Ministerstwo Sprawiedliwości złożyło wniosek o wypowiedzenie konwencji stambulskiej

2020-07-27, 18:45  Polska Agencja Prasowa
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro w siedzibie resortu w Warszawie na konferencji prasowej nt. wniosku o wypowiedzenie konwencji stambulskiej. Fot. PAP/Wojciech Olkuśnik

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro w siedzibie resortu w Warszawie na konferencji prasowej nt. wniosku o wypowiedzenie konwencji stambulskiej. Fot. PAP/Wojciech Olkuśnik

Ministerstwo Sprawiedliwości skierowało w poniedziałek do resortu rodziny wniosek o podjęcie prac nad wypowiedzeniem konwencji stambulskiej - poinformował szef tego resortu Zbigniew Ziobro.

Wniosek w tej sprawie został przekazany do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, które posiada kompetencje do przygotowania wniosku o wypowiedzenie spornej umowy. Złożenie wniosku o wypowiedzenie konwencji antyprzemocowej nazywanej stambulską Ziobro zapowiedział w sobotę.

- Dzisiaj złożyłem formalny wniosek do minister rodziny, pracy i polityki społecznej - której to resort jest kompetentny do zainicjowania formalnego procesu związanego z wypowiedzeniem tej konwencji - o podjęcie działań w tym względzie - poinformował minister sprawiedliwości podczas poniedziałkowej konferencji. Jak podkreślił, jest to pismo oficjalne, formalne złożone przez niego jako ministra sprawiedliwości.

Ziobro uzasadniając tę decyzję, argumentował, że w konwencji znajdują się zapisy „o charakterze ideologicznym”, z którymi jego resort się nie zgadza. Zdaniem ministra sprawiedliwości w dokumencie nie ma żadnych rozwiązań w zakresie ochrony kobiet przed przemocą, których Polska by nie spełniała, a w niektórych obszarach polskie standardy są wyższe niż te przewidziane przez konwencję.

Konwencja Rady Europy z 2011 r. o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej (tzw. konwencja stambulska) ma chronić kobiety przed wszelkimi formami przemocy oraz dyskryminacji; oparta jest na idei, że istnieje związek przemocy z nierównym traktowaniem, a walka ze stereotypami i dyskryminacją sprawiają, że przeciwdziałanie przemocy jest skuteczniejsze. Polska podpisała konwencję w grudniu 2012 r., a ratyfikowała - w 2015 r.

- Co bardzo ciekawe i znamienne, w tej konwencji nie przeczytacie państwo, że powodem przemocy wobec kobiet i przemocy domowej jest na przykład alkohol, nie przeczytacie, że problemem są narkotyki, dopalacze. (...) Natomiast definicja przyczyn problemu jest pokazana przez pryzmat krytyki porządku rzeczy, który wiąże się z tradycyjnym pojmowaniem rodziny, małżeństwa, religii - mówił Ziobro.

Jak powiedział w ramach programowych rządzącej koalicji Zjednoczonej Prawicy przyjętych w 2015 r. „był zapis, że nasz rząd skutecznie doprowadzi do wypowiedzenia konwencji stambulskiej”. - Kwestią otwartą było ustalenie czasu, kiedy to ma nastąpić. Natomiast nie ma już czasu na dalsze czekanie" - mówił minister sprawiedliwości. Jak dodał „w naszej ocenie, jako Solidarnej Polski, nie ma żadnych obiektywnych powodów, które kazałyby nam zwlekać z realizacją zobowiązań”.

Wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski przekonywał zaś, że tzw. konwencja stambulska "w wielu miejscach jest nie tylko sprzeczna z systemem wartości polskiego systemu prawnego, ale i wprost sprzeczna z podstawowymi prawami, jak prawo rodziców do wychowania zgodnie z własnymi przekonaniami czy wychowania religijnego i moralnego oraz zasadą neutralności światopoglądowej państwa”.

Podkreślił, że Polska „nie jest sama” i podobne wątpliwości co do konwencji stambulskiej ma wiele krajów z naszego regionu. Nie wszystkie kraje UE ratyfikowały konwencję. Nie zrobiły tego: Bułgaria, Czechy, Węgry, Łotwa, Litwa i Słowacja oraz nienależąca już do wspólnoty Wielka Brytania, a także Ukraina, Mołdawia i Armenia.

Zdaniem wiceministra konwencja nigdy nie powinna być przez Polskę ratyfikowana. - Ten błąd został popełniony; to była pochopna ratyfikacja i wprowadziliśmy do naszego systemu lewicowego, genderowego konia trojańskiego i najwyższy czas, by tę konwencję wypowiedzieć, realizując nasze zobowiązania w stosunku do Polaków, podkreślając także nasze relacje z innymi krajami regionu - oświadczył Romanowski.

Jak mówił Romanowski odnosząc się do zastrzeżeń MS - art. 3 konwencji wprowadza pojęcie „płci społeczno-kulturowej”, a art. 6 mówi o obowiązku „uwzględnienia perspektywy płci społeczno-kulturowej we wdrażaniu i ocenie wpływu zapisów konwencji”. - Najważniejsze przepisy, które kwestionujemy, to art 12 i 14. Art. 12 zobowiązuje do promowania zmian społecznych i kulturowych wzorców zachowań (...) w celu wykorzeniania zwyczajów i tradycji opartych na stereotypowych rolach mężczyzn i kobiet, a art. 14 wprowadza (...) obowiązek realizowania edukacji szkolnej i pozaszkolnej opartej na promowaniu wbrew woli rodziców nieformalnych i niestereotypowych ról społeczno-kulturowych - argumentował wiceminister.

Jak przypomniał, Polska do tej konwencji złożyła wprawdzie „oświadczenie interpretacyjne”, zgodnie z którym postanowienia konwencji mają być interpretowane zgodnie z polskim porządkiem konstytucyjnym. - Proszę sobie wyobrazić, że kilka krajów, w tym Szwecja, Norwegia, Austria i Szwajcaria, sprzeciwiły się temu oświadczeniu traktując je jako niedopuszczalne zastrzeżenie - powiedział. W związku z tym - jak ocenił - „mamy do wyboru albo zostawić tego lewicowego konia trojańskiego w naszym systemie prawnym, albo wypowiedzieć konwencję”.

- Wolność, to również wolność od inżynierii społecznej, od narzucania siłą, przemocą różnego rodzaju wzorców nie mających nic wspólnego z naszą religią, tradycją, kulturą - zaznaczył z kolei inny z wiceministrów sprawiedliwości Marcin Warchoł.

Jak przekazała PAP rzeczniczka prasowa MS Agnieszka Borowska ministerstwo kierunkowe, którym w tym przypadku jest MRPiPS, formułuje projekt ustawy dotyczący wypowiedzenia konwencji i kieruje go do konsultacji międzyresortowych. - Po ich zakończeniu za pośrednictwem MSZ projekt trafia pod obrady rządu, który decyduje o wniesieniu ustawy do Sejmu - dodała.

- Po uchwaleniu ustawy, podpisaniu jej przez prezydenta i opublikowaniu w Dzienniku Ustaw wchodzi ona w życie w terminie wskazanym w samej ustawie. Po wejściu w życie ustawy prezydent jest uprawniony do wypowiedzenia umowy. MSZ po zakończeniu procedury krajowej uruchamia procedurę międzynarodową. Umowa wygasa dopiero po zakończeniu tej procedury. O wypowiedzeniu umowy międzynarodowej ogłasza się w formie oświadczenia rządowego, w takim samym trybie, w jakim umowa została ogłoszona - zaznaczyła Borowska.

Kraj i świat

Osoby niezdolne do samodzielnej egzystencji dostaną dodatek do renty. Nowela przyjęta

Osoby niezdolne do samodzielnej egzystencji dostaną dodatek do renty. Nowela przyjęta

2024-09-27, 10:40
Prezydent Andrzej Duda: Nie ma żadnego powodu do weryfikacji sędziów

Prezydent Andrzej Duda: Nie ma żadnego powodu do weryfikacji sędziów

2024-09-27, 10:19
Fala kulminacyjna dotarła do Kostrzyna nad Odrą. Sytuacja jest stabilna

Fala kulminacyjna dotarła do Kostrzyna nad Odrą. Sytuacja jest stabilna

2024-09-27, 08:33
Prezydent powołał Marcina Kierwińskiego na ministra  członka Rady Ministrów

Prezydent powołał Marcina Kierwińskiego na ministra – członka Rady Ministrów

2024-09-26, 14:34
Szef MON: Zwiększyła się presja na granicę polsko-białoruską. Sytuacja jest poważna

Szef MON: Zwiększyła się presja na granicę polsko-białoruską. Sytuacja jest poważna

2024-09-26, 13:39
Kraje Unii Europejskiej, w tym Polska, są za złagodzeniem ochrony wilków

Kraje Unii Europejskiej, w tym Polska, są za złagodzeniem ochrony wilków

2024-09-26, 11:18
Putin grozi użyciem broni jądrowej nawet w przypadku ataku konwencjonalnego

Putin grozi użyciem broni jądrowej nawet w przypadku ataku konwencjonalnego

2024-09-25, 20:36
Tusk: Zniszczonych lokali prawdopodobnie dziesięciokrotnie mniej, niż w 1997 roku

Tusk: Zniszczonych lokali prawdopodobnie dziesięciokrotnie mniej, niż w 1997 roku

2024-09-25, 19:31
Zmasowane naloty Izraela w Libanie. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zabiera głos

Zmasowane naloty Izraela w Libanie. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zabiera głos

2024-09-25, 18:38
Premier: Nie zostawimy mieszkańców terenów popowodziowych z ich problemami

Premier: Nie zostawimy mieszkańców terenów popowodziowych z ich problemami

2024-09-25, 11:34
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę