Złe wieści dla kołowej branży transportowej: UE zaostrza przepisy dla przewoźników

2020-07-09, 11:20  PAP
Unia Europejska zaostrzyła przepisy w branży transportowej. Ta decyzja uderzy m.in. w polskie firmy./fot. Pixabay

Unia Europejska zaostrzyła przepisy w branży transportowej. Ta decyzja uderzy m.in. w polskie firmy./fot. Pixabay

Parlament Europejski odrzucił poprawki do regulacji w sprawie przewoźników drogowych, czyli tzw. pakiet mobilności. Poprawki przygotowali m.in. europosłowie PiS i PO. Oznacza to, że regulacje, które Polska i część innych krajów UE uznają za szkodliwe, wejdą w życie. Chodzi m.in. o obowiązek regularnego powrotu pojazdu do kraju siedziby raz na 8 tygodni, zakaz spania w kabinie i wprowadzenie ograniczeń w wykonywaniu usług kabotażowych.

Obowiązkowe powroty oznaczają, że ciężarówki, które operują na zachodzie Europy, a należą do firmy zarejestrowanej np. w Polsce, będą musiały co 8 tygodni wracać - z dużą dozą prawdopodobieństwa bez żadnego towaru - nad Wisłę. Przeciwnicy tych przepisów wskazują, że jest to wbrew założeniem Europejskiego Zielonego Ładu, bo powroty bez towarów oznaczają niepotrzebne emisje gazów cieplarnianych i zanieczyszczanie środowiska.

Nowe przepisy wprowadzają też m.in. 4-dniowy okres karencji, podczas którego przewoźnik nie może wykonywać operacji transportowych na terytorium danego kraju członkowskiego, czy zakaz spania w kabinie ciężarówki podczas dłuższych przerw odpoczynkowych.

Regulacje wprowadzają też obowiązek wyposażenia wszystkich pojazdów ciężarowych w tachografy cyfrowe do 2024 roku, a do 2025 roku wszystkie wprowadzane do ruchu pojazdy ciężarowe mają mieć zainstalowane tachografy cyfrowe trzeciej generacji. Przepisy zakładają też obowiązek zainstalowania tachografów we wszystkich pojazdach dostawczych o masie poniżej 3,5 tony, operujących w ruchu międzynarodowym, do połowy 2026 roku.

Pod koniec marca Polska, Bułgaria, Cypr, Węgry, Malta, Łotwa, Litwa i Rumunia zwróciły się w liście do ówczesnej chorwackiej prezydencji, szefa Parlamentu Europejskiego i przewodniczącej Komisji Europejskiej o zawieszenie prac nad pakietem mobilności. Do tej grupy krajów dołączyła później Belgia. W liście zwrócono uwagę, że bezprecedensowe rozprzestrzenianie się koronawirusa już wpływa i będzie nadal mocno wpływać na sektor transportu drogowego. Zaapelowano o wstrzymanie prac nad nowymi regulacjami, jednak do tego nie doszło.

Zasady delegowania będą obowiązywały 18 miesięcy po wejściu w życie aktu prawnego, podobnie jak przepisy dotyczące powrotów ciężarówek i inne zmiany zasad dostępu do rynku. Przepisy dotyczące czasu odpoczynku zaczną obowiązywać 20 dni po opublikowaniu ustawy.

Głosowania odbyły się w środę (09.07.) wieczorem, ale z uwagi na to, że europosłowie mogli również głosować przez internet, wyniki podano w czwartek rano. O odrzuceniu wszystkich poprawek poinformował na sali plenarnej przewodniczący Parlamentu Europejskiego David Sassoli.

Regulacje wzbudzają wiele kontrowersji i część krajów UE, w tym Polska, była im przeciwna. Wskazywały, że wejście tych przepisów w życie będzie oznaczać m.in. obciążenia biurokratyczne dla firm, dodatkowe koszty czy trudne do uzasadnienia obowiązkowe powroty ciężarówek, które działają za granicą, do kraju siedziby firmy.

Państwa przeciwne regulacjom argumentowały, że przepisy to wyraz protekcjonizmu gospodarczego państw zachodniej Europy, które chcą wypchnąć ze swoich rynków bardziej konkurencyjne firmy ze wschodniej Europy, czyli Polski, Rumunii czy Bułgarii. Sprzeciw części krajów nie wystarczył jednak, by prace legislacyjne zablokować.

Zwolennicy przepisów, w tym przedstawiciele Komisji Europejskiej i części zachodnioeuropejskich krajów, w tym Francji, jak i wielu zachodnioeuropejskich europosłów, wskazywali, że w przepisach chodzi o lepsze warunki pracy kierowców unijnych firm, równe zasady konkurencji i nie ma w nich przypadku mowy o protekcjonizmie.

Polscy europosłowie z Prawa i Sprawiedliwości oraz Platformy Obywatelskiej zabiegali o zmianę regulacji i tuż przed ostatnim czytaniem projektu złożyli do pakietu liczne poprawki. Część poprawek przygotowała grupa ponad 100 europosłów z różnych państw członkowskich i różnych frakcji, w tym z PiS i PO, a część - samodzielnie grupa Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, do której należy PiS. Wszystkie zostały jednak odrzucone w środowych głosowaniach.

Kabotaż - to transport towarów między dwoma punktami na obszarze tego samego państwa, z użyciem pojazdu, który jest zarejestrowany w innym kraju. Nazwa pojęcia wywodzi się z od nazwiska podróżnika i odkrywcy Giovanniego Cabota, który w XV wieku poruszał się wyłącznie wzdłuż wybrzeży badanych przez siebie lądów.

Kraj i świat

Druga tura wyborów: frekwencja w kraju na godz. 17 wyniosła 52,10 proc.

Druga tura wyborów: frekwencja w kraju na godz. 17 wyniosła 52,10 proc.

2020-07-12, 20:14
Koronawirus: 370 przypadków zakażeń. Najwięcej w Wielkopolsce

Koronawirus: 370 przypadków zakażeń. Najwięcej w Wielkopolsce

2020-07-12, 12:10
Trwa II tura wyborów prezydenckich. Głosujemy do godz. 21 [wideo PKW]

Trwa II tura wyborów prezydenckich. Głosujemy do godz. 21 [wideo PKW]

2020-07-12, 10:37
Nie wysłałeś Możesz wrzucić do urny

Nie wysłałeś? Możesz wrzucić do urny!

2020-07-11, 12:44
Katecheza migana, czyli pierwsza na świecie aplikacja dla niesłyszących chrześcijan

Katecheza migana, czyli pierwsza na świecie aplikacja dla niesłyszących chrześcijan

2020-07-10, 19:31
Koronawirus w Polsce: 265 nowych zakażeń. Jedna osoba w Bydgoszczy

Koronawirus w Polsce: 265 nowych zakażeń. Jedna osoba w Bydgoszczy

2020-07-10, 11:15
Sąd: kierowca seicento spowodował wypadek w Oświęcimiu. Ucierpiała m.in. Beata Szydło

Sąd: kierowca seicento spowodował wypadek w Oświęcimiu. Ucierpiała m.in. Beata Szydło

2020-07-09, 15:55
Koronawirus wciąż atakuje. Najwięcej zakażeń nadal na Śląsku, w regionie - trzy

Koronawirus wciąż atakuje. Najwięcej zakażeń nadal na Śląsku, w regionie - trzy

2020-07-09, 14:58
277 nowych przypadków zakażenia koronawirusem w Polsce, w tym pięć w regionie

277 nowych przypadków zakażenia koronawirusem w Polsce, w tym pięć w regionie

2020-07-08, 10:44
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę