo - nie mamy żadnej pomocy; wręcz przeciwnie - ograbili nas z Funduszu Solidarnościowego, zabrali nam pieniądze na opiekę, zabrali nam pieniądze na opiekę wytchnieniową, nie mamy żadnej pomocy - ani psychologicznej, ani finansowej, ani fizycznej, praktycznej. Żadnej - przekonywała Anna Glinka na konferencji prasowej.

Wtórowali jej: syn Adrian i Andrzej Sucholewski. - To, co się dzisiaj stało, pokazuje hipokryzję rządu PiS, który mówi, że jest taka wielka pomoc. Nie ma żadnej pomocy, nie ma turnusów rehabilitacyjnych, musimy dalej żyć za 1025 zł renty socjalnej; 500 plus nie jest bezwarunkowo, trzeba stawiać się na komisję. Ile razy można na komisji orzeczniczej mówić o swojej niepełnosprawności? - pytał Sucholewski.

Informację zaprezentowaną przez minister Maląg nazwał „skandalem”. - Tam nie było ani jednego słowa prawdy, oni nie mają pojęcia o sytuacji osób z niepełnoprawnościami - ocenił. Przekonywał, że jego niepełnosprawność ma wpływ nie tylko na jego życie, ale również całej jego rodziny. - Zachęcam wszystkich posłów PiS, by się przeszli do hospicjum, czy żeby się zaopiekowali chociaż przez tydzień osobą z niepełnosprawnością. To jest praca 24 godziny na dobę - zaznaczył Sucholewski. Jak dodał, są rodzice, którzy od 50 lat nie mieli urlopu, ponieważ całe życie poświęcili na opiekę nad niepełnosprawnym dzieckiem.

Andrzej Glinka określił wypowiedzi szefowej MRiPS jako „kompletną bujdę”. "Z żadnym jej słowem się nie zgadzam. Rząd powinien podać się do dymisji, bo z takimi obywatelami jak my, sobie nie radzi" - powiedział.

Zarzucił ponadto rządowi, że również w trudnym okresie pandemii pozostawił osoby z niepełnosprawnościami i ich opiekunów bez odpowiedniej pomocy. - Nasze mamy są dla nas przyjaciółkami, asystentkami, pielęgniarkami, wszystkim, co możliwe. W pewnym momencie człowiek już nie wie co ma myśleć - uśmiechać się czy płakać. Czasami wstyd mi, że jestem Polakiem - powiedział Glinka.

Obaj mężczyźni i ich matki poparli trwające od zeszłego czwartku protesty przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego, który uznał, że przepis tzw. ustawy antyaborcyjnej z 1993 r., dopuszczający przerwanie ciąży w sytuacji ciężkiego i nieodwracalnego uszkodzenia płodu jest niezgodny z konstytucją. - To jest hańba, popieram kobiety, bo ja też chcę się czuć jako pełnoprawny obywatel. Chcę, żeby Polska mnie traktowała tak, jak innych obywateli tego kraju. Ja też czuję, decyduję, mam swoją godność i chcę, żeby kobiety walczyły o swoją godność i swoje prawa - oświadczył Sucholewski.

Iwona Hartwich po raz kolejny wyraziła oburzenie, że uczestnikom wtorkowej konferencji odmówiono przed południem wstępu do Sejmu.

Kraj i świat

USA: Strzały w pobliżu Białego Domu. Agenci ranili uzbrojonego mężczyznę

USA: Strzały w pobliżu Białego Domu. Agenci ranili uzbrojonego mężczyznę

2025-03-09, 15:48
Ponad tysiąc pożarów traw w sobotę w całym kraju. Dwie osoby ranne

Ponad tysiąc pożarów traw w sobotę w całym kraju. Dwie osoby ranne

2025-03-09, 14:10
Wszystkie loty w Hamburgu odwołane Strajk jest konieczny i musi być odczuwalny

Wszystkie loty w Hamburgu odwołane! „Strajk jest konieczny i musi być odczuwalny"

2025-03-09, 13:08
LOT odwołuje loty do Berlina, Monachium i Frankfurtu. Przez strajk w Niemczech

LOT odwołuje loty do Berlina, Monachium i Frankfurtu. Przez strajk w Niemczech

2025-03-09, 12:14
Magdalena Biejat: Jestem kandydatką, dla której prawa kobiet to priorytet

Magdalena Biejat: Jestem kandydatką, dla której prawa kobiet to priorytet

2025-03-08, 17:39
Sąd Rejonowy w Warszawie: Dwa miesiące aresztu dla Dariusza Mateckiego

Sąd Rejonowy w Warszawie: Dwa miesiące aresztu dla Dariusza Mateckiego

2025-03-08, 16:15
Poseł Dariusz Matecki z sześcioma zarzutami. Prokuratura chce aresztu

Poseł Dariusz Matecki z sześcioma zarzutami. Prokuratura chce aresztu

2025-03-07, 19:16
Donald Trump: Rozważam wprowadzenie sankcji przeciwko Rosji na wielką skalę

Donald Trump: Rozważam wprowadzenie sankcji przeciwko Rosji na wielką skalę

2025-03-07, 15:41
Premier zapowiada szkolenia wojskowe dla każdego dorosłego mężczyzny w Polsce

Premier zapowiada szkolenia wojskowe dla każdego dorosłego mężczyzny w Polsce

2025-03-07, 14:35
Maja i Nikodem - tak Polacy najczęściej nazywają dzieci. Wracają imiona staropolskie

Maja i Nikodem - tak Polacy najczęściej nazywają dzieci. Wracają imiona staropolskie

2025-03-07, 14:00
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę