USA i W.Brytania wstrzymują pomoc dla północnej Syrii

2013-12-11, 19:29  Polska Agencja Prasowa

Stany Zjednoczone i Wielka Brytania wstrzymały w środę dostawy pomocy do północnej Syrii, gdzie siły Frontu Islamskiego zajęły kwatery i magazyny, należące do opozycyjnej Najwyższej Rady Wojskowej. Wolna Armia Syryjska uznała tę decyzję za pochopną i błędną.

"Liczymy, że nasi przyjaciele przemyślą swą decyzję i poczekają kilka dni, aż sytuacja się wyklaruje" - powiedział rzecznik Wolnej Armii Syryjskiej Luaj Mekdad.

Amerykanie i Brytyjczycy wstrzymali wszelką "pomoc nieśmiercionośną" (non-lethal assistance) - powiedział rzecznik ambasady USA w Turcji, nie precyzując tego bliżej. Dodał, że nie dotyczy to pomocy humanitarnej, która jest rozprowadzana przez organizacje międzynarodowe i pozarządowe.

Bojownicy Frontu Islamskiego - sojuszu sześciu dużych ugrupowań rebelianckich - przejęli w piątek kontrolę nad bazami Wolnej Armii Syryjskiej na przejściu Bab al-Hawa na granicy Syrii z Turcją.

Turcja zamknęła to przejście po swojej stronie w związku z doniesieniami o nasilających się starciach po stronie syryjskiej - informuje Reuters, powołując się na źródła w służbach celnych. Władze tureckie na razie tego nie potwierdziły.

Z informacji Syryjskiego Obserwatorium Praw człowieka wynika, że islamiści przejęli z magazynów dziesiątki sztuk broni przeciwlotniczej i przeciwpancernej. Tego typu wydarzenia podkopują zaufanie Zachodu dla syryjskich rebeliantów, którzy coraz bardziej zdominowani są przez radykalne ugrupowania islamistyczne.

"Nie planujemy dalszych dostaw do momentu, w którym ta kwestia nie zostanie wyjaśniona. Będziemy cały czas monitorować sytuację" - podkreślił rzecznik brytyjskiej ambasady w Turcji.

"Wszystko wyjaśni się w ciągu najbliższych godzin i wierzymy, że Syryjczycy są dobrymi ludźmi i nie dajemy wiary w to, że wystąpią jakieś problemy. To są nasi bracia" - skomentował wątpliwości USA i Wielkiej Brytanii rzecznik Wolnej Armii Syryjskiej. Odniósł się tym samym do informacji o przejęcia przez islamistów zapasów broni z magazynów w okolicach Bab al-Hawa.

Decyzja USA i Wielkiej Brytanii nie ma wpływu na dalsze dostawy pomocy humanitarnej dla Syrii. Ta jest rozprowadzana przez międzynarodowe organizacje pomocowe i ONZ.

"New York Times" informował w listopadzie o powstaniu Frontu Islamskiego, którego celem jest obalenie reżimu syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada i ustanowienie w Syrii "ortodoksyjnego państwa islamskiego".

Reuters pisze, że nie jest jasne, dlaczego Front Islamski zajął obiekty Najwyższej Rady Wojskowej.

Rzecznik ambasady USA w Ankarze powiedział, że sytuacja jest analizowana pod kątem "statusu sprzętu i zaopatrzenia dostarczonego przez USA Najwyższej Radzie Wojskowej".(PAP)

Kraj i świat

Prezydent RP pośmiertnie odznaczył amerykańskiego żołnierza

2013-11-13, 08:40

UNESCO: Parki wiatrowe to zagrożenie dla cennych krajobrazów

2013-11-12, 20:29

UNICEF apeluje o pomoc dla dzieci na Filipinach

2013-11-12, 20:26

Są pierwsze wyroki ws. poniedziałkowych zajść w Warszawie

2013-11-12, 20:15

Ikonowicz zapłacił grzywnę i opuścił areszt

2013-11-12, 17:18

6 mld euro w nowym budżecie UE na wspomaganie zatrudnienia młodych ludzi

2013-11-12, 17:03

Wojewoda mazowiecki/To organizatorzy marszu ponoszą odpowiedzialność za poniedziałkowe incydenty w stolicy

2013-11-12, 16:37

Ambasador Rosji w Polsce: doszło do sytuacji nie do przyjęcia

2013-11-12, 14:13

Organizator Marszu Niepodległości nie zgodził się na zmianę trasy

2013-11-12, 12:37

250 tysięcy osób wzięło udział w akcji "Mamy niepodległą"

2013-11-12, 12:31
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę