Prezydent o zmianach w OFE
To nie jest krok pozytywny; ważne, że nie przynosi pogorszenia sytuacji emerytów - mówił prezydent Bronisław Komorowski o zmianach w OFE. Jak powiedział 21 dni, które będzie miał na podpisanie ustawy, zamierza wykorzystać na głęboką analizę jej skutków i zgodności z konstytucją.
"Mam swoje 21 dni, które wykorzystam dla głębokiej analizy skutków zmian w systemie +ofowskim+. Będę analizował to przede wszystkim od strony konstytucyjności" - powiedział prezydent w piątek wieczorem w Polsat News.
Komorowski pytany, czy po przyjętych w piątek przez Sejm zmianach w OFE przyszli emeryci będą mieli lepiej odparł: "Tego nie jestem pewien".
"Wydaje mi się, że jedno warto zbadać i to jest przedmiotem badania przez Kancelarię (Prezydenta), czy się nie pogorszą warunki emerytur i wydaje się, że to jest zmiana na dzień dzisiejszy niewpływająca w sposób istotny, ani negatywnie, ani pozytywnie na emerytury dzisiaj i w przyszłości" - powiedział prezydent.
Natomiast - jak zaznaczył - pytaniem bardzo poważnym jest to, czy tworzony w tej chwili zarys nowego systemu emerytalnego jest optymalny. "Wydaje mi się, że trzeba szukać, jeśli się chce doprowadzić do zmian tak poważnych w systemie OFE (...) nowych rozwiązań, bardziej nowoczesnych. Z mojego punktu widzenia to nie jest krok pozytywny, to jest być może wymuszony przez sytuację, ważne, że nie przynosi pogorszenia dla sytuacji emerytów, to jest bardzo ważne" - powiedział Komorowski.
Sejm przegłosował w piątek rządowe propozycje zmian w systemie emerytalnym, zakładające m.in. przejęcie i umorzenie papierów skarbowych w posiadaniu OFE oraz wprowadzające wybór między OFE a ZUS. Opozycja zapowiada zaskarżenie ustawy do TK.(PAP)