Zmarł Jirzi Menzel, czeski reżyser, scenarzysta, aktor, zdobywca Oscara
W sobotę wieczorem, w wieku 82 lat odszedł czeski zdobywca Oscara za film „Pociągi pod specjalnym nadzorem” Jirzi Menzel. O śmierci reżysera i aktora poinformowała w sieci społecznościowej w niedzielę wieczorem żona Olga Menzlowa.
Jirzi Mencel zaczął kręcić filmy w połowie lat 60. XX wieku. Był jednym z czołowych twórców tzw. nowego kina czeskiego. Jego dzieła, choć nieraz dotykają bardzo ważnych tematów, są jednocześnie poetyczne i dowcipne. Wyreżyserował łącznie około dwudziestu filmów, w wielu pojawiał się jako aktor. Oscara za najlepszy film nieangielskojęzyczny otrzymał w 1967 roku za „Pociągi pod specjalnym nadzorem" według prozy Bohumila Hrabala.
Do książek Hrabala Menzel wracał jeszcze kilkakrotnie realizując np. „Postrzyżyny”, „Obsługiwałem angielskiego króla” lub „Skowronki na uwięzi”, film zrealizowany w 1969 roku, jego premiera miała miejsce dopiero po upadku komunizmu, w 1990 roku. Film został uhonorowany na festiwalu w Berlinie „Złotym Niedźwiedziem”.
Menzel występował jako aktor w filmach realizowanych przez siebie i w innych produkcjach. Grał w „Skowronkach na uwięzi”, ale także w „Małej Apokalipsie” według Konwickiego, którą wyreżyserował Costa-Gavras. Zagrał także w polsko-czeskiej koprodukcji „Operacja Dunaj” w reżyserii Jacka Głomba, komediodramacie o inwazji wojsk Układu Warszawskiego w 1968 r.
Po raz ostatni na ekranie Menzel pojawił się w „Tłumaczu” Martina Szulika, który w 2018 roku okazał się rewelacją Berlinale.
W pierwszych komentarzach po informacji o śmierci Menzla podkreśla się, że był reżyserem, który nauczył Czechów kochać ich literaturę, oraz że po Vierze Chytilovej i Miloszu Formanie odszedł kolejny wybitny twórca światowego i czeskiego kina.