Finał procesu w sprawie zabójstwa szefa policji Marka Papały - mowy stron

2020-09-29, 18:17  PAP
zakończył się - formalnie - proces w sprawie zabójstwa szefa policji Marka Papały./fot. Pixabay

zakończył się - formalnie - proces w sprawie zabójstwa szefa policji Marka Papały./fot. Pixabay

Warszawski sąd okręgowy rozpoczął we wtorek 29 września wysłuchiwanie mów końcowych w procesie w sprawie zabójstwa b. szefa policji Marka Papały, w którym oskarżony o popełnienie tego czynu jest złodziej samochodów Igor M., ps. Patyk. W pierwszej kolejności mowy końcowe wygłasza prokuratura.

Proces pierwotnie ruszył w październiku 2015 r. O zabójstwo Papały oskarżono złodzieja samochodów Igora M., ps. Patyk.

Według łódzkiej prokuratury M. (dawniej - Ł., jest on świadkiem koronnym od lat współpracującym z organami ścigania; był wcześniej karany) zastrzelił Papałę w trakcie próby kradzieży jego daewoo espero o wartości "co najmniej 31 tys. zł".

Wraz z M. oskarżono sześć osób, którym zarzucono kradzieże w latch 1996-1999 kilkudziesięciu samochodów osobowych. Trzem z nich zarzucono także usiłowanie dokonania rozboju wobec Papały. W kwietniu 2016 r. - wobec choroby ławnika - proces musiał się zacząć od nowa.

We wtorek 29 września - po blisko pięciu latach - proces ten się zakończył. Sędzia Mariusz Iwaszko zamknął przewód sądowy, co oznacza formalny koniec procesu, i oddał głos przedstawicielom prokuratury. Nie wiadomo, jak długo potrwają mowy. Zapewne nie skończą się we wtorek.

W ocenie prokuratury, dowody przedstawione podczas procesu potwierdzają, że Igor M. "nie tylko posiadał broń palną, ale posługiwał się nią dokonując zaboru pojazdów samochodowych". Zdaniem prokuratury broni używano np. w celach zastraszenia właścicieli pojazdów i zmuszenia właścicieli do szybkiego ich opuszczenia.

"Ponad wszelką wątpliwość ustalono, że daewoo espero cieszyły się w ówczesnym czasie zainteresowaniem złodziei samochodów i zainteresowanie to nie było marginalne, jak chciałaby tego obrona" - mówił łódzki prokurator Jarosław Szubert. Jak dodał, znaczenie miało m.in., że takich samochodów - jako nieoznakowanych - w latach 90. używała policja.

Papała został zastrzelony w Warszawie 25 czerwca 1998 r. w samochodzie przed blokiem, w którym mieszkał. Śledztwo w sprawie przedłużano wielokrotnie, a w 2009 r. przekazano z Warszawy do Łodzi. W śledztwie przesłuchano ok. 400 świadków; kilkudziesięciu wiele razy. Czynności śledcze podejmowały UOP, ABW i prokuratura m.in. w USA, Szwecji, Austrii i w Niemczech.

To drugi proces ws. jednej z najgłośniejszych zbrodni ostatniego 30-lecia. Pierwszy, w 2013 r., zakończył się uniewinnieniem innych oskarżonych.

Wtorkowa rozprawa odbywa się w kompleksie budynków sądowych przy ul. Kocjana, w specjalnej sali sądowej, która jest położona w oddzielnym, ogrodzonym budynku. W sali tej w przeszłości sądzeni byli najgroźniejsi przestępcy; zeznają tam też osoby, których bezpieczeństwo jest szczególnie chronione. W sali tej - z wyłączeniem jawności - odbyło się także w ostatnich latach wiele rozpraw tego procesu.

W 2009 r. do Sądu Okręgowego w Warszawie trafił pierwszy akt oskarżenia dotyczący zabójstwa gen. Papały - przeciwko Andrzejowi Z. "Słowikowi" i Ryszardowi Boguckiemu, zarzucający im m.in. nakłanianie do tego mordu.

SO w lipcu 2013 r. uniewinnił Boguckiego i "Słowika", bo uznał, że zebrane dowody były "kruchymi, rozrzuconymi ogniwami, które tylko w swoim przekonaniu prokurator zestawił w mocny łańcuch". "Sąd nie wie, dlaczego zabito gen. Marka Papałę" - przyznał wtedy sędzia Paweł Dobosz. Apelacji nie wniesiono, wyrok się uprawomocnił.

Tymczasem - zanim zakończył się pierwszy z procesów - w 2012 r. łódzka prokuratura ujawniła, że - według ustaleń opartych na zeznaniach świadka koronnego Roberta P. - do zabójstwa Papały doszło w wyniku napadu rabunkowego, a sprawcy zamierzali ukraść samochód Papały. Podczas napadu "Patyk" miał oddać śmiertelny strzał do b. szefa policji.

W maju 2015 r. do sądu trafił akt oskarżenia w tej drugiej ze spraw. Według tych ustaleń, były szef policji był przypadkową ofiarą złodziei samochodów, którzy chcieli ukraść jego auto i prawdopodobnie nie wiedzieli, do kogo ono należy.

Obciążający "Patyka" Robert P. był jego kompanem z gangu złodziei samochodów. Sam Igor M. oceniał zeznania P. jako niewiarygodne i podyktowane przez policję. Według niego zeznania P. różniły się, gdy składał je najpierw jako podejrzany, potem jako świadek koronny i w końcu na rozprawie.

Kraj i świat

Papież: małe gesty miłości zmieniają historię

Papież: małe gesty miłości zmieniają historię

2020-12-26, 13:47
Koronawirus w Polsce: ponad 5 tys. nowych zakażeń 472 na Pomorzu i Kujawach

Koronawirus w Polsce: ponad 5 tys. nowych zakażeń; 472 na Pomorzu i Kujawach

2020-12-26, 11:33
Szczepionki przeciw COVID-19 już w Polsce

Szczepionki przeciw COVID-19 już w Polsce

2020-12-26, 08:08
36 polskich lekarzy pomaga w Dover w testowaniu kierowców na COVID-19

36 polskich lekarzy pomaga w Dover w testowaniu kierowców na COVID-19

2020-12-25, 16:00
Prawie 10 tys. zakażeń w Polsce, Kujawsko-Pomorskie ciągle w czołówce

Prawie 10 tys. zakażeń w Polsce, Kujawsko-Pomorskie ciągle w czołówce

2020-12-25, 10:41
Papież Franciszek: Bóg nas przecenia i kocha nad życie. Nie potrafi nas nie kochać

Papież Franciszek: Bóg nas przecenia i kocha nad życie. Nie potrafi nas nie kochać

2020-12-25, 07:45
Raport Ministerstwa Zdrowia: 13115 zakażeń, 1311 w regionie

Raport Ministerstwa Zdrowia: 13115 zakażeń, 1311 w regionie

2020-12-24, 11:14
Pielęgniarka z Warszawy zaszczepi się jako pierwsza w Polsce

Pielęgniarka z Warszawy zaszczepi się jako pierwsza w Polsce

2020-12-23, 21:10
Czy polscy kierowcy dojadą do domu na święta Utknęli w Anglii...

Czy polscy kierowcy dojadą do domu na święta? Utknęli w Anglii...

2020-12-23, 18:08
Ministerstwo Zdrowia: 12 361 nowych zakażeń koronawirusem, w naszym regionie 1 204

Ministerstwo Zdrowia: 12 361 nowych zakażeń koronawirusem, w naszym regionie 1 204

2020-12-23, 10:44
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę